cytaty z książek autora "Adam Wielomski"
Przeciętny polityk z AWS myśli w kategoriach Gazety Wyborczej, wierząc, że Pinochet był faszystą, Adolf Hitler był ze skrajnej prawicy, a demokracja to wspaniały ustrój. Innymi słowy: od dwunastu lat ludzie, określający się mianem 'centroprawicy', nie mają zielonego pojęcia, czym jest prawica i myślą w kategoriach lewicowych, uważając, że prawicowość to antykomunizm i chodzenie do Kościoła.
Jestem Rzymianinem, ponieważ Rzym, od konsula Mariusza i boskiego Juliusza aż po Teodozjusza, zarysował pierwokształt mojej Francji. Jestem Rzymianinem, ponieważ Rzym, Rzym księży i papieży, dał wieczystą podstawę uczuciom, obyczajom, językowi, kultowi, dziełu politycznemu pokoleń administratorów i sędziów. Jestem Rzymianinem, bo gdyby moi ojcowie nie byli Rzymianami, tak jak ja nim jestem, pierwsza inwazja barbarzyńców, pomiędzy V a X wiekiem, uczyniłaby ze mnie Niemca czy Norwega. Jestem Rzymianinem, ponieważ bez opiekuńczego romanizmu druga inwazja barbarzyńska, która miała miejsce w XVI wieku, inwazja protestancka, uczyniłaby ze mnie rodzaj Szwajcara. Jestem Rzymianinem w bogactwie mego istnienia historycznego, intelektualnego i moralnego. Jestem Rzymianinem, bo gdybym nim nie był, nie miałbym w sobie również prawie nic z Francuza. I nie doznaję nigdy różnicy pomiędzy moim poczuciem bycia Rzymianinem, interesami katolicyzmu rzymskiego oraz interesami Francji, które się zawsze zgadzają, a nie są sprzeczne w jakikolwiek sposób. Lecz także inne jeszcze interesy, bardziej ogólne, o ile nie bardziej naglące, dają mi prawo czuć się Rzymianinem.
Jestem Rzymianinem w tej mierze w jakiej czuję się człowiekiem: zwierzęciem, które zbudowało miasta i Państwa, nie zaś jakimś podgryzaczem korzeni; zwierzęciem społecznym, a nie mięsożernym samotnikiem; takim zwierzęciem, które, czy to wędrujące czy osiadłe, wyróżnia się umiejętnością czerpania z przeszłości, a nawet wyprowadzania z niej racjonalnego prawa, nie zaś destrukcyjnego karmienia się przez hordy dzikich resztkami ruin, będących ich dziełem. Jestem Rzymianinem poprzez wszystko to, co jest w moim bycie pozytywne, przez wszystko to, co jest radością przyjemności, pracy, myślenia, rozumu, nauki, sztuki, polityki i poezji ludzi żywych i zjednoczonych ze mną. Dzięki temu skarbcowi, który otrzymały Ateny, i przekazaniu go jako depozytu do mojego Paryża, Rzym oznacza niepodważalnie cywilizację i człowieczeństwo. Jestem Rzymianinem, jestem człowiekiem: dwa twierdzenia identyczne.
Wedle Carla Schmitta, liberalizm polityczny ma swoje źródło w oświeceniowym deizmie francuskim i w anglosaskim kalwinizmie. Dlatego liberalizm gospodarczy to rodzaj purytańskiej teologii ekonomicznej, stanowiącej próbę likwidacji zjawiska polityczności, czyli konfliktów, które miałby się rozpłynąć w wizji światowego wielkiego handlu i zachwytu nad postępem technicznym.
Protestancki element anarcho-indywidualistyczny Schmitt dostrzega także w purytańskim zachwycie dla pracy, produkcji i wolnej przedsiębiorczości. Konserwatysta katolicki liberalizm postrzega jako produkt zlaicyzowanego anglosaskiego purytanizmu, którego istotą jest pracowitość i ekspansja produkcyjno-handlowa jednostek. Ideałem świątobliwego kalwina jest wielkie miasto. Ideał ten jest indywidualistyczny. Każdy pracuje na siebie i tylko dla siebie. Nie istnieje ani organiczna wspólnota, ani towarzysząca wspólnocie struktura i organizacja. Wszystko jest tylko i wyłącznie wynikiem wolnej gry sił rynkowych, a także indywidualnej zaradności i pracowitości.