Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Colin Webb
2
5,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,3/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zabij i żyj Colin Webb
5,3
Czytałem to jako nastolatek w latach osiemdziesiątych. Egzemplarz, którym dysponowałem wyglądał jak powielony maszynopis. Wówczas książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Byłem zszokowany dosadnością języka, brutalnością opisów, ale też ciekawą intrygą. Czytało się to bardzo dobrze. Mam poważne obawy czy dziś książka przedstawiałby się równie atrakcyjnie. Być może nie wybiłaby się ponad pospolitość, a nieprzewidywalne zwroty akcji teraz nie zaskoczyłyby nikogo. Daję sześć gwiazdek, dziś może to za dużo, ale wtedy, po przeczytaniu dałbym zdecydowanie siedem, może osiem.
Fabuła? Podczas kampanii wyborczej w USA na czoło wysuwa się jeden kandydat i raczej nic nie jest w stanie go powstrzymać. Niestety to szaleniec i totalny populista, a jego prezydentura może pociągnąć za sobą katastrofalne skutki (i nie ktoś mi powie, że takie rzeczy się nie zdarzają). Obecna administracja, służby i wszyscy, którzy wznoszą się ponad poziom intelektualny otumanionego ludu postanawiają temu zapobiec. Nawet, gdyby to miało pociągnąć za sobą destabilizację kraju i zamieszki na niespotykaną dotąd skalę. Zatrudniony "specjalista" ma załatwić problem, niestety, niczym kulę u nogi ciągnie za sobą ciężki bagaż swej mrocznej przeszłości.
Chyba jednak książka straciła dawną świeżość...