[...]możesz zrobić wszystko dobrze, a i tak spotkać się z odrzuceniem. Nie jesteśmy w stanie kontrolować tego, jak zareagują inni".
Najnowsze artykuły
- ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant5
- ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz2
- ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nicole Deese
1
7,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Czasami każdy boi się powiedzieć prawdę – nawet jeśli dotyczy tego, co nas dręczy w środku.
osób to lubiMożesz zrobić wszystko dobrze, a i tak spotkać się z odrzuceniem. Nie jesteśmy w stanie kontrolować tego, jak reagują inni [...] Chyba jedyn...
Możesz zrobić wszystko dobrze, a i tak spotkać się z odrzuceniem. Nie jesteśmy w stanie kontrolować tego, jak reagują inni [...] Chyba jedyne, na co możesz mieć wpływ, to twoje nastawienie i to, co czujesz w sercu.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Iluzja Nicole Deese
7,9
Molly od wielu lat poświęca cały swój czas na prowadzenie konta modowego. Miłość do mody zaszczepiła w niej ukochana babcia i choć jej najbliżsi nie rozumieją tej fascynacji, Molly spełnia się w tej dziedzinie. Choć zawód influencerka nie zawsze spotyka się z dobrym odbiorem społeczeństwa, to ona czerpie mnóstwo radości i energii z prowadzenia swojego profilu i interakcji z fanami. Jednak to jedno z tych zajęć, w których nie można się zatrzymać – trzeba przeć do przodu, zdobywać kolejnych obserwatorów i rozszerzać swoje zasięgi. Molly ma na to wielką szansę i jawi się to niczym spełnienie marzeń. Z chłopakiem managerem i asystentką, którą uznaje za przyjaciółkę powinno być to banalnie proste, prawda?
Silas to mężczyzna skryty, nieco autorytatywny, nad wyraz poważny. Pomimo młodego wieku twardo stąpa po ziemi, a życie traktuje, aż nazbyt zasadniczo. „Most”, fundacja, którą założył, jest jego całym życiem i oddał jej serce oraz prywatny czas. Doskonale wie jak trudno niektórym dzieciom o dobry start w dorosłość i stara się jak może im pomóc, a wszelkie porażki na tym polu traktuje wręcz personalnie. Nie jest to człowiek żyjący show-biznesem, nie budzi w nim zainteresowania świat mediów społecznościowych, a ludzi związanych z tym fachem ocenia nieco z góry. Trudno, więc sobie wyobrazić, by znalazł wspólny język z kimś, takim jak Molly.
„Iluzja” to książka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie jest to bowiem typowy romans, z jakim często mamy do czynienia, wręcz przeciwnie – to bardzo mądra, wręcz nieco uduchowiona książka, o odnajdywaniu siebie i zauważaniu, co tak naprawdę w życiu jest ważne. Przede wszystkim porusza temat dzieci o trudnej przeszłości, których przyszłość jawi się podobnie, z uwagi na brak jakiejkolwiek pomocnej dłoni, ale i przystosowania do życia na tyle, by cokolwiek osiągnąć. To powieść o ludziach zagubionych i potrzebujących pomocy, którym los rozdał niezwykle nieprzyjemne karty, a ich doświadczenia przygniotłyby ciężarem niejednego człowieka. Historie dzieciaków będących pod opieką „Mostu” chwytają za serce, ale i stanowią idealny przykład tego, jak wiele może zdziałać ludzka, bezinteresowna dobroć. Oczywiście to także opowieść głównych bohaterów, którzy na pozór wiodą szczęśliwe życie, lecz w rzeczywistości borykają się z poszukiwaniem własnej drogi. Zestawieni na zasadzie zupełnych przeciwieństw Molly i Silas mają do odebrania jedne z najważniejszych nauk w życiu, by dostrzec, że nie warto oceniać innych pochopnie, że drugie szanse są możliwe i warto je zaimplementować w życie, że gra pozorów nie zastąpi prawdziwego człowieka i szczęścia, jakie może ze sobą nieść kontakt z innymi ludźmi, ale i wspieranie ich, że rzeczywistość może czasem przygniatać swoim ciężarem, ale i tak jest w stu procentach lepsza, aniżeli funkcjonowanie w bańce iluzji. To wartościowa i niosąca ważny przekaz książka, po którą naprawdę warto sięgnąć.
Iluzja Nicole Deese
7,9
TYTUŁ: Iluzja
AUTOR: Nicole Deese
WYDAWNICTWO: Dreams
DATA PREMIERY: 11.10.2022
MOJA OCENA:⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/10.
Ostatnio miałam okazje przeczytać książkę, pt. "Iluzja", autorstwa Nicole Deese. Powieść wydana nakładem wydawnictwa Dreams, które było uprzejme podarować mi tę książkę do recenzji.
Zacznijmy od wprowadzenia w fabułę powieści. Molly jest profesjonalną blogerką modową, ma wiele fanów i obserwatorów na swoich social mediach, a ludzie bardzo ją lubią. Dziewczyna dostaje propozycję prowadzenia programu telewizyjnego, ale najpierw stara się zdobyć doświadczenie w pracy z młodymi osobami, więc dołącza do fundacji jako wolontariuszka. Silas jest chłopakiem, który nadzoruje przebieg wolontariatu dziewczyny, chociaż nie jest zachwycony tym, że sławna osoba weszła w jego świat. Czy te dwa światy mają rację bytu?
Iluzja to dosyć ciekawa książka młodzieżowa, chociaż po samej okładce bym tego nie powiedziała, ponieważ kojarzy mi się ona z dojrzałością, ale też i z mroczniejszym klimatem, jakiejś zbrodni. Mimo, że jest to książka skierowana raczej do młodszej widowni, dla nastolatek, to już przekazuje ona bardzo ciekawe i ważne morały. Główna bohaterka, niczym w powieściach fantasy, przechodzi wewnętrzną przemianę. Pomaga ona osobom, które tego potrzebują, przy tym czując pełnie radości. Silas, dzięki Molly postanawia zmienić wiele dotychczasowych przyzwyczajeń i przyjmuje do wiadomości nowe, może i lepsze pomysły. Bohaterowie, moim zdaniem, dobrze wykreowani, w ciekawy, pozytywny sposób.
Opisy wydarzeń nie za długie, nawet wystarczające, a sama akcja mogłaby być trochę bardziej wartka.
Autorka stara się przekazać czytelnikowi empatię, sympatie i stara się zakorzenić w nas chęć pomagania innym, co jest mocnym plusem, nie zawsze spotykanym w powieściach, jako jeden z głównych wątków.
Książkę czyta się przyjemnie, dosyć szybko, natomiast ta fabuła... w pewnych miejscach mogła mieć trochę dynamiczniejsza akcje.
Cieszę się, że w tej książce wątek romantyczny nie był tym głównym, poniważ zabiłby cały sens przemiany wewnętrznej bohaterów i faktu pomagania innym.
Czy polecam? Tak. Nie jest to książka, do której będę wracać cały czas myślami, niemniej poruszono w niej wiele ciekawych i ważnych kwestii, przez co jest ona warta uwagi.
Dziękuję Wydawnictwu Dreams za możliwość przeczytania i zrecenzowania powieści.
Wasza,
Wspaniałe Czytanie.