cytaty z książki "Wszyscy mężczyźni mojego kota"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Obudziłam się wypoczęta, pełna dobrej energii i miłości do świata. Kwiaty od José wciąż stały w wazonie, kawa pachniała, muzyka leniwie sączyła się z głośników, po prostu raj. Postanowiłam nawet zrobić porządek w szafie, ale gdy tylko spojrzałam w jej stronę, uruchomił mi się proces logicznego myślenia, który błyskawicznie wyzwolił moje głęboko skrywane prawdziwe nastawienie do życia.
- O kurwa - jęknęłam.
- Jak już sprzedasz pierwszy milion egzemplarzy, kupisz mi jacht? Taki niewielki, góra sześcioosobowy? Zawsze o takim marzyłam...
- Jasne, pod warunkiem, że jeśli zjawię się kiedykolwiek u ciebie ciemną nocą z przerzuconym przez plecy wielkim workiem, z którego będzie kapała krew, bez słowa wypłyniesz ze mną w rejs i pozbędziesz się bagażu.
Przecież drzwi nie mogą się zaciąć w ten sposób, myślałam, próbując wcisnąć przez szparę głowę owiniętą ręcznikiem. Kiedyś, owszem, wypadły mi z zawiasów, ale jako kobieta niezależna i zaradna poradziłam sobie bez żadnego problemu - zastukałam do drzwi sąsiada z drugiego piętra i zrobiłam do niego minę totalnej blondynki. Po trzech minutach wszystko było naprawione.
Potem z dnia na dzień odkryła że on nie opuszcza klapy od sedesu, a jemu przestał się podobać sposób, w jaki ona wyciska pastę z tubki. Tak się zaczyna każdy rozwód
Z westchnieniem wciągnęłam spodnie od dresu i koszulkę, sklep był co prawda blisko, ale nie na tle aby chodzić po poranne zakupy nago. Chociaż muszę to przemyśleć, może przynajmniej dostałabym rabat?