Biblioteczka
Opinie
Nie do wiary. Co ci Włosi mają z tymi satanistami i rytualnymi mordami? Tylko, że podobne historie miały miejsce nie tylko we Włoszech (np. opisana przez Lawrence Wrighta w książce nomen omen "Szatan w naszym domu"). Trudno też nie mieć skojarzeń z procesami w Salem. Jasne, że tego sprawy o przemoc seksualną, zwłaszcza dotycząca dzieci, są bardzo trudne i kontrowersyjne;...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTym razem ja napiszę: "spodziewałam się czegoś innego". Jaki romans? 80% treści książki stanowi relacja z wojny domowej w Anglii (XVII). Bitwy, potyczki, ruchy wojsk, planowanie kolejnych ruchów... nudne as hell. Jeśli chodzi o wątek "romansowy", to jest to typowa relacja na tzw. bad boya, jak powiedzielibyśmy dzisiaj. Romantyzmu nie odnotowałam. Na pewno nie jest to...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Wszyscy byli dla siebie mili i jesteśmy szczęśliwe, mimo, że czasem zdarzy się jakieś nieszczęście". No jest to książeczka starej daty dla młodzieży (a w tej chwili raczej dla dzieci), przekazująca kompletnie nierealistyczny obraz życia, i to nawet nie chodzi o jakieś moralizowanie. Nawet bajki braci Grimm są bardziej życiowe, gdyż występuje w nich zarówno dobro, jak i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika joly_fh
Nie do wiary. Co ci Włosi mają z tymi satanistami i rytualnymi mordami? Tylko, że podobne historie miały miejsce nie tylko we Włoszech (np. opisana przez Lawrence Wrighta w książce nomen omen "Szatan w naszym domu"). Trudno też nie mieć skojarzeń z procesami w Salem. Jasne, że te...
Rozwiń"Wszyscy byli dla siebie mili i jesteśmy szczęśliwe, mimo, że czasem zdarzy się jakieś nieszczęście". No jest to książeczka starej daty dla młodzieży (a w tej chwili raczej dla dzieci), przekazująca kompletnie nierealistyczny obraz życia, i to nawet nie chodzi o jakieś moralizowa...
RozwińNie wszystko złoto, co się świeci... niezła powieść historyczna z epoki kolonializmu, na pewno autorkę trzeba pochwalić za piękny, literacki, dopieszczony język, ale tylko tyle. Przypomina Wszystko, co lśni raczej Dickensa albo Londona, niż nowoczesne powieści. Oczywiście to efekt stylizac...
RozwińAbstrahując od treści i sensu samej powieści Orwella, która tu została dobrze oddana, to adaptacja ta mi się nie podobała. Po pierwsze warstwa graficzna jest brzydka - oczywiście ma to oddawać ponury nastrój i brzydotę bohaterów, ale no... to jest brzydkie. Po drugie: za dużo tekstu. Jaki ...
RozwińGeopolityka dla opornych tzn. książka w bardzo przystępny, prosty sposób tłumaczy implikacje wynikające z geograficznego położenia różnych krajów i kontynentów (zabrakło Australii). Na pozór jest to wszystko logiczne, gdyby tylko założyć, że jedynym, co determinuje losy świata jest geograf...
Rozwińulubieni autorzy [18]
Ulubione
Dodane przez użytkownika
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie