Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katarzyna Wojtas
3
7,7/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
7,7/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nieprawdziwy świat Katarzyna Wojtas
7,3
Jest to książeczka z serii 'Błękitny laptop'. Autorka porusza tutaj temat w tej chwili bardzo aktualny, na czasie, sama nie tak dawno borykałam się z moim synkiem z tym problemem, gdyż za bardzo polubił komputer, internet, gry, które niesamowicie go wciągały i trudno odciągnąć było moje dziecko od wirtualnego świata, wytłumaczyć mu, że nie należy zbyt długo siedzieć przed monitorem. Zajęło mi sporo czasu, zanim pojął o co chodzi, zanim to zrozumiał, na szczęście z Groszek nigdy nie miałam takich problemów, Miś teraz też już wie, że jak mówię starczy to nie ma co ze mną dyskutować i żaden płacz nie pomoże.
Początkowo myślałam, że mój synek nie będzie słuchał, jak czytałam na głos tę książeczkę z moją Groszek, że mimo, iż przebywa w tym samym pokoju to nie interesuje go, o czym jest ten tekst, a jednak... Sam z siebie włączył się do dyskusji o komputerze, o skutkach zbyt długiego korzystania z niego, o zmęczeniu, jakie powodują gry, o wszystkim tym, z czym boryka się główna bohaterka książki "Nieprawdziwy świat". Dziewczynka ma na imię Amelka, za często i zbyt długo siedząca przed monitorem, praktycznie każdą chwilę spędza przed laptopem, rodzice nie kontrolują jej, ponieważ ufają jej, są też zbyt zabiegani, nie mają czasu, nie poświęcają jej uwagi, nie rozmawiają z nią. Pewnie, że tak jest łatwiej, ale kto powiedział, że wychowywanie dziecka jest proste, przyjemne i daje nam tylko radość, powód do dumy? Ja często jestem zatroskana, zmęczona, zawiedziona zachowaniem moich dzieci, ale takie jest życie i skoro potrafiliśmy wydać dzieci na świat, zdecydowaliśmy się na to odpowiedzialne przecież zadanie, musimy teraz starać się być dobrymi rodzicami i próbować dobrze je wychować, w zgodzie z własnym sumieniem, być im wzorcem i przykładem, dać poczucie bezpieczeństwa, bawić się z nimi, rozmawiać, grać w gry i razem spędzać czas wolny, czytając na przykład takie ważne, mądre i pouczające historie.
Polecam tę książeczkę i cieszę się, że miałam przyjemność zapoznać się z nią wraz z moimi pociechami.
Recenzja pochodzi z mojego bloga asymaka.blog.interia.pl
Wirtualny nieprzyjaciel Katarzyna Wojtas
7,3
Internet to prawdziwe bogactwo wiedzy. Idzie tam znaleźć dosłownie wszystko. To doskonała pomoc w nauce, gdyż dostępne są materiały, które ułatwiają przyswajanie wiedzy. Poza tym to również źródło rozrywki. W sieci można obejrzeć filmy czy posłuchać dobrej muzyki. Wszelkie portale społecznościowe ułatwiają ludziom kontakt ze znajomymi bądź poznanie nowych osób. Przez internet możemy dokonywać również zakupów - prosto i łatwo, bez wychodzenia z domu. Zdawałoby się, że niczego lepszego człowiek nie mógł wymyślić. Jednakże nie możemy zapominać, że sieć to również miejsce, w którym czyhają na nas prawdziwe niebezpieczeństwa. Bohaterka książeczki Katarzyny Wojtas mogła się o tym przekonać na własnej skórze.
Amelia to ośmioletnia królewna zamieszkująca wraz ze swoimi rodzicami w pałacu. Nie chodzi do szkoły i nie ma prawdziwej koleżanki. Życie dziewczynki ogranicza się do pałacowych murów. Nauki pobiera od prywatnych nauczycieli, a źródłem jej rozrywki są jedynie spacery z ukochaną sunią Tiną po ogrodach przylegających do pałacu. Na urodziny Amelka otrzymuje od rodziców błękitny laptop, gdyż uznali, że jest na tyle duża i mądra, aby właściwie go wykorzystywać. Dla bezpieczeństwa córki ojciec wgrał blokady uniemożliwiające dostanie się Amelii na niewłaściwe strony w sieci. Dziewczynka nie posiada się ze szczęścia. Odkrywa Internet. Fascynuje ją ogrom wszystkiego, co stało się dla niej dostępne. Wkrótce trafia na portal dla dzieci, poprzez który można nawiązywać nowe znajomości z rówieśnikami. I tak trafia na profil ośmioletniej Zosi, z którą rozpoczyna wymianę e-maili. Później pisze również do chłopca imieniem Damian, który na swoim profilu zamieścił informacje, że nie wolno mu opuszczać domu i czuje się bardzo samotny. Amelka doskonale go rozumie, dlatego tak bardzo zależy jej na rozwinięciu przyjaźni z chłopcem. Nie spodziewa się jednak, że nowa znajomość z Damianem może okazać się dla niej tak niebezpieczna. Kim zatem jest chłopiec? I jakie zagrożenie niesie ze sobą znajomość z tym chłopcem dla Amelki?
"Pisała do kilku osób jednocześnie i wszystkich uważała za swoich przyjaciół." [1]
Katarzyna Wojtas w opowieści o księżniczce Amelii stara się zwrócić naszą uwagę na to, jakie niebezpieczeństwa mogą na nas czyhać w sieci. Oprócz wszelkich dostępnych tam dobrodziejstw, łatwo możemy trafić na strony z niepożądaną tematyką oraz spotkać się z oszustami, którzy korzystając z pewnej dozy anonimowości podszywają się pod zupełnie kogoś innego, aby osiągnąć zamierzone korzyści. Ofiarami oszustw internetowych nie rzadko padają dorośli, a co dopiero dzieci, które są bardziej naiwne i ufne w kontaktach z innymi osobami. Dlatego też my, jako rodzice, powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby ustrzec nasze pociechy przed grożącym im niebezpieczeństwem, którego mogą doświadczyć poprzez niekontrolowane surfowanie w internecie.
Historię księżniczki czyta się bardzo dobrze. Autorka posługuje się prostym i w pełni zrozumiałym językiem, który z całą pewnością pozwoli zrozumieć to opowiadanie naszym dzieciom oraz zwróci ich uwagę na przesłanie, jakie w sobie niesie. Ilustracje stworzone przez Andrzeja Krawczaka idealnie współgrają z czytanym tekstem, dzięki czemu dziecko jeszcze lepiej wyobrazi sobie to, o czym przed chwilą przeczytało.
Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę wszystkim rodzicom, którzy szukają dla swoich pociech mądrej książki, która może czegoś dobrego nauczyć ich dzieci. Warto bowiem od najmłodszych lat uczulać dzieci na niebezpieczeństwa czyhające na nie w sieci, żeby wiedziały, czego powinny się wystrzegać i na co zwracać szczególną uwagę, aby nie ściągnąć na siebie niepotrzebnych kłopotów.
[1] Katarzyna Wojtas, "Wirtualny NiePrzyjaciel", wyd Sztuka i Wiedza, 2010 r, s. 28
Moja ocena: 5/6
recenzja pochodzi z mojego bloga: http://magicznyswiatksiazek.blogspot.com/2012/12/wirtualny-nieprzyjaciel-katarzyna-wojtas.html
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Katarzyna Wojtas?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad