Rezydencja u Szymborskiej
Czy może być bardziej twórcze miejsce niż dom noblistki na krakowskiej Krowodrzy? Fundacja Wisławy Szymborskiej wyremontowała ostatnie mieszkanie, w którym przebywała poetka, i udostępnia je twórcom w ramach rezydencji artystycznych.
Pierwszym, który dostąpił zaszczytu spania w mieszkaniu na ulicy Piastowskiej, był dziennikarz kulturalny Michał Nogaś, który przy okazji Festiwalu Miłosza skorzystał z okazji i zatrzymał się na Krowodrzy. Na przełomie lipca i sierpnia z zaproszenia ma skorzystać laureatka Paszportu „Polityki” Małgorzata Rejmer, a w listopadzie planowana jest rezydencja twórcy pochodzącego z kanadyjskiego Quebec. Fundacja Wisławy Szymborskiej, która opiekuje się krakowskim mieszkaniem poetki, planuje, aby stało się ono miejscem pracy twórczej dla pisarzy, tłumaczy oraz osób kultury.
A jak wygląda samo mieszkanie? Jest biblioteczka z pustymi półkami na regałach (Szymborska zażyczyła ich sobie, przeprowadzając sie do Krakowa), w ścianie łączącej salon z kuchnią znajduje się słynne okienko, przez które poetka wydawała swoim gościom naczynia, sztućce i potrawy. Wisława Szymborska spogląda z dużego zdjęcia w miejscu, gdzie zapewne kiedyś wisiało lustro. No i – co najważniejsze – są książki. W końcu, jak mówiła sama poetka:
Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.
Na półkach jest i Miłosz, i La Fontaine. Nie zabrakło również miejsca dla zagranicznych wydań poezji autorstwa Szymborskiej. Co ciekawe i intrygujące, możemy wyszperać również „365 obiadów” Lucyny Ćwierczakiewiczowej. Nie mogło zabraknąć także kotów – jednego znajdziemy na kubku, figurka drugiego zaś spogląda na nas z książkowego regału.
Tym, którzy nie będą mieli okazji „spać u Szymborskiej”, pozostaje obcowanie z jej twórczością. Zarówno z niezrównaną poezją, jak i z felietonami wydanymi przez wydawnictwo Znak w zbiorze „Wszystkie lektury nadobowiązkowe”, nad którym objęliśmy patronat.
komentarze [6]
Nie rozumiem tego trendu zakładania muzeów domu pisarza. Czegoś tam zawsze brakuje. Dla mnie większą siłę ma jednak słowo pisane niż cała otoczka marketingowa, zwłaszcza, że to mieszkanie jest wyremontowane i totalnie nieautentyczne. 🤔 A co do Szymborskiej i jej twórczości, wielkim zgrzytem w jej karierze jest flirt z komunizmem i hołdy dla Stalina. Jakoś tak nie potrafię...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejniby ladnie, ale to juz nie to samo mieszkanie po remonecie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja bardzo lubię zwiedzać mieszkania pisarzy i innych twórców kultury. Te miejsca są klimatyczne.
Udostępnienie mieszkania jako wspomagacz weny to "ciekawa" inicjatywa. Ja lubię spać we własnym łóżku i korzystać z własnej łazienki (przykrym odstępstwem są wakacje), ludzie kultury pewnie mają inaczej.
Zdecydowanie, miejsce gdzie coś się tworzy powinno być klimatyczne, a nie bezosobowe jak z katalogu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWspaniały pomysł! Uwielbiam panią Wisławę za jej klasę, skromność, przepiękne wiersze i ten nostalgiczny uśmiech :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post