cytaty z książki "Czarna wołga. Kryminalna historia PRL"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Dawały też do myślenia plamy opadowe opisane przez lekarza okrętowego. Ciało znaleziono w pozycji na brzuchu. Tymczasem plamy wystąpiły na plecach. O wyjaśnienie tego zadziwiającego zjawiska poproszono biegłą. Odpowiedziała wprost: "Widocznie denat się odwrócił".
Od listopada do grudnia 1981 roku doszło do następnych czterech zabójstw połączonych z gwałtami. Mimo to z chwilą ogłoszenia stanu wojennego działania grupy operacyjnej wstrzymano. Zawieszona zresztą niemal wszystkie sprawy kryminalne. Podczas narady w komendzie wojewódzkiej major Roman Hula z grupy "Frankenstein" zapytał Jerzego Grubę, dlaczego nie szukają mordercy. Zdenerwowany Gruba odpowiedział, że socjalizm się wali, a on tu z jakimś mordercą.
Zdaniem prokuratury samobójstwo popełnił też Zdzisław Koszewski, pierwszy oficer "Łodzi". Zaprzeczało temu "świadectwo rodzaju śmierci", które sporządził naczelny lekarz oddziału chirurgii Laquintine Hospital w Duali (...). Napisał w nim, że "mężczyzna ten został pozbawiony życia przez zabójstwo". (...) Innego zdania byli prokuratorzy za Szczecina. Uznali, że pierwszy oficer "Łodzi" sam zmasakrował sobie twarz, skuł ręce kajdankami, przymocował gaśnicę i wyskoczył za burtę.