cytaty z książki "Moralność. Wprowadzenie do etyki"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Moralność nie ma odzwierciedlać świata, ale ma go zmieniać. Dotyczy ona takich spraw, jak reguły postępowania, dokonywanie wyborów, odpowiedzialność. To, że ludzie o równej inteligencji, wiedzy o faktach, itd., stojąc w obliczu tej samej sytuacji, mogą się moralnie nie zgadzać, mówi coś na temat samej moralności - że (z grubsza rzecz biorąc) moralnej odpowiedzialności nie można zwalić na to, jaki jest świat. Fakt ten nie świadczy natomiast o tym (co pierwotnie wydawał się insynuować subiektywizm), że z moralnością jest "coś nie w porządku".
Problem z moralnością religijną nie bierze się stąd, że moralność jest w nieunikniony sposób czysta, ale stąd, że religia jest nieuleczalnie niezrozumiała.
Mam raczej na myśli na przykład coś, na co wskazywał błyskotliwy komentarz D.H. Lawrence'a do prostych twierdzeń moralnych Benjamina Franklina: "Znajdź swój najgłębszy impuls i idź za nim". Myśl, że jest coś takiego jak czyjś najgłębszy impuls, że jest tu miejsce na dokonanie odkrycia, nie zaś na podjęcie decyzji, oraz myśl, że człowiek ufa temu, co zostaje w taki sposób odkryte, choć nie ma jasności, dokąd go to zaprowadzi-oto sedno sprawy. Taka kombinacja-odkrycie, zaufanie, ryzyko-to sprawa kluczowa dla tego rodzaju stanowiska, rzecz jasna, podobnie jak dla stanu zakochania.
Procedury wyprowadzania niekwestionowanych celów albo ideałów moralnych z cech charakterystycznych dla ludzkiej natury budzą także bardziej ogólne zastrzeżenia. Możemy tu wspomnieć trzy z nich. Po pierwsze, już w samym fakcie, że spośród cech znamionujących ludzi wybiera się takie własności, jak racjonalność albo twórczość, daje się wyczuć wartościowanie. Gdyby do wyszukiwania cech odróżniających ludzi od innych zwierząt podejść bez żadnych uprzedzeń, równie dobrze można by, na tych samych zasadach, dojść do moralności nawołującej do spędzania jak najwięcej czasu na paleniu ognia albo na rozwijaniu jakichś specyficznie ludzkich cech fizycznych, albo na uprawianiu seksu bez względu na porę roku, albo na rabunkowym gospodarowaniu zasobami naturalnymi i zaburzaniu równowagi środowiska, albo wreszcie na zabijaniu dla zabawy.