Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać385
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
George Bird Grinnell
2
7,8/10
Pisze książki: literatura piękna, historia
Urodzony: 20.09.1849Zmarły: 11.04.1938
George Bird Grinnell wniósł ogromny wkład w rozpowszechnianie informacji o takich ludach, jak Czarne Stopy, Paunisi i Szejenowie. Przez całe życie starał się z piórem w ręku walczyć ze stereotypami dotyczącymi Indian, które ukazywały ich jako nieludzkich rzeźników mordujących osadników, a także zwracał uwagę na ich trudne położenie na przełomie XIX i XX wieku. Będąc człowiekiem swej epoki, nie uniknął także spostrzeżeń o Indianach, które dzisiaj odbierane są negatywnie i uchodzą za rasistowskie.
7,8/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
56 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Był sobie koń Eugeniusz Małaczewski
7,3
Konie to lojalne i dumne zwierzęta. W każdym z siedmiu opowiadań przedstawione jest to, jak konie wiernie służyły swoim towarzyszom przemierzając pola bitew, stepy i nie opuszczały ich w życiowych wyzwaniach. Zwierzęta często okazują się naszymi najwierniejszymi towarzyszami w życiu, a my nie potrafimy tego docenić.
Autorzy w swoich opowiadaniach przenoszą nas do świata, w którym siła ducha jest równie ważna, co siła fizyczna. Pokazują czym jest odwaga i niezłomność. Opowiadania rozgrzewają serca, ale i wzruszają do łez, szczególnie relacje łączące ludzi i zwierzęta. Historie te opisują różne czasy i osadzone zostały w innych okolicznościach.
To jest dość krótka i niepozorna książka, ale czytając ją można dostrzec i zdać sobie sprawę z tego ile mądrości i siły możemy czerpać z natury. Nigdy wcześniej nie słyszałam o serii "Z podkową", a żałuję, bo czasem i takie książki są człowiekowi potrzebne, żeby cofnąć się do czasów, które w żadnym stopniu nie przypominają tego, co mamy dziś.
Język może okazać się kłopotliwy, bogaty w szczegóły. Autorzy posługiwali się starannie dobranymi słowami, które budują tu atmosferę. Opisy postaci, miejsc i wydarzeń idealnie oddawały klimat XIX wieku. Czy to lektura dla każdego? Raczej nie. Nie każdego mogą wzruszyć i zachwycić te historie.
Był sobie koń Eugeniusz Małaczewski
7,3
"Był sobie koń" to zbiór opowiadań, który łączy różne gatunki literackie. Znajdziemy tutaj historie przygodowe, westerny, wojenne. Jedne są lekkie inne trudniejsze i skłaniające do zatrzymania się.
Jak można się domyślić, każda z tych opowieści dotyczy koni. Znajdziemy tutaj siedem opowiadań autorstwa Ernesta Thompsona Setona, Ruyarda Kiplinga, Williama Henry'ego Harrisona Murray'a, Mieczysława Rościszewskiego, George'a Birda Grinnella, Eugeniusza Małaczewskiego i Lwa Tołstoja. Tylko dwóch autorów z tego grona jest mi znanych.
Mamy tutaj różną tematykę, historie nie są sobie równe. Jedne podobały mi się mniej inne bardziej. Muszę przyznać, że podobała mi się ta książka, a także to że w centrum był koń. To piękne i niesamowite zwierzę. I tak też zostaje ukazane. Możemy tutaj również przyjrzeć się relacji człowieka i tego stworzenia.
Bardzo podobało mi się, że przed każdym tekstem znajdziemy krótką informację o autorze danego utworu. Jest to kilka zdań, podstawowe informacje.
Autorzy zmarli przed 1940 rokiem. Niektórzy właśnie wtedy, inni znacznie wcześniej. Co za tym idzie są to opowiadania mające kilkadziesiąt lat, a niektóre mogą mieć i nawet wiek. Czytając można odczuć, że opowieści napisane zostały już jakiś czas temu. Mimo to dobrze mi się je czytało.