cytaty z książek autora "Siba Shakib"
Bo na wojnie dozwolone jest to, czego zabrania wiara i tradycja, prastare wartości i jednostkowa moralność, dozwolone są czyny, za które odpokutować można jedynie śmiercią.
Sami też byli jeszcze dziećmi, mieli osiemnaście, dziewiętnaście czy dwadzieścia lat i nie wiedzieli, czym jest życie, wojna, zabijanie, a już najmniej co to znaczy zostać zabitym.
Jak się komuś pomoże, to zyskuje się poczucie, że życie ma sens, że służy czemuś pożytecznemu.
Ten kto zabija drugiego człowieka, zabija też cząstkę siebie.
Gdyby mężczyźni byli wolni, nie potrzebowaliby odbierać wolności kobietom. Ten, kto jest wolny, nie musi nikomu innemu zabraniać być wolnym.
Jej słowa są jak pogoda: raz porywcze niczym burza, raz delikatne niby lekka bryza; czasem rozpalają jak słońce pustyni, czasem studzą zmysły jak zimny prysznic, a czasem spadają ulewą i stają się rwącą rzeką, która porywa z sobą wszystko, co jej stanie na drodze.
Do świata idzie się małymi krokami. Słowo po słowie, książka po książce.
Małe dziewczynki, które jeszcze są tak małe, że nie muszą się chować przed spojrzeniami obcych mężczyzn, biegają dookoła. Stare kobiety, te które są już tak stare, ze nie muszą chować się przed spojrzeniami obcych mężczyzn, siedzą na wzniesieniu.
Dzisiaj pomożesz jednemu człowiekowi, a jutro może się zdarzyć, że ty sam będziesz potrzebował pomocy, wtedy ktoś inny pomoże tobie.
Nazywaj to jak chcesz, co za różnica. Ważne, że wszystko to widziałam i wiem, i nie chcę stracić tego, co nakładłam sobie do głowy. Nie mogłabym się wyrzec niczego, co już się stało i na zawsze naznaczyło mój umysł. Nawet gdybym chciała, nie mogłabym się tego pozbyć. Jest jeszcze tyle rzeczy na świecie, które chcę poznać, zobaczyć, powąchać, usłyszeć. Chcę stanąć na nieznanej ziemi, usłyszeć nieznane głosy, spojrzeć w nieznajome oczy. Chcę mówić głosem obcymi językami i wdychać obce powietrze.
Miałeś ojca, który cię szanował. Zawdzięczasz mu swoją moc, swoją siłę, wszystko. Jemu i szacunkowi, którym cię obdarzył.
Niech matki rodzą dzieci w nienawiści do wojny. Świat został zniszczony rękami bohaterów. Musimy go odbudować. Grajcie pieśni radości, grajcie pieśni żałoby. Jak okiem sięgnąć nie pozostał kamień na kamieniu.
Błogosławieni ci, którzy odbudują świat. Błogosławieni niosący kwitnącą ziemię
Odwaga jest wtedy, kiedy się coś robi nie zważając na strach.
- Ale jak można tu pomoc?
-To bardzo łatwe. Po prostu ich wysłuchasz, nic więcej. W ten sposób pomożesz innym, ale i sobie, zobaczysz. Jak się komuś pomoże, to zyskuje się poczucie, że życie ma sens, że służy czemuś pożytecznemu
Nie martw się, mówił ojciec. Zostaw wszystkie swoje troski wiatrowi. Połóż wszystko, co ci doskwiera na jego skrzydłach. On zabierze to ze sobą, wyniesie z namiotu, uwolni cię od tego.
Kiedy wróg widzi twój strach, staje się silniejszy, mówił ojciec. Daj mu poczucie bezpieczeństwa. Kiedy twój wróg się boi, staje się niebezpieczny. Daj mu odczuć, że się nie boisz i że on też nie musi się bać. Niech poczuje twoją siłę, ale nie wywołuj w nim strachu.
Nauczyłaś się walczyć, nauczyłaś się brać życie, takim, jakie jest. Nauczyłaś się nie zwracać uwagi na straty, lecz dostrzegać korzyści.