Sporo oczekiwałem po tej książce i nie zawiodłem się. Autor w bardzo interesujący sposób przedstawia zakulisowe rozgrywki w III Rzeczpospolitej. Akcja toczy się wokół poszukiwania tajemniczego mściciela, który wobec bezradności wymiaru sprawiedliwości systematycznie eliminuje zbrodniarzy wywodzących się z komunistycznych służb specjalnych.
Zaskakująco wartki, całkiem zabawny kryminałek osadzony w środowisku warszawskich ludzi pióra - pisarzy, poetów i krytyków. To prawda, znalezienie mordercy pewnego niewygodnego krytyka jest pokazane w trochę naciągany sposób, mający wiele wspólnego z deus ex machina, ale - tak szczerze mówiąc - nie przeszkadza to zbyt mocno, bowiem siła tej książeczki tkwi w ładnie odmalowanych bohaterach i w swobodnym języku, jakim opisana jest Warszawa i jej zarówno jaśniejsze, jak i mroczniejsze strony. Co więcej - nie ma tu żadnego wartościowania rozmaitych społecznych zjawisk, nie ma też unikania tematów niewygodnych dla ówczesnych realiów. Wszystko jest podane lekko, często z dowcipem i przymrużeniem oka. Chyba jedna z przyjemniejszych pozycji w serii "Ewa wzywa 07..."