cytaty z książek autora "Kelsey Miller"
Do żadnej rzeczy nie da się wrócić, zawsze można tylko iść naprzód.
Niektóre sprawy należą do przeszłości. "Przyjaciele" to opowieść z czasów, które minęły. Ten serial trwa dzięki uniwersalnym prawdom o więzi, miłość i dorastaniu. Żyje w zbiorowej pamięci razem z naszymi współlokatorami, pierwszymi miłościami i dowcipami rozumianymi tylko w wąskim gronie, razem z tymi tandetnymi piosenkami, które się śpiewało w samochodzie na cały głos przy otwartych oknach. Lubimy te czasy wspominać- śmiejemy się że starych zdjęć i krzywimy na widok ówczesnych fryzur. Jak to jednak ujął LeBlanc, do tamtych miejsc i ludzi nie ma już powrotu. Wszystko się zmieniło, tak samo jak my się zmieniliśmy. Ale tak to właśnie powinno wyglądać. Najlepiej je więc zostawić tam, gdzie przynależą: w tamtym czasie. Nigdy ich nie stracimy. One zawsze tam będą.
Żarty nadal nas śmieszą, nadal wyczuwa się tą chemię między aktorami. W porównaniu z dzisiejszą rzeczywistością nie ma tam aż tylu telefonów, jest za to więcej gejowskich dowcipów, a mimo to bez problemu odnajdujemy się w tym świecie i utożsamiamy z postaciami. Ludzie wciąż przeżywają w życiu ten okres, w którym przyjaciele są jak rodzina.
,,To był serial o przyjaźni- z którym, tak samo jak ze starymi przyjaciółmi, nigdy do końca się nie rozstałam.
Homofobia przejawiała się natomiast w Przyjaciołach – i w zdecydowanej większości podobnych seriali – tym, że ich twórcy starali się za wszelką cenę wtłaczać homoseksualistów w ramy typowe dla kultury heteroseksualnej.
Gdy Kauffman po raz pierwszy zobaczyła ich wszystkich razem w otwierającej scenie, po plecach przeszedł ją dreszcz. „Pamiętam, że atmosfera była elektryzująca. Od razu wiedziałam, że to jest coś wyjątkowego”.
Aniston przypominała sobie te dziewczyny z Upper East Side, które zachowywały się tak, jak gdyby świat należał do nich – a w każdym razie mógł do nich należeć, wystarczyło raz przeciągnąć przez czytnik kartę kredytową.