Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ja to pierdolę,
dziś jestem w nastroju
nieprzysiadalnym.

Mam już jeden nóż w plecach
i nie ma tutaj miejsca
na następne.

właśnie znalazł siebie na torach kolejowych, żadnych zupełnie, absolutnie żadnych skojarzeń samobójczych, noc, pomarańczowe światła, w tej chwili poczuł się pociągiem z setką wagonów, eszelonem, którzy jedzie poza rozkładem, lirycznym zboczeńcem, co nie wytrzyma bez tragedii, jeśli jej nie ma, to ją sprowokuje, zmyśli, poza rozkładem.

bo nie umiał kochać, mówił kocham a
nie umiał kochać, przyszedł rok temu z chlebakiem
i odchodzi z chlebakiem, nie ma nic, niczego
ci nie zostawi, oprócz pustki.

Kraków i Nowa Huta.
Sodoma z Gomorą.
Z Sodomy do Gomory
jedzie się tramwajem.