cytaty z książki "List"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Głupotą naszego gatunku jest to, że najwspanialsze bukiety przeznaczamy dla zmarłych.
Największej mądrości życiowej nie uczą nas zakurzone tomy dzieł filozoficznych, ale ludzkie czyny, każdy oddech i gest współczucia.
Nic tak nie pomaga uleczyć samego siebie jak uleczenie drugiego człowieka.
Popełniłem błąd, żyjąc przeszłością. Nie można jechać na koniu z twarzą zwróconą do tyłu i jednocześnie kontrolować jazdy".
Prawda jest taka, ze w tym życiu przyczyna i skutek często nie są ze sobą powiązane. Zdarza się, że bardzo złe rzeczy przytrafiają się bardzo dobrym ludziom, czasami za to, że postępują właściwie.
Nigdy nie przypuszczałem, jak zimny stanie się mój świat bez jej ciepła".
I to jest lekcja, której wszyscy musimy się nauczyć i którą musimy wziąć sobie do serca - że wszelkie światło jest wieczne i wszelka miłość jest światłem. I tak musi zawsze być.
- (...) mówisz o miłości, jakby to była choroba.
- A nie jest tak?
- Wtedy to nie jest żadna miłość, tylko odra albo tyfus. Gorączka ciała. Mężczyzna widzi ładną spódnicę i zaraz nazywa to miłością. Większość kobiet też nie jest mądrzejsza. Bardziej przemawiają do nich motyle w brzuchu niż przyjaźń. Ale prawdziwa miłość jest inna. Jest bardziej podobna do drzewa albo do rośliny, albo czegoś innego.
- To znaczy?
- Rozwija się, jeśli o nią dbasz. Ale to oznacza wysiłek i poświęcenie. Nikt, kto patrzy na usychające drzewo, nie mówi: "Pewnie to drzewo nie miało żyć". Tylko głupiec tak by mówił. Ale z miłością ludzie tak postępują cały czas.
Uzdrawia nas posiadanie celu, a cel daje nam nadzieję na przyszłość.
To dziwne uczucie myśleć, że zna się kogoś blisko i dowiedzieć się, że tak naprawdę się go nie zna. To tak jakby kończąc lekturę książki, odkryć że pominęło się kilka rozdziałów.
nikt nie może zmienić przeszłości, można tylko o niej zapomnieć.
NIE POZWÓL ZGASNĄĆ MIŁOŚCI, TO ONA POZWOLI CI PRZEJŚĆ PRZEZ MROK.
Odpowiedzi, których potrzebujemy, nie należy szukać w przeszłości.Uzdrawia nas posiadanie celu, a cel daje nam nadzieję na przyszłość.
W okresie świątecznym słońce oświetla figurkę aniołka od tyłu i cień rzucany przez jego rozłożone skrzydła pada na wszystkie trzy groby i w ten sposób cała rodzina jest ponownie złączona anielskim objęciem. Nawet jeśli to drobiazg, to jest w nim piękno. A nic, co piękne, nigdy nie jest nieistotne.
Jeśli niebiosa są miejscem, gdzie nie ma żadnych tajemnic, to dla niektórych będzie to piekło".
Szlachetny sprawy zawsze wydawały się głupie ludziom przeciętnym. Ale nie to jest istotne. Bardziej niż o ukrzyżowanych martwię się o tych, którzy wbijali gwoździe.
Nie ma na świecie ciastka równie słodkiego jak słodkie pojednanie. (Z dziennika Davida Parkina).
Szlachetny sprawy zawsze wydawały się głupie ludziom przeciętnym. Ale nie to jest istotne. Bardziej niż o ukrzyżowanych martwię się o tych, którzy wbijali gwoździe".
Głupotą naszego gatunku jest to, że najpiękniejsze bukiety przeznaczamy dla zmarłych...
Poczucie własnej godności to dla większości ludzi jedyna rzecz, która pozwala im przetrwać.
Każdy ma jakąś zadrę pod skórą. Każdy. Podobną do odłamka szkła. Jak patrzysz, to nic nie widać, ale odłamek siedzi i w końcu zaczyna ropieć, boli tak, że najchętniej byś go nożem usunął.
jechać za nią przez wzgląd na swoje serce oznacza być jej niewartym. Może kochać kogoś prawdziwie nie znaczy pragnąć tej osoby dla siebie, ale pragnąć dla niej szczęścia? Jeśli tak jest, to nie mogę chcieć, by Mary do mnie wróciła, nie mogę chcieć, by ukoiła ból mojego serca kosztem swojego. Jeśli kocham ją prawdziwie. A kocham ją prawdziwie. Bardziej niż własne życie. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że może Mary wróci. Choć nadzieja jest często najokrutniejszym z uczuć.
Jak doszło do tego, że znalazłem się w tak mrocznym miejscu? Nie wiem, dokąd teraz zmierza moje życie, i moja przyszłość jawi mi się w czarnych barwach. Nie obawiam się jednak życia w mroku. Tylko tego, że będzie samotne".
Może kochać kogoś prawdziwie nie znaczy pragnąć tej osoby dla siebie, ale pragnąc dla niej szczęścia?
On się ciebie boi, a nie nienawidzi.
- Boi się mnie? Dlaczego?
- Kto inny potrafi zadać mu taki ból?