cytaty z książki "Łagodna. Opowiadanie fantastyczne"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nic tak nas nie boli i nie gnębi jak to, kiedy padamy ofiarą przypadku, który mógł się zdarzyć albo i nie zdarzyć, wskutek fatalnego zbiegu okoliczności, który mógł nas ominąć niczym chmura
No i wtedy wyczułem, że jest dobra i łagodna. Osoby dobre i łagodne nie opierają się długo i choć same do wywnętrzania się nie są bynajmniej skore, jednakże od rozmowy wykręcić się żadnym sposobem nie potrafią i odpowiadają skąpo, ale odpowiadają, a im dalej, tym obficiej, trzeba tylko samemu nie ustawać, skoro nam zależy
Wszystko martwe i wszędzie trupy, samotni tylko ludzie, a wokół nic milczenie - oto świat.
Ludzie są samotni na ziemi - w tym tragizm.
A kobieta kochająca, ach, kochająca kobieta nawet usterki, nawet niegodziwości ukochanego człowieka wybaczy. On sam nie wynajdzie dla swych wykroczeń takich usprawiedliwień, jakie mu ona podsunie…
(...) mówiłem nieomal milcząc. A w tym to ja jestem mistrzem, całe życie przegadałem w milczeniu i milcząc sam z sobą przeżyłem całą tragedię.
Jak upaść, to upaść, im niżej, tym lepiej.
Wszystko jest martwe i wszędzie dookoła sami tylko martwi. Samotni ludzie i panujące wokół nich milczenie - oto czym jest świat!
Ludzie ambitni są przemili, kiedy... ano kiedy nie mamy już wątpliwości co do naszej nad nimi władzy.
...O, dopóki ona tu jest - wszystko jeszcze dobrze; podchodzę i coraz spoglądam; a wyniosą ją jutro - jakże ja tu zostanę sam? Teraz leży w saloniku, na stole, zestawiono dwa stoliki do kart, a trumna będzie jutro, biała, wybita białym atłasem, a zresztą ja nie o tym... Wciąż chodzę i chodzę, żeby to sobie wytłumaczyć. Oto już tak od sześciu godzin chodzę, usiłując sobie wytłumaczyć, i wciąż nie mogę skupić myśli. Rzecz w tym, że chodzę, chodzę, chodzę... To było tak: po prostu opowiem wszystko po kolei. (Porządek!) Panowie, wcale nie jestem literatem, i wy to widzicie, ale niech tam, opowiem tak, jak sam rozumiem. Stąd właśnie całe moje przerażenie, że wszystko rozumiem!
Dziwność nie jest grzechem, lecz przeciwnie, niekiedy podbija kobiecą naturę
... mówiełem nieomal milcząc. A w tym to ja jestem mistrzem, całe życie przedagałem w milczeniu i milcząc sam ze sobą przeżyłem całą tragedię
Otóż, proszę panów, są idee...albo inaczej: są pewne idee, które, jeśli je wyrazić słowami, wypadną straszliwie głupio. Sam się człowiek spali ze wstydu. Dlaczego? A bez powodu.
Powiadają, że słońce żywi wszechświat. Wzejdzie słońce i-
popatrzcie nań, czy to nie trup? Wszystko martwe i wszędzie trupy,
samotni tylko ludzie, a wokół nich milczenie-oto świat!
Pochwalona niech będzie elektryczność myśli człowieczej
Och, mogliśmy jeszcze dojść do porozumienia. Ogromnie tylko odwykliśmy wzajem jedno od drugiego, ale czyliż nie można było na nowo się przystosować? Czemu, czemu nie mielibyśmy zbliżyć się, rozpocząć nowego życia?
Czy jest w polu żywy człowiek?" - woła rosyjski heros. Wołam i ja - chociażem nie heros - i nikt się nie odzywa. Powiadają, ze słońce żywi wszechświat. Wzejdzie słońce i - popatrzcie nań,czy to nie trup? Wszystko martwe i wszędzie trupy, samotni tylko ludzie, a wokół nich milczenie - oto świat! "Ludzie, miłujcie się wzajemnie" -kto to powiedział.
Ona była jedynym człowiekiem, którego hodowałem dla siebie, a innych nie potrzebowałem.
Wiecie, przesłodka to myśl, kiedy nie mamy już wątpliwości.
O tanią wielkoduszność zawsze łatwo, nawet życie poświęcić - to także łatwe, bo tu tylko krew kipi i nadmiar sił, okrutnie pragnie się piękna! Otóż nie, weźmy wielkoduszny czyn niełatwy, cichy, bez rozgłosu, bez blasku, ocierający się o potwarz, taki, gdzie dużo ofiarności, a mało sławy, kiedy porządnego człowieka wszyscy mają za łotra, chociaż jest najuczciwszy w świecie - ano spróbujcie spełnić taki czyn; nie, zrezygnujecie!
Wielkoduszność młodych to śliczna rzecz, tylko że nie jest warta dwóch graczy. Dlaczego? Ponieważ tanio to im przychodzi, doszli do tego wszystkiego nic nie przeżywszy.
Nie, doprawdy, kiedy ją jutro wyniosą, co ze mną będzie?
Ludzie są samotni na ziemi - w tym tragizm. "Czy jest w polu żywy człowiek" - woła rosyjski heros. Wołam i ja - chociażem nie heros - i nikt się nie odzywa. Powiadają, że słońce żywi wszechświat. Wzejdzie słońce i - popatrzcie nań, czy to nie trup. Wszystko martwe i wszędzie trupy, samotni tylko ludzie, a wokół nich milczenie - oto świat!
Wszystko martwe i wszędzie trupy, samotni tylko ludzie, a wokół nich milczenie - o to świat.
Raj był w mojej duszy, byłbym go roztoczył wokół ciebie!
Oto stuka wahadło, jemu nic do tego, jemu niczego nie żal.
Słyszałem wszystko: chociaż zapanowała grobowa cisza, przecie słyszałem tę ciszę.
I zauważę jeszcze, że kiedy ta młodzież, ta miła młodzież pragnie powiedzieć coś takiego mądrego i ważkiego - to raptem zbyt szczerze i naiwnie na twarzy będzie miała wypisane, że oto, panie dobrodzieju, „mówię ci teraz coś mądrego i ważkiego” - i to nie z próżności, jak to bywa u nas, ale wręcz widać, że sama strasznie w to wszystko wierzy i ceni to, i szanuje, i myśli, że wy to wszystko tak samo szanujecie. Ach, szczerość! Oto czym nas zwyciężają!
Uważacie, panowie, są pewne idee, to znaczy, widzicie, niekiedy, jeżeli pewne idee wyrazimy słowami - to wypadnie okropnie głupio. Sam się człek zawstydza. A dlaczego? Dla niczego. Dlatego, żeśmy wszyscy dranie i nie znosimy prawdy, albo nic już nie wiem.
Wszystko martwe i wszędzie trupy, samotni tylko ludzie, a wokół nich milczenie - oto świat! „Ludzie, miłujcie się wzajemnie”- kto to powiedział? Czyje to wezwanie?