Nie ma większego błogosławieństwa niż pomocna dłoni rodziny, która podnosi cię po upadku; ale nie ma większego przekleństwa, niż ta sama dłoń, która dobija cię gdy leżysz. Wes Fessler.

Nie ma większego błogosławieństwa niż pomocna dłoni rodziny, która podnosi cię po upadku; ale nie ma większego przekleństwa, niż ta sama dło...

Declan pochylił się do mnie. - Kiedy ona budzi się rano, sam szatan zaczyna kląć. -Obaj to robimy- mruknąłem.

Declan pochylił się do mnie. - Kiedy ona budzi się rano, sam szatan zaczyna kląć. -Obaj to robimy- mruknąłem.

Ikar spadł, bo leciał w dzień. Chciał, żeby zobaczył go cały świat. My latamy w ciemnościach, kiedy ludzie boją się patrzeć.

Ikar spadł, bo leciał w dzień. Chciał, żeby zobaczył go cały świat. My latamy w ciemnościach, kiedy ludzie boją się patrzeć.