cytaty z książki "Dziennik samobójców"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie wiem w sumie, czy jest sens zdrowo się odżywiać dwa dni przed samobójstwem. Może patolog będzie miał większy komfort pracy przy sekcji zwłok.
Gdy tylko mogłem, unikałem tramwajów i autobusów. Nigdzie indziej tak bardzo nie cierpiałem ludzi i świata jak tam. Patrzyłem z nienawiścią na ten wożony do pracy i z powrotem zaspany, znużony, złośliwy tłum. Łatwy do podjudzenia, bez szacunku dla higieny osobistej. Zapachy spod pachy, wyziewy piwa, czosnku, kiełbasy, chipsów i odór kiepa z kieszeni. Specjalna dedykacja dla tych, którzy nigdy nie jechali autobusem w godzinach szczytu i wciąż utrzymują, że człowiek został stworzony jako istota stadna.
- Nic na to nie poradzę, że świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia - mawiał. - Solidaryzuję się z abstynentami i chętnie im pomogę, gdy zajdzie taka potrzeba. Mimo, że ludzi, którzy się nie resetują, uważam za niebezpiecznych jak paczkę dynamitu.
Klimat w naszym kraju wymyślił ktoś, kto nie lubi Polaków. Jak mawiali najstarsi górale, w Polsce są cztery pory roku, które, jak czterech królów, nazywają się: za ciepło, za zimno, za sucho, za mokro. Każdy z nich jest okrutnym i wielce apodyktycznym tyranem, wojowniczym i zazdrosnym o wpływy reszty.
Nie czułem się dobrze w żadnym towarzystwie.
Nawet własnym.