Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gabriela Gorączko
3
7,7/10
Pisze książki: literatura dziecięca, turystyka, mapy, atlasy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Karpaccy muzykanci Joanna Sarnecka
9,2
Książka większego formatu, w twardej oprawie, papier matowy, duża czcionka. Przeznaczona dla dzieci w różnym wieku.
Cudowna opowieść, bajka, spokojna ,pełna optymizmu i nadziei, kojąca jakikolwiek niepokój wewnętrzny. Jest jak plaster miodu na serce, nawet dla czytającego dorosłego.
Autorka bardzo kocha Karpaty. Jest z wykształcenia antropolożką, etnografką oraz miłośniczką tańców tradycyjnych.
I całe swoje zainteresowania i pasje przelała na papier. Ta miłość jest przedstawiona wprost poetycko na każdej stronie książki.
Głównym bohaterem powiastki jest malutka istotka, która dopiero co przyszła na świat w lesie, ma bardzo duże uszy i nie zna swojej tożsamości.
W ustaleniu bliższych szczegółów pochodzenia małego ludzika pomaga wiewiórka , która prowadzi go do orła. Król ptaków nie ma najmniejszych wątpliwości ,że ma do czynienia z chochlikiem leśnym.
Chochlik przekonuje się ,że potrafi pięknie śpiewać i jest aż nadmiar wrażliwy na ckliwe bądź radosne świergotanie ptaków. Już wie od orła kim jest ,ale nie zna swojego imienia.
Orzeł nie wyjawia mu jednak tego, wysyła go w drogę, by sam go poszukał, dając mu życiowe zadanie by skompletował orkiestrę na przyszły rok na jego wesele.
Zaczyna się powieść drogi , pełnej przygód przez całe Karpaty i z powrotem – Polska, Ukraina, Rumunia, Słowacja, Węgry i znowu do Polski.
Podróż geograficzna jest zarazem wędrówką w głąb do środka siebie, zdobywaniem przyjaciół wśród nieprzyjaciół.
Normalnie przecież zając nie brata się z niedźwiedziem czy lisem.
Jednak jest to wyczyn ponadczasowy, odwieczni wrogowie między gatunkami zwierząt mogą stać się jednością w przyjaźni. A wszystkich łączy muzyka. Nie ma bariery językowej różnych narodowości. Muzyka łagodzi obyczaje.
Jak pięknie pisze autorka i pozwolę sobie zacytować.
,, Wśród muzykantów istnieje niepisane braterstwo.
Jeden drugiego nie skrzywdzi, jeden drugiemu zawsze pomoże.
Muzyka zobowiązuje, jest czymś lepszym niż język, dzięki niej każdy z każdym
może się zrozumieć, dogadać.’’
Albo:
,, Muzyka sprawia ,że wszystko staje się jasne, bliskie, znajome.’’
Czy chochlik skompletuje całą orkiestrę weselną?
Jakie zwierzątka będą w zespole?
Czy zwierzątka zdąża na czas terminu wesela orła?
Czy chochlik pozna w końcu swoje prawdziwe imię?
Tego dowiecie się z lektury. Poznacie kulturę innych narodowości, stroje oraz instrumenty.
Dodatkowo na końcu prawdziwy rarytas przygotowany przez autorkę – spis wszystkich niezwykłych instrumentów, występujących w książce wraz z dokładnym opisem technicznym.
Będzie czym się zachwycać i o czym czytać.
A cudowne obrazki Gabrieli Gorączko dopełnią tylko całości ukojenia w lekturze.
Miłego muzykowania wraz ze zwierzątkami z Karpat i samych cudownych chwil w ich towarzystwie ,życzę każdemu kto odważy się przeczytać tę książkę.
Atlas turystyczny. Bieszczady Gabriela Gorączko
5,5
Lubię przewodniki, których treść nie sprowadza się wyłącznie do suchego opisu optymalnych tras turystycznych. Toteż z dużymi nadziejami podchodziłem do niniejszej książki, określonej przez wydawcę jako atlas. Po lekturze miałem jednak niejednoznaczne odczucia, bo trochę na siłę starano się w niej połączyć elementy bedekera, leksykonu oraz albumu fotograficznego.
Pod względem edytorskim książka prezentuje się efektownie i naprawdę cieszy oczy. Ładne zdjęcia, wyraźne mapy. Dodajmy do tego przyzwoicie przygotowany dział z propozycjami pieszych wycieczek. A jednak część poświęcona ważniejszym zagadnieniom bieszczadzkim oraz historii tego regionu sprawia wrażenie przygotowanej dość pobieżnie, zbyt pospiesznie. Osoba dobrze znająca Bieszczady nie dowie się nowych rzeczy, początkujący turyści mogą czuć się zagubieni, zabrakło wyraźnego klucza, toteż jest to książka z kategorii pomocniczych źródeł wiedzy. Trochę zabrakło do pełnej satysfakcji, choć w ocenie nie będę subiektywny; darzę te góry zbyt dużą sympatią i szacunkiem.