cytaty z książki "Lato"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Naturalnie, roślinę doniczkową przenosi się tam, gdzie jest jej najlepiej, utrzyma się ona przez tydzień na werandzie. Jeśli ma się być nieobecnym dłużej, trzeba ją umieścić u kogoś, kto ją będzie umiał podlewać, to bardzo kłopotliwe. Nawet za rośliny doniczkowe przyjmuje się odpowiedzialność, jak za wszystko inne, czym się człowiek opiekuje i co nie może samo stanowić o sobie.”
Wpis z książki: Jansson, Tove. „LATO.” Wydawnictwo Nasza Księgarnia. iBooks.
Ten materiał może być chroniony prawem autorskim.
Szukać czegoś i zbierać to rzecz całkiem szczególna, bo nie można wtedy widzieć nic prócz tego, czego się szuka.
-Dziwna rzecz z tą miłością - mówiła Sophia. - Im bardziej się kogoś kocha, tym mniej ten ktoś lubi człowieka.
Czasem ludzie są tacy, jak to przeważnie bywają ludzie, i sami nie wiedzą, czego chcą.
Bardzo dawno temu babka miała ochotę opowiadać o wszystkim, co robiły, ale akurat wtedy nikt o to nie pytał. A teraz ochota minęła.
Chodzi mi o to - mówiła babka - że sprawy kurczą się dla człowieka i ześlizgują w tył i że to, co było takie przyjemne, nic już nie znaczy i blednie. To w jakiś sposób niewdzięczne. Można by przynajmniej o tym opowiadać.
To w jakiś sposób fantastyczne wyrzucać po jedzeniu talerze za okno i mieszkać w domu, który cały czas zanurza się, zdążając ku zagładzie.
Musimy nauczyć ją manier. Popełniliśmy błąd, ona musi stykać się z ludźmi, których nie lubi, zanim będzie za późno.
Sophia zdążyła już wdrapać się prawie na sam szczyt, gdy babka ją zobaczyła i pomyślała natychmiast, że nie wolno jej krzyknąć. Musi poczekać, aż dziecko zejdzie znowu na dół. Nie było to niebezpieczne, małe dzieci mają w sobie coś z małpy, chwytają się mocno i nie spadają, byle tylko ich nie przestraszyć.
-Jak myślisz, czy wszystkie anioły mają sukienki, tak żeby nikt nie wiedział, jakiego one są rodzaju?
-Nie pytaj tak głupio, przecież wiesz, że mają sukienki. Posłuchaj teraz uważnie, co ci powiem: jeśli któryś chce być pewny, jakiego rodzaju jest drugi anioł, podlatuje tylko pod tamtego i zagląda, czy ma spodnie.