cytaty z książek autora "Ivan Klíma"
Zamiast drugiej kanapy wstawiłam fikus. Nie da się go objąć, nie pogłaszcze człowieka, ale też nie zdradzi.
Ci, co siebie nazywali społeczeństwem, byli przede wszystkim oglądaczami telewizyjnych seriali oraz głupawych teleturniejów, od których oczekiwali jedynego: że się przy nich będą bawić.
(...) człowiek, jeśli się przyzwyczai, tęskni nawet za tyranią.
Życie jest smutne z wyjątkiem tych kilku chwil,kiedy się w nim pojawia miłość.
Chcę być sobą, ale co to znaczy być sobą w świecie, na którym żyją miliardy ludzi? W końcu człowiek i tak przylgnie do kogoś albo do czegoś.
Zamykam drzwi, po czym idę do łazienki, gdzie przez chwilę wpatruję się we wrogie lustro. Nie, lustro nie jest wrogie, jest bezstronnie obiektywne, wrogi jest tylko czas.
Spojrzał na mnie zdumiony, jakby to pytanie dowodziło mojej mniejszej wartości, ale odpowiedział: "W gruncie rzeczy nawet nie żyjemy, ponieważ w porównaniu z czasem wszechświata czas naszego życia jest tak króciutki, że właściwie nie podlega rejestracji. A to, co nie podlega rejestracji, jakby nie istniało".