cytaty z książki "Dziennik geniusza"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Błędy są prawie zawsze rzeczą świętą. Nigdy nie próbuj ich naprawiać. Co więcej: uzasadnij je racjonalni, staraj się w pełni je zrozumieć. A wtedy będziesz mógł je uszlachetnić.
Dzięki Ci, Boże, że zesłałeś mi te zaburzenia jelitowe. Brakowało mi ich, by odzyskać równowagę. Wrzesień zacznie się niebawem wrześniować: ludzie przybierają obecnie na wadze, podczas gdy w lipcu - jak notują to statystyki - popełniają samobójstwa i stają się nienormalni.
Posiadam wagę przywiezioną z Barcelony. Zacznę się ważyć.
Najważniejszym posłannictwem człowieka na Ziemi jest nasycenie wszystkiego pierwiastkiem duchowym.
Jak sugeruje moje imię, Salvador, przeznaczeniem moim jest ni mniej, ni więcej jak zbawienie malarstwa nowoczesnego, by uchronić je od gnuśności i chaosu. Nazywam się Dali, co w języku katalońskim oznacza "pragnienie", i mam Galę. Picasso, oczywiście, też jest Hiszpanem, ale ma on jedynie biologiczny ślad Gali na końcu ucha i nazywa się tylko Pablo, jak Pablo Casals, jak papieże, to znaczy, że nazywa się jak inni ludzie.
Wszyscy, szczególnie w Ameryce, pragną poznać tajemnicę mojego sukcesu. Zawdzięczam go metodzie, której nazwa brzmi: „metoda paranoiczno-krytyczna”. Opracowałem ją dobre trzydzieści lat temu i stosuję z powodzeniem, chociaż dziś jeszcze nie wiem, na czym ona polega.
Kojarzy mi się to dialektyką Hegla, która jest rozpaczliwie smutna, gdyż wszystko w niej ginie w nieskończoności. Przestrzeń skonczona z każdym dniem będzie nam coraz bardziej potrzebna.
Ponownie ogarniała go gorączka samozniszczenia i znów zadręczał się, palił opium, walczył z nierozwiązalnymi problemami ideologicznymi, etycznymi, estetycznymi i uczuciowymi; bezsenne noce i łzawe udręki wyczerpywały go do granic możliwości. Wówczas to, jak opętany, przyglądał się swemu odbiciu we wszystkich możliwych zwierciadłach dla maniaków i pobudliwców, zwierciadłach przygnębiającego, proustowskiego Paryża tamtych czasów, powtarzając w kółko: "Wyglądam jak zdechlak, mam minę skonanego", by w stanie skrajnego wyczerpania wyznać grupce przyjaciół: "Już wolę zdechnąć, niż przeżyć jeszcze jeden taki dzień.
Dzieci nigdy szczególnie mnie nie interesowały, a już najmniej interesują mnie malowidła dziecięce.
Dziecko-malarz wie, że jest to namalowane źle, natomiast dziecko-krytyk wie ponadto, że wie, że jest to
namalowane źle. A zatem dziecko-malarz-krytyk, które wie, że wie, że wie, że jest to namalowane źle, ma tylko
jedno wyjście: powiedzieć, że jest to namalowane bardzo dobrze.
Uważam, że najrozkoszniejsza wolność, jaką cieszy się człowiek na Ziemi, polega na tym, że może żyć, jeśli tylko tego pragnie, nie potrzebując pracować.
Hrabia de G., typowy bohater Dalego, zwykł mawiać:bale organizuje się dla tych, których się nie zaprasza. (...) Jajko na talerzu bez talerza na balu bez Dalego - to Dali.
Osły życzyłyby sobie, abym sam dostosował się do rad, jakich udzielam innym. To niemożliwe, ponieważ ja
jestem całkowicie odmienny...