cytaty z książki "Thief"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.
Pozwól mi cię nieść. Nigdy nie dam ci dotknąć ziemi. Zostałem stworzony do noszenia cię, Olivio. Jesteś pieprzenie ciężka z całym swoim poczuciem winy i nienawiścią do samej siebie. Ale mogę to zrobić.
Trzy rzeczy. Po pierwsze, to nic złego, że ją kochasz. Nie przestawaj. Jeśli powstrzymasz swoje uczucie do niej , popadniesz w marazm, a to nic dobrego. Po drugie, nie czekaj na nią. Żyj własnym życiem. I wreszcie , czekaj na nią. Życie nas nie rozpieszcza. Przeciwnie , ono nas niszczy. Miłość jest wredna, ale w ostatecznym rozrachunku pożyteczna. Utrzymuje nas przy życiu. Jeśli nie możesz żyć bez tej kobiety , czekaj na nią.
Ludzie nie doceniają wad. Są piękne, jeśli się na nie odpowiednio spojrzy.
Zepsuci ludzie dają zepsutą miłość. I my wszyscy jesteśmy trochę zepsuci. Musisz po prostu wybaczyć i zaszyć rany dostarczane przez miłość i iść dalej.
Broken people give broken love. And we are all a little broken. You just have to forgive and sew up the wounds love delivers, and move on.
Zakochałem się.
I to bardzo.
Na resztę tego życia i pewnie całe następne.
Prawda boli. Obraca Tobą kilka razy, aż jesteś całkowicie skołowany, a wtedy wali Cię mocno w brzuch. Nie chcesz w to wierzyć, ale nie bolałoby tak bardzo, gdybyś w gruncie rzeczy nie wiedział, że to prawda.
Nie chodzi o to, żeby zaczynać z czystą kartą, ale zaakceptować przeszłość i na niej zbudować coś nowego.
Życie nie dopasowuje cię, lecz rozbija. Miłość jest podła, ale to dobrze. Utrzymuje cię przy życiu.
Life does not accommodate you, it shatters you. Love is mean, but it’s good. It keeps us alive.
Wszyscy mamy jakieś rany. Wybierz dowolną osobę, potrząśnij nią trochę, a usłyszysz, jak grzechoce jej złamane serce. Każdy może je złamać - nasi ojcowie, matki, przyjaciele, zupełnie obce osoby lub te najukochańsze.
-Dokladnie. Miał cię ochraniać. To była jego robota. Powinien wsiąść do samolotu w chwili, kiedy się dowiedział.
-To niesprawiedliwe. - odpowiada, kręcąc głową. - On wie, że jestem twarda. Wie, że potrafię się samą sobą zająć.
Wydaje zdegustowany odgłos w gardle. To smutne.
- Posłuchaj mnie - Łapie jej twarz, żeby musiała na mnie patrzeć, gdy to mówię - Wiem, że o tym nie wiesz, poniewa, twój tata był bezużyteczny m gnojkiem i nie zrobił nic, żeby pokazać ci jak musisz być traktowana. Ale jesteś wystarczająco cenna dla każdego mężczyzny w twoim życiu, żeby rzucił wszystko, aby cię ochronić. Nie powinnas być zmuszana do bycia silna na własną rękę, bo nikogo z tobą nie będzie.
Przy pewnych ludziach trzeba pracować więcej niż przy innych. Zakochałes się w naprawdę skomplikowanej kobiecie. Możesz zważyć jak trudne mogą być i będą dla was sprawy, ale tak naprawdę musisz zastanowić się czy możesz bez niej żyć.
... w ogóle nie musiałbym o nią zabiegać. Nie lubię tego. Kobiety mają nad nami władzę. Powinny być dla nas wyzwaniem, a nie podawać się same na tacy.
(...) Mówi mi, że miłość to dar od Boga, jego narzędzie. Pomaga naprawić to, co rozbite, i pozbyć się tych rozbitych fragmentów, których nie potrzebujemy. Wierzę jej. Naprawiamy się wzajemnie za pomocą miłości.
Jedna rada - mówi, kiedy zatrzymuję się w jego gabinecie, żeby się pożegnać - Kiedy jesteś zakochany w kobiecie, nie powinieneś wiązać się z innymi kobietami".
Jedna rada - mówi, kiedy zatrzymuję się w jego gabinecie, żeby się pożegnać - Kiedy jesteś zakochany w kobiecie, nie powinieneś wiązać się z innymi kobietami.
Ile razy można mieć złamane serce, zanim stanie się nie do naprawienia? Ile razy mogę życzyć sobie śmierci? Jakim cudem jeden człowiek mógł spowodować tak wielką pustkę w mojej egzystencji? Miotam się między odrętwieniem a niewyobrażalnym bólem, i wsystko to w ciągu jednej godziny. Godzina wydaje się dniem, a dzień tygodniem. Pragnę żyć, a potem pragnę umrzeć. Pragnę płakać, a potem pragnę krzyczeć.
(...) nie tak łatwo pozbyć się przeszłości. Nie można jej ignorować, zakopać ani zrzucić z balkonu. Trzeba nauczyć się z nią żyć. Musiała pokojowo współistnieć z teraźniejszością.
W wieku dwudziestu lat kłóciły się za każdym razem, gdy miały niski poziom cukru we krwi. Dziesięć lat później niewiele się zmieniło. Jeśli ich nie nakarmisz,możesz pożegnać się z życiem. Są jak gremliny.
Love is God-given tool. It screws things back in place that were loose, and it cleans out all the broken pieces that you don't need anymore.
Może nasze dusze dotknęły się pod tamtym drzewem. Może postanowiłem, by ją kochać. Może miłość nie była naszym wyborem. Ale kiedy spojrzałem na tę kobietę, widziałem siebie inaczej. I nie było to w dobrym świetle. Nic nie mogło trzymać mnie z dala od niej. I to mogło popchąć osobę do robienia rzeczy, o których myślała, że nie jest zdolna. To co czułem do niej cholernie mnie przerażało. To była pochłaniająca obsesja.
Maybe our souls touched underneath that tree. Maybe I decided to love her. Maybe love wasn’t our choice. But when I looked at that woman, I saw myself differently. And it wasn’t in a good light. Not a thing would keep me from her. And that could make a person do things they never thought themselves capable of. What I felt for her scared the hell out of me. It was a consuming obsession.
Jedna rada - mówi, kiedy zatrzymuję się w jego gabinecie, żeby się pożegnać - Kiedy jesteś zakochany w kobiecie, nie powinieneś wiązać się z innymi kobietami.
Jedna rada - mówi, kiedy zatrzymuję się w jego gabinecie, żeby się pożegnać - Kiedy jesteś zakochany w kobiecie, nie powinieneś wiązać się z innymi kobietami.
Przyłożyła rękę do mojej twarzy i przycisnęła nos do mojego. Był zimny. Właśnie demonstrowała mi łagodniejszą stronę siebie. Zawsze gdy to robiła, miałem ochotę stanąć przed nią niczym samiec alfa i patrzeć groźnym wzrokiem na każdego, kto ośmieli się do niej zbliżyć.