Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Agnieszka Antosik
2
6,6/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Naznaczony Agnieszka Antosik
7,0
Nie ukrywam, że dość niespotykana ksiazka. Choć muszę przyznać, że zaczyna pojawiacpojawiać się u mnie coraz więcej polskich autorów, co jest z jednej strony niesłychane, ale czuję się też dumna, że daję szansę kolejnym naszym ojczystym autorom.
Książka Agnieszki Antosik jest dość nietypowa, a na dodatek liczba stron może zadziwić, bo to taki nawet mniejszy grybasek. Nieco intrygująca, ale z kilkoma niedociągnięciami, które trzebaby było poprawić.
Nasz główny bohater, Dylan, zawsze różnił się kd innych dzieci, z którymi wychowywał się od kilku lat w domu dziecka. Był wycofany, nie szukał kontaktu z innymi, nie potrzebował bliskości, nie doskwierał mu brak rodziny, czy kogoś bliskiego. Zdecydowanie bardziej od tego preferował samotność i ciszę. Lubił też obserwować ludzi, szczególnie gdy działo im się coś złego.
Więcej na: https://libraryofvelaris.blogspot.com/2020/04/nazanaczony-agnieszka-antosik.html
Indygo Agnieszka Antosik
6,1
Cztery miesiące temu na blogu opublikowałam wpis dotyczący "Naznaczonego", autorstwa Agnieszki Antosik. Wtedy napisałam, że kreacja głównego bohatera doprowadzała mnie do furii, jednak uznałam książkę za dobrą.
Niedawno dostałam propozycję, aby zrecenzować kolejną książkę autorki, która nosi tytuł "Indygo".
Ta historia opowiadała o młodym mężczyźnie, który został skazany za gwałt na byłej dziewczynie swojego przyjaciela, a także o jego życiu w więzieniu, gdzie trafia "pod skrzydła" jednego z więźniów.
Bryan, bo tak nazywał się główny bohater, na początku nie wzbudził mojej sympatii. Był arogancki, wredny i bardzo agresywny. Jednak podczas fabuły bardzo się zmienił. Czasem miałam ochotę nim potrząsnąć i nie rozumiałam jego decyzji. Pod koniec powieści, chciałam go przytulić. Widać było, że bardzo się pogubił w życiu.
Natomiast jego przyjacielowi-Paulowi nie ufałam ani trochę. Jakoś tak mnie odpychał, mimo że Bryan cały czas nazywał go "Bratem".
Autorka nie odkrywa wszystkich tajemnic od razu, tworzy napięcie, które trzyma czytelnika do finału.
Jedyną moją uwagą, to były błędy, które występowały w książce. Niby zwykłe literówki i nie naliczyłam dużo, jednak nieprzyjemnie się czytało. Denerwowały mnie też powtórzenia (sytuacja z powtórzeniem słowa "brat"),a także mam zastrzeżenia do zakończeń niektórych rozdziałów.
Książka nie porusza łatwego tematu, a zakończenie złamało mi serce. Nawet prawie uroniłam łzę. Przyznam, że miałam nadzieję, że inaczej się to zakończy.
Czekam na kolejne książki autorki, żeby móc sprawdzić, jak rozwija swój warsztat.