Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Leden
1
6,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
207 przeczytało książki autora
106 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Złoty Eszelon Wiktor Suworow
6,7
Eszelon o nazwie "Złoty" sformowano w celu wykonania zadania specjalnego o bardzo ważnym priorytecie.
Akcja dzieje się w Związku Radzieckim, za czasów pierestrojki. Liczne republiki domagają się wolności, wybuchają bunty, kraj jest niestabilny. Zarazem też, do Rosji napływa kapitał zagraniczny, inwestorzy pragną prowadzić interesy w tym wielkim kraju.
Książkę napisano dowcipnym i prostym językiem, jestem pewien, że wielu spodobają się działania żołnierzy z Specnazu (Rosyjskie oddziały specjalne),akcja jest szybka, trup ściele się gęsto, a są też i wątki romantyczne. Choć akurat te miłosne działania potraktowane są nieco po macoszemu. Za to działania wojskowe oddane są w sposób spektakularny i widowiskowy, zresztą niczego innego nie należałoby oczekiwać po takim autorze.
Pozycję polecam każdemu miłośnikowi akcji.
Złoty Eszelon Wiktor Suworow
6,7
Tak jak wszystkie poprzednie książki Suworowa byly naprawdę wciągające, tak ta mnie zwyczajnie wymęczyła. Może autor przyzwyczajony do opracowań historycznych nie radzi sobie z fabułą, która wyszła dość smętna i po prostu nużąca? Bo w zasadzie nie da się czepnąć niczego - są wyraziste postacie, jest historia, są smaczki. Problem w tym, że sama fabuła nie wciąga. Odniosłam wrażenie, że skaczemy z kwiatka na kwiatek, nie mogąc skupić się na żadnym konkretnym motywie. Pociąg z eszelonem jedzie, ale to co mija po drodze jest de facto ciekawsze niż to, dokąd jedziemy. Zakończenie od niechcenia, motyw Oksany po prostu słabiutki i płytki. Jak dla mnie Suworow powinien trzymać się tego, co mu znakomicie wychodzi, zamiast eksperymentować, bo niestety Tomem Clancym nie zostanie.