Spider-Man to bezapelacyjnie czołówka w moim prywatnym rankingu ulubionych superbohaterów, a jednym z jego największych plusów jest najszerszy wachlarz przekonujących i oryginalnych wrogów. Takim jest również Mysterio, a w piątym tomie otrzymujemy całą plejadę pojedynków Parkera z absolutnie-nieprzypominającym-Jake'a-Gyllenhalla złolem.
6 cześć serii Superbohaterowie Marvela i opowieść o Hawkeye jednym z Avengers takim mniej popularnym. Mamy tutaj trzy historie. Pierwszy zeszyt z Iron Mana gdy poznajemy tą postać. Jego genezę i okazuje się że początkowo bym tym złym wrobionym przez Czarną Wdowę. Następny zeszyt to już Avengers I opowieść gdy dołącza do Avengers gdy stara ekipa postanawia odpocząć a w ich miejsce wkracza między innymi Hawkeye. No i clu całego zeszytu to czteroczęściowa indywidualna historia naszego bohatera napisana i narysowana przez Marka Grunrwalda z lat 1983-1984. Bawiłem się przy tym dobrze. Fajna pozycja która daje nam poznać tego bohatera z początków jego funkcjonowania w świecie Marvela. Historie oczywiście nie jakieś poważne ale przecież nie o to chodzi w komiksach Marvela.