cytaty z książek autora "Dawn Huebner"
Czy wiesz, że zmartwienia są jak pomidory? Nie oznacza to, że możesz je zjeść. Zmartwienia są jak pomidory, bo gdy zwracasz na nie uwagę i pielęgnujesz je w sobie, sprawiasz, że zaczynają rosnąć jak pomidory.
Wyobraź sobie kilka litrów mleka. Mleko w kartonie nie zajmuje dużo miejsca. Możesz postawić je na blacie albo włożyć do lodówki i zająć się swoimi sprawami. Następnie wyobraź sobie, że mleko wylało się podłogę i stało się wielką kałużą , w którą będziesz wchodził. Jednym słowem: bałagan!. To samo dotyczy lęku. Jeśli nie znajdziemy dla niego miejsca, lęk zacznie się rozprzestrzeniać, a wtedy zlekceważenie go stanie się prawie niemożliwe.
Spieranie się ze swoimi zmartwieniami jest czymś dobrym, bo sprawia, że czujesz się sielniejszy. A gdy ty czujesz się silniejszy, twoje zmartwienie słabnie.
Czasami zaleca się "bezpieczne" sposoby wyrażania złości, jak uderzenia pięściami w poduszkę i krzyczenie bez wydawania głosu. Jeśli próbowałeś tych metod, pewnie przekonałeś się, że nie pomagają. Dzieje się tak, bo wciąż są to zachowania wypełnione złością. W twojej głowie wciąż grzmi, a w ciele wrze.
Pomyśl o lęku pisanym wielką literą. Nie myśl o nim jako o nieodłącznej cząstce twojego dziecka, lecz jako osobnej jednostce z własną tożsamością.
Logika to przypominanie sobie, że straszne rzeczy nie zdarzają się zbyt często. Logika to przypominanie sobie, że przetrwasz nawet wtedy, gdy stanie się coś złego.
Wiesz już jak zmienić kanał w telewizorze. Teraz dowiesz się, jak zmienić go w swojej głowie.
Zamiast "łapać" czyjąś złośliwość, wyobraź sobie, że kolczasta piłka spada na ziemię. Nie ma powodu, byś przyjmował uderzenie i nie musisz podnosić kolczastej piłki. Niech leży na ziemi. Piłka nie musi być twoim problemem.
Zamiast "łapać" czyjąś złośliwość, wyobraź sobie, że kolczasta piłka spada na ziemię. Nie ma powodu, byś przyjmował uderzenie i nie musisz podnosić kolczastej piłki. Niech leży na ziemi. Piłka nie musi być twoim problemem.
Naturą lęku jest eskalowanie, rozprzestrzenianie się, przekształcanie się i stawianie oporu, gdy chcemy się go pozbyć.
Czasami zaleca się "bezpieczne" sposoby wyrażania złości, jak uderzenia pięściami w poduszkę i krzyczenie bez wydawania głosu. Jeśli próbowałeś tych metod, pewnie przekonałeś się, że nie pomagają. Dzieje się tak, bo wciąż są to zachowania wypełnione złością. W twojej głowie wciąż grzmi, a w ciele wrze.
Zamiast "łapać" czyjąś złośliwość, wyobraź sobie, że kolczasta piłka spada na ziemię. Nie ma powodu, byś przyjmował uderzenie i nie musisz podnosić kolczastej piłki. Niech leży na ziemi. Piłka nie musi być twoim problemem.
Działanie sprawia, że czujesz się silniejszy.
Czasami zaleca się "bezpieczne" sposoby wyrażania złości, jak uderzenia pięściami w poduszkę i krzyczenie bez wydawania głosu. Jeśli próbowałeś tych metod, pewnie przekonałeś się, że nie pomagają. Dzieje się tak, bo wciąż są to zachowania wypełnione złością. W twojej głowie wciąż grzmi, a w ciele wrze.
Pamiętaj, uspokojenie się nie jest celem. Celem jest zmierzenie się ze strachem, w momencie gdy go odczuwasz. Celem jest oswajanie się.