Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gdy człowiek przyzna się wobec innych do swojej małości, to wszyscy go polubią. Ponieważ zaczynają czuć, że przy takim człowieku nie muszą nikogo udawać, nie muszą stawać na rzęsach.

Miłość to rodzaj uważności na drugiego człowieka w najlepszym tego słowa znaczeniu. Uważność, ciekawość drugiego człowieka w pogłębianiu i utrwalaniu relacji z nim. Jednak nie tak, że nie można oddychać bez siebie nawzajem. Musi być przestrzeń i odrębność. Ludzie czasem z głodu mają w sobie dziurę, że tak się pragną, aż mogliby siebie zjeść. Wchłonąć. Nie można jednak wchłonąć drugiego człowieka".

Pokochać kogoś, to znaczy widzieć go i jego potrzeby, doceniać i szanować. A zakochać się to widzieć swoje potrzeby i mieć w dodatku głupią iluzję, że ukochany(a) je spełni.

Życie musi mieć różnorodność, żeby miało bogactwo i gęstwinę. Żeby miało znaczenie. Nie ma radości bez smutku. W życiu jest miejsce na jedno i drugie równocześnie. Jedność przeciwieństw jest cenna".

Szczęśliwy człowiek żyje swoim własnym życiem.Jeśli go nie ma to czymś musi je zapełnić więc na przykład zapełnia tworzeniem swojej doskonałości".

Czytając miałam wrażenie, że otwiera się przede mną świat którego nie widać na zewnątrz. Świat w który da się wejść głęboko- on nigdy nie ma końca. Jak labirynt w którym można się zagubić,ale można go też poznać.

Nie da się być perfekcyjną matką. To zawsze jest grząski grunt. Ważne, żeby sobie na tę nieperfekcyjność pozwolić.

Nie umiem żyć! Nie umiem kochać nie umiem być kochana.

Mężczyzna może być malutki, ale gdy stoi na grubym portfelu staje się duży".

Dobra matka powie ,też. Jeśli będziesz potrzebować pomocy przyjdź i poproś. Dostaniesz tyle ile mogę dać. Ale nic za ciebie robić nie będę.

Wieczny chłopiec: wiadomo gitara,wiersze, może żagle, może wędrówki w góry... Wieczny chłopiec musi się nieustannie szukać.

Granica się przesunęła. Pięćdziesiątka to też jest w tej chwili kobieta młoda. Na szczęście! Ale starszym już nie piszą [kolorowe magazyny], w co się mają ubierać, ani sesji zdjęciowych z modą dla sześćdziesięciolatek nikt nie organizuje. .Dlaczego? Bo dojrzałe panie mają w dupie tę modę! Bo wolą chodzić w tym, co lubią, w czym im wygodnie i w czym się sobie podobają.

Starość daje "wiem". Wiem, jacy są ludzie, jacy mężczyźni, jakie są kobiety, dzieci. Wiem, jaka ja jestem, wiem, co możliwe, a co nie. Wiem na co wpływam, na co nie. Nauczyłam się także nie wtrącać w ludzkie sprawy (...) To jest czyjeś życie. Jakoś dotąd ten człowiek żył, wiec dalej też będzie żył.

Pokora oznacza zdawanie sobie sprawy, że ma się w sobie wszystko. Również zło ułomność, niespójność wewnętrzną. Nie jesteśmy spójni ani doskonali. Nie wiemy do końca, jacy jesteśmy. Zawsze mamy coś do odkrycia, ważne, by szanować te poszukiwania.

Boję się podjąć decyzję , bo może podejmę niedobrą i będę żałowała" Ja się nie lękam błędów. Lubię moje decyzje kiedy je już podejmę.

Rogers dodał:" Rozumie Was bo we mnie też ciągle jest mały chłopczyk , który się boi. I taki umrę".

książki (…) fascynowały mnie od wczesnych lat. Czytając, miałam wrażenie, że otwiera się przede mną świat, którego nie widać na zewnątrz. Świat, w który da się wejść głęboko – on nigdy nie ma końca.
Jak labirynt, w którym można się zagubić, ale można też go poznać. Fascynował mnie fakt, że w ludziach jest otchłań, w której są zarówno jasne polany,
jak i ciemne piwnice”.