Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jest to jedna z książek biograficznych, którą po prostu warto przeczytać. Życie jest kruche. Każdy z nas to wie, prawda? Lecz czy każdy z nas zdaje sobie sprawę, że może dotyczyć to też nas samych? Zazwyczaj nie dopuszczamy do siebie takich myśli. Henry to przystojny siedemnastoletni chłopak. Dobrze się uczy, kocha sport. Ma plany na przyszłość. Jedne wakacje zmieniły całe jego życie. Jedna chwila sprawiła, że musiał uczyć się żyć na nowo. Po skoku do wody zostaje sparaliżowany od szyi w dół. Książka opisuje zmagania Henry'ego o swoje własne życie i jego jakość. Nie jest to tylko opis zabiegów szpitalnych i rehabilitacji. Ta książka to dużo więcej. Uświadamia nam, że warto dostrzegać i być wdzięcznym nawet za małe i wydawałoby się banalne rzeczy. Za piękne słońce, wspólny obiad. Stawiać czasem poprzeczkę wyżej niż wysoko - "Pokonywanie trudności nadaje sens". Być zdeterminowanym. Wychodzić poza schematy. Czasem trzeba pogodzić się ze swoim losem by móc iść do przodu. Nie warto zaprzątać sobie głowy tym, na co nie mamy już żadnego wpływu. Opisuje też, jak ważne jest wsparcie drugiego człowieka. Czasem to najzwyklejsze rzeczy, gesty, słowa, obecność. One dają potężną moc. Henry trafił na wspaniałych ludzi wokół siebie. Nie poddał się w tej walce. Mógłby być inspiracją dla wielu z nas. Henry Fraser obecnie jest artystą malujacym ustami oraz mówcą motywacyjnym. Zachęcam Was do obejrzenia jego niesamowitych prac na instagramie☺️ "Każdy dzień to dobry dzień" H. Fraser