cytaty z książki "The Queen of the Damned"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nikt z nas nie zmienia się z czasem, lecz jedynie dociera bliższej istoty swojej natury.
Nie urodziło się takie stworzenie,które nie walczyłoby o swoje życie, nawet wtedy, kiedy dla tego życia nie znajduje usprawiedliwienia.
Chwała ciału - rzekła Maharet. - W ciele rozpoczyna się wszelka mądrość. Strzeż się istoty bezcielesnej. Strzeż się bogów, strzeż się idei, strzeż się diabła.
Fascynuje mnie ryzyko, chwila, w której liczba możliwości ociera się o nieskończoność. Kiedy wszelkie inne wabiki zawodzą, ten jeden potrafi znęcić mnie z drugiego krańca wieczności.
A musisz wiedzieć, że my tak naprawdę nie zmieniamy się z czasem; jesteśmy jak kwiaty, które się nie rozwijają.
Nie było nigdy takiego wielkiego dobra, aby nie trzeba było za nie zapłacić ofiarą i odwagą.
- Zawsze byłem sam sobie nauczycielem - rzekłem sucho - I muszę przyznać, że zawsze byłem też swoim ulubionym uczniem.
Niewykluczone przecież,że śmierć jest absolutnym kresem istnienia-zarówno ciała,jak i duszy-i uparte dusze nawiedzają żyjących jedynie wtedy,gdy nie chcą pogodzić się z nicością.Jak jednak zaakceptować straszną myśl,że świat duchów jest tylko niejasnym i chaotycznym odbiciem dawnego,prawdziwego życia przed granicą wiecznej,całkowitej ciemności?
To straszliwa prawda, iż cierpienie dodaje głębi naszym myślom i nieodpartego uroku rysom, że nasyca tembr głosu. Pod warunkiem jednak, że wcześniej nie wypali optymizmu, ducha i wyobraźni, a także szacunku wobec prostych, jednakże nieodzownych przejawów życia.
Teraz jesteś jedną z miliarda anonimowych ludzkich istot. Jeśli staniesz się jednym z nas, będziesz świecą płonącą w mroku.
Innymi słowy, kiedy żyjesz setki lat, stajesz się mądrzejszy; ale może się również okazać, że twoi wrogowie mieli rację, sądząc, że przewredna z ciebie kreatura.
Chcesz znać zasadniczą różnicę? Teraz panuje przerażająca samotność. Posłuchaj, wtedy siedem osób w pokoju, a ulice wypełniały morza ludzi. Teraz w tych wszystkich budynkach, niezbyt rozgarnięte duszyczki unoszą się w luksusowej samotności, oglądając w telewizji, jak w oknach odległy świat pocałunków i uścisków. Samotność powinna tworzyć jakiś wielki podkład powszechnej wiedzy, jakiś nowy poziom ludzkiej świadomości, ciekawość i sceptycyzm.
To straszliwa prawda, iż cierpienie dodaje głębi naszym myślom i nieodpartego uroku rysom, że nasyca tembr głosu.
Nie lękałem się już upadku, nie lękałem się niczego tak mało znaczącego. Dusza moja bowiem - marna jak zawsze - poznała lęk, jakiego nigdy sobie nie wyobrażała.
Poglądy śmiertelnych to dziwka, a ten potwór wie, jak się do niej umizgać, żeby zawrócić jej w głowie. I chociaż jesteśmy zbyt inteligentni, by wzbogacić ludzką wiedzę, potwierdzając jego głupie wymysły, są one tak niesłychane, że nie mogą się równać z niczym, co wydarzyło się do tej pory.
Popatrz na ten las! (...) Wybierz jedno drzewo i zechciej je opisać w kategoriach tego, co niszczy, w kategoriach tego, przeciwko czemu się buntuje i czego nie spełnia, a otrzymasz potwora o łapczywych korzeniach i niepotrzymanym rozwoju, który zabiera światło innych roślin, ich pokarm i powietrze. Jednak to nie jest prawda o tym drzewie. To nie cała prawda, kiedy widzi się coś pojedynczego jako część natury, a przez słowo "natura" rozumiem cały arras życia.
Wierzyć w pojęcie dobra, nawet jeśli my sami je tworzymy. Tak naprawdę ono nie jest naszym tworem! Po prostu jest, prawda?
Jestem Lestat. Wampir. Pamiętacie mnie? Tego wampira, który stał się idolem rocka i spłodził autobiografię? Tego o blond włosach, szarych oczach i nienasyconym głodzie sławy? Pamiętajcie, chciałem być symbolem zła, w którym nie ma miejsca na takie wcielone zło jak ja. Nawet doszedłem do wniosku, że mogę zrobić coś dobrego w tej skórze - Grając czarta na deskach estrady.
Przez chwilę rozważałem, czy można się tym wszystkim nie przejmować. Czy mogę zdobyć się na dystans i spojrzeć na te wszystkie stworzenia, którymi się karmiłem, jak coś z innej planety? Okrutnie wyrwano mnie z ich świata! Gdzie dawna gorycz, wymówka dla niekończącego się okrucieństwa? Czemu zawsze skupiała się na drobiazgach? Nie chodzi o to, że życie jest drobiazgiem. Och, nie! Życie nim nie jest! Prawdę mówiąc, na tym wszystkim właśnie to polega. Czemu ja, ten który zabijał z taką obojętnością uchylałem się przed wizją zniszczenia wspaniałych zwyczajów tych istot? Czemu serce podchodziło mi do gardła? Czemu płakałem w środku, jakby coś we mnie umierało?
A więc jeszcze się spotkamy; myślę o was stale, kocham was, chciałbym mieć was tu... w swoich ramionach.
Ach, być tu z nią na wieczność. Reszta niech ulegnie zapomnieniu.
Czy nie zdajesz sobie sprawy, że każdy z nas oddałby całą tę nieśmiertelność w zamian za jedno zwykłe ludzkie życie ?
Jeżeli umysł nie potrafi odnaleźć sensu, zawierz zmysłom. Żyj z takim przeświadczeniem, w zgodzie ze swoją naturą, koszmarna istoto.
Za kogo mnie bierzesz, jeśli sądzisz, że tak łatwo mną kierować? Urodziłam się królową. Zawsze rządziłam; nawet ze świątyni. (...) Czego chcesz ode mnie?
Nie kocham ich tak, jak kocham ciebie. Więc jakie znaczenie ma to, co powiedzą? Nie mam do nich cierpliwości!
Uwierz moim słowom. Po raz pierwszy nie zniknę, nie cofnę się. Moje sny staną się rzeczywistością.
Ci, których kochasz, są po prostu tymi... których kochasz.