cytaty z książki "Godzina próby. Opowieści o genach i hormonach w sześciu odsłonach"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Przed hotelem stała czwórka cygańskich wyrostków. Najwyraźniej z nudów postanowili się zabawić, otoczyli więc filigranową blondyneczkę i składali jej obleśne propozycje. Dziewczątko było przerażone, zmieszane, ogłupiałe przez polityków, którzy strach nazywają brakiem tolerancji. Nieporadny uśmiech świadczył, że nie chciało wyjść na rasistkę.
Na cmentarz przyszło mniej osób, niż sądziłem, z czego wywnioskowałem, że wieś jest mocno katolicka.
Czyli samobójca to nie chrześcijanin.
s.20.
Kiedy kobicie potrzebne są podpaski, zawsze trafi za ladą na kogoś, kto ma identyczne problemy. Natomiast u faceta nie obejdzie się bez rumieńca, choćby kupował tylko bokserki.
s.143.
Na rozprawie rozwodowej reprezentowała ją mecenas, ewidentna feministka. Oznajmiła sądowi, że jej klientka czuje do mnie nieprzepartą odrazę, wypowiadając to z taką pogardą i dumą, jakby właśnie wyrwała jaja całemu wszechświatu.
s.10.