Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz Garbaliński
3
5,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dokąd zmierzamy? Janusz Garbaliński
5,6
Każdy człowiek, który miał chociaż trochę styczności z literaturą, prędzej czy później, zaczyna się zastanawiać na sensem otaczającego go świata i tego co definiuje go jako istotę myślącą. Wtedy tez zaczyna poszukiwać książek, które mogą mu dopomóc w tych poszukiwaniach. Jedne są lepsze, drugie gorsze, ale nadal przedstawiają wizję innego człowieka – autora. Popularna teoria głosi, że człowiek nigdy nie będzie w stanie zrozumieć drugiego człowieka, ponieważ za bardzo się różnimy od siebie, przede wszystkim doświadczeniami życiowymi, które definiują nasz sposób myślenia. Jak zatem przedstawić innym nasze własne spojrzenie na świat i życie, skoro nikt nigdy tak naprawdę nie pozna wszystkiego co się kryje za naszymi słowami? Nie da się umieścić innej osoby we wnętrzu naszej głowy po to, żeby opowiedzieć jej wszystko co chcemy jej przekazać. Pozostają nam więc werbalne środki zaradcze, które wspomagane są przez druk – w postaci książek. Opowiedzenie historii, i umieszczenie w niej ładunku emocjonalnego w formie fabuły, jest chyba najlepszym z rozwiązań. Tylko czy wszyscy odbiorcy, tej treści, będą w stanie zrozumieć przekaz? Szczerze to tak nie uważam, bo po raz kolejny dochodzi do głosu nasza indywidualność, która za nic ma sobie zdanie innych. Mimo wszystko każda idea, którą poznamy, pozostawia w nas swój ślad. Niestety nie mogę tego powiedzieć o książce „Dokąd zmierzamy” autorstwa Janusza Garbalińskiego.
Dziesięć opowiadań, które zawarte są w książce „Dokąd zmierzamy” starają się przedstawić Czytelnikowi problemy świata w sposób humorystyczny. Wizja świata i ludzkich emocji kreują książkę na satyryczną wizję życia. Jest zabawnie, jest refleksyjnie, ale jest też słabo, z naciskiem na to ostatnie. Rewers książki dawał nadzieję na podróż w świecie filozoficznej przygody i poznania samych siebie. Zamiast tego czytelnik dostał do rąk książkę, która intelektualnie może zaskoczyć tylko nastolatka. Nie chodzi nawet o sam przekaz poszczególnych opowiadań, ale styl pisania. Po pierwszym opowiadaniu miałem szczerze dość dalszego czytania. Trafiają się dobre momenty, jak chociażby rozdział o emigrancie w Szwecji, który w ciekawy, acz zaściankowy sposób pokazuje mentalność polskiego chłopa. Opowiadanie o dziecku w łonie matki, które opisuje swoje przemyślenia, było zabawne, ale strasznie naciągane, na wzór komedii „I kto to mówi”. Wszystko to jest zbyt naiwne, dalekie od realizmu świata. Jak inaczej ocenić książkę, która stara się przekonać Czytelnika, że pod pozorem opisywania kota żebrzącego o jedzenie (z opowiadania pierwszego) można przekazać coś większego. Zdecydowanie najlepszym z opowiadań było to o mężczyźnie, który ślepo wierzył we wszystko co przeczytał przysłane mu przez bank. Przynajmniej to jedno opowiadanie oddało jakoś przewód myślowy większości Polaków.
Pełna recenzja książki na:
http://moznaprzeczytac.pl/dokad-zmierzamy-janusz-garbalinski/
Obnażone Janusz Garbaliński
5,8
ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com
"Granica seksualnego życia lub seksualnej śmierci". Pięćdziesięcioletni Profesor przeżywa erotyczny kryzys. Jego "bożek P" odmawia posłuszeństwa. Dla mężczyzny to nie lada problem. Dotąd nie narzekał na życie erotyczne, lubił kobiety, seks, a teraz ...załamka. Prawdopodobną przyczyną problemu może być zażywany lek na ciśnienie. Nie jest jednak łatwo wybrać pomiędzy zawałem a erotycznym uniesieniem.
Ratunkiem mają być ramiona kochanki. "Drastycznie rzecz ujmując, śmierć w ramionach namiętnej kochanki wydaje się być bardziej atrakcyjna niż w ramionach beznamiętnej żony". Sprawa nie okazuje się być jednak taka prosta...
"Obnażone" to nie tylko próba wyjścia z erotycznej zapaści, to przede wszystkim głęboka analiza relacji łączących głównego bohatera z kobietami. To także próba odpowiedzi na pytanie o potrzeby i motywacje kobiet i mężczyzn.
"Od dawna odnoszę wrażenie, że jestem postrzegany jako wyjątkowo atrakcyjna osobowość, do tego pozbawioną ogólnie obowiązujących zasad. Pół roku temu, w ramach zbliżenia z młodą adeptką filozofii spytałem, co ją tak naprawdę we mnie pociąga? Odpowiedziała jednym tchem, ze jestem przystojny i na wysokim stanowisku. Mój wiek miałby być dodatkową atrakcją, ponieważ każda z młodszych kandydatek na kochankę chciałaby sprawdzić jak wygląda seks z panem po pięćdziesiątce. Twierdziła, że wszyscy mówią o mnie jak o mężczyźnie, który z każdym pójdzie do łóżka. To ostatnie było nieprawdą, ale potwierdzało, że moje poglądy odbierane były jako dalece liberalne".
Jaki jest więc świat widziany oczyma Profesora?
Nie da się zaprzeczyć, że seks rządzi światem, łączy ludzi, kieruje ich działaniami. Mężczyźni są wizualistami, łapią się na zewnętrzne piękno, często zapominając o różnorodnym wnętrzu kobiety... lub myśląc, że jakoś to będzie.
Kobiety? Są różne. Jedne potrzebują miłości, inne czułości, ale są też takie, które mają instrumentalny stosunek do mężczyzn. Ich motywacje miłosne są często zaborcze, mroczne i niezrozumiałe. Ogólnie rzecz biorąc - kobieta to dziwna konstrukcja.
Książka Janusza Garbalińskiego to lekko pikantna opowieść o życiu przeciętnego faceta po pięćdziesiątce. Ci, którzy spodziewali mocno erotycznych wyznań (może zachęciła ich okładka) będą zawiedzeni. Obnażone tu zostały bowiem nie tyle ciała...co ludzkie dusze. Owszem, są tu opisy miłosnych scen, ale przecież nie sposób mówić bez nich o seksie. Mam wrażenie, że autor takim zabiegiem prowokuje czytelnika do głębszego zastanowienia.
Kto zatem powinien przeczytać tę książkę? Myślę, że jest to lektura dla dojrzałego czytelnika. Dla mężczyzn przeżywających seksualny kryzys, kochanków w erotycznym rozkwicie, kobiet spełnionych i tych poszukujących drugiej połowy. Jest to bowiem książka pokazująca jakże ważna i istotna w życiu człowieka jest seksualna fascynacja, ale jeszcze bardziej podkreślająca istotę psychiki ludzkiej, właściwego podejścia do "problemu". Czyż samotność i impotencja czy dewiacje nie kryją się często w naszej głowie? Jeśli zaciekawiła Was książka "Obnażone" koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Może odkryjecie w niej własne, nowe spojrzenie na kwestię "seksualnego tabu". Może pomoże Wam ona rozwikłać własne problemy, odkryje to, co dotąd drzemie w Waszej podświadomości. Ciekawa jestem Waszych opinii. Życzę przyjemnej lektury.
Izabela Nestioruk