Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rebecca Brandewyne
Znana jako: Wadsworth Brandewyne Cox...Znana jako: Wadsworth Brandewyne Cox Mary Rebecca
8
5,4/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Mary Rebecca Wadsworth Brandewyne Cox ur. 4 marca 1955 roku w Knoxville, Tennessee, gdzie mieszkała. Po tym, rodzina przeniosła się do Kansas, gdzie dorastała, spędzając wakacje w domu swoich dziadków w Alabamie. Ma dwie siostry, Mimi i Nancy i dwóch bracia, Thomasa i Daniela.
5,4/10średnia ocena książek autora
99 przeczytało książki autora
164 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Papierowe małżeństwo
Rebecca Brandewyne
Cykl: Dzieci szczęścia (tom 1)
6,7 z 24 ocen
73 czytelników 2 opinie
2001
Najnowsze opinie o książkach autora
Klątwa skarabeusza Rebecca Brandewyne
5,0
Maskarada istnieje tu w dużym stopniu bo jest motyw balu maskowego(a nawet dwóch),choć odgrywają tu one role epizodyczną,jest motyw podawania się za kogoś innego i ten akurat jest dość mocno wyeksponowany.Główny bohater i jego matka przybieraja inne nazwisko,by uniknąć śmierci z rąk swoich wrogów.Również inne osoby starają sie występować incognito-przyjaciel Malcolma występuje pod zmienionym nazwiskiem,główna bohaterka nie ma pojęcia że tak naprawdę jest kims innym niz się jej wydaje,przygodni rzezimieszkowie występują w dominie i w maskach...
Sama książka,choć ma ciekawy pomysł jednak mnie rozczarowała.Nadmiar zbiegów okoliczności bynajmniej nie napawa chęcią do czytania.Bohaterowie sa papierowi i schematyczni.Właściwie nie ma tu innych postaci tylko biało czarne,żadnych odcieni szarości.Jeśli ktoś jest zły,jest zły do szpiku kości,jeśli bohater jest pozytywny,to brak mu innych cech charakteru.To trochę męczące.Sama fabuła jest miałka,niewiele się dzieje,bohaterowie są naiwni i łatwowierni,a kolejne epizody wydaja się oczywiste...Rozczarowałam się...
Klątwa skarabeusza Rebecca Brandewyne
5,0
Jeden z gorszych harlequinów. Schematyczny, przewidywalany, z jednowymiarowymi bohaterami i przez to strasznie się dłuzy. Zaczyna się nieźle snami, przepowiedniami i rodzinnymi klątwami. Niestety w miarę czytania mima rzednie. Można przeczytać, tylko po co? Jest wiele innych lekkich w tematyce a ciekawiej napisanych lektur.