Navis
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Armada
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2024-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-05-15
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328161672
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz
Navis
Gratka dla miłośników bestsellerowej serii „Armada”! Cykl „Navis” opowiada o dzieciństwie głównej postaci tej wspaniałej opowieści science fiction. Tytułowa bohaterka dorastała pod opieką troskliwego robota na zamieszkanej przez niezwykłe zwierzęta planecie. Poznajmy zadziwiające przygody Navis, zanim została najlepszą agentką sił specjalnych Armady. Dowiedzmy się, jakie doświadczenia sprawiły, że wyrosła na kochającą wolność i sprawiedliwość dorosłą osobę.
Album zbiorczy zawiera komplet pięciu tomów oryginalnych serii: „Hayo”, „Smukłomiła”, „Wróżka Zębuszka”, „Masz jeszcze energię?” i „Księżniczka Navis”.
Świat „Armady” został wymyślony przez dwóch francuskich autorów – scenarzystę Jeana-Davida Morvana i rysownika Philippe’a Bucheta, którzy współpracowali też przy kilku innych seriach: „W poszukiwaniu odpowiedzi”, „Nomad”, „Spirou i Fantasio”. Ilustracje do historii o dzieciństwie Navis stworzył hiszpański grafik José Luis Munuera, znany z książeczek „Mały Ptyś i Bill” czy autorskiego cyklu przygodowego „Les campbell”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
KID NAVIS
To było tak – jakieś dwadzieścia lat temu regularnie kupowany przeze mnie magazyn „Świat Komiksu” chylił się już ku upadkowi. To były ostatnie podrygi, jakość zawartości spadała na łeb na szyję, przekład był koszmarny (szczególnie artykułów z „Wizarda”…, to wypadało gorzej nawet niż porażki Kreczmara z tłumaczeniem dzieł Millera),a magazyn zmienił się najpierw zmniejszając format, potem tracąc na grubości, a wreszcie starając się kusiśc czytelników dorzucanymi za free różnymi rzeczami, z albumami komiksowymi włącznie. A i tak upadł. Ale nawet przed samym tym upadkiem potrafił zaoferować kilka naprawdę fajnych rzeczy, a jedną z nich były krótkie, humorystyczne rzeczy o małej Navis. Nic, co byłoby w klimacie głównego cyklu – „Armady” – nic też, co tak, jak „Armada” byłoby udane, ale miało to swój urok. No i nigdy seria ta, licząca sobie tak w ogóle pięć tomów – nie zagościła w Polsce w wydaniu albumowym. Do teraz, bo Egmont się wziął i rzucił nam całość na raz, w zbiorczym tomiszczu. No i fajnie, bo może to i nie ten poziom, może i gdzieś obok i jakby niezwiązanie zbytnio z tematem, ale jednak przyjemnie, zabawnie, czasem refleksyjnie. No i w fajnym stylu dopełnia to wszystko wznowionej niedawno serii. A i dalsze albumy głównego cyklu też mają się nad Wisłą pojawić, więc fani na pewno będą zadowoleni.
Navis jako dziecko. I w zasadzie tyle w temacie. Żyjąca w kosmicznej dżungli dziewczynka z tajemniczymi białymi paskami na skórze, pilnowana przez robota, pakuje się w różne tarapaty i przeżywa masę przygód!
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2024/05/navis-jean-david-morvan-philippe-buchet.html
KID NAVIS
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo było tak – jakieś dwadzieścia lat temu regularnie kupowany przeze mnie magazyn „Świat Komiksu” chylił się już ku upadkowi. To były ostatnie podrygi, jakość zawartości spadała na łeb na szyję, przekład był koszmarny (szczególnie artykułów z „Wizarda”…, to wypadało gorzej nawet niż porażki Kreczmara z tłumaczeniem dzieł Millera),a magazyn zmienił się najpierw...