I'm a fan

Okładka książki I'm a fan Sheena Patel
Okładka książki I'm a fan
Sheena Patel Wydawnictwo: Granta Books literatura piękna
204 str. 3 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Granta Books
Data wydania:
2022-05-01
Data 1. wydania:
2022-05-01
Liczba stron:
204
Czas czytania
3 godz. 24 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781783789818
Tagi:
debiut powieść literatura piękna
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2466
2418

Na półkach:

Jesteście gotowi na nieszablonową lekturę, która rozkładać będzie na czynniki pierwsze ludzkie zachowanie? Sięgając po powieść "Jestem fanką" nie spodziewałam się tak intrygującej treści a jednak muszę przyznać, że proza Sheena Patel bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.

Przygotujcie się na treść inną niż wszystkie. Na całe szczęście liczącą sobie niewiele ponad 250 stron, ponieważ bardzo trudna i zmuszająca do intensywnej analizy fabuła jest naprawdę wymagająca. O ile zazwyczaj jestem fanką bardziej rozbudowanych powieści, o tyle w tym przypadku liczba stron była idealnie dobrana, ponieważ podczas lektury mierzymy się bardzo mocną krytyką ludzkich zachowań i rozkładając na czynniki pierwsze wszystkie działania bohaterów staramy się zrozumieć ich podejście do sytuacji. Jednocześnie podobało mi się, że autorka nie narzucała nam własnych osądów a pozwalała wyciągać prywatne wnioski i jedynie opierać się na zaangażowaniu głównej bohaterki w to co ją otaczało. Nie zawsze zgadzałam się z jej patrzeniem na sprawę, ale tym lepiej bawiłam się podczas czytania, gdy konfrontowałam własne uczucia z uczuciami wzgardzonej kobiety.

Główną postacią jest bezimienna narratorka, która ma obsesję na punkcie żonatego mężczyzny. Jednak nie jest jedyną kobietą, która z nim sypia, ponieważ mężczyzna ma wiele kochanek, w tym internetową influencerkę, która koncentruje uwagę naszej narratorki. Nierówna relacja, brak lojalności a także powoli pojawiające się skrajne uczucia będą wyznacznikiem analizy zachowań pojawiających się postaci. Wraz z narratorką rozkładać będziemy na czynniki pierwsze wszystkie osoby zaangażowane w ten pseudo-romantyczny związek i jednocześnie poddamy w wątpliwość słuszność mediów społecznościowych, które nadają kłam rzeczywistości i zaginają prawdę.

Autorka poruszyła wiele ważnych kwestii i zrobiła to w sposób naprawdę inteligentny. Usuwając imiona i pozostawiając w jakiś sposób bezkształtną główną postać możemy lepiej wczuć się w temat, ponieważ w połowie powieści miałam wrażenie, że sama jestem narratorką i wchodzę w jej buty. Tym samym lepiej zrozumiałam fabułę i wszystkie pojawiające się w niej wartości, ponieważ na przestrzeni całej akcji było ich całe mnóstwo a każda poruszana emocja związana była ze współczesnymi trendami. Krytyka mediów społecznościowych w tej książce jest bardzo istotna, ale jednocześnie ważna i świadoma, ponieważ kreują one wizerunki osób, które w prawdziwym życiu nie są podobne do pojawiających się na zdjęciach osób. Zakłamanie, naginanie rzeczywistości a także udawanie kogoś kim się nie jest potrafią mocno wstrząsnąć opinią publiczną. Szybkie życie dla konkretnego statusu społecznego i pieniędzy, które pozwala nam lepiej funkcjonować przesunęły na drugi plan emocje związane z poczuciem zrozumienia, akceptacji a także potrzebą posiadania bliskiej, zaufanej osoby. Zapewniam zatem, że chociaż to książka trudna i mocno dająca do myślenia, to także zmuszająca nas do głębokiej analizy, czyli warta każdej poświęconej jej minuty.

"Jestem fanką" nie przypadnie do gustu każdemu. To trudna historia, która porusza wiele ważnych kwestii, ale jednocześnie wymyka są znanym schematom i wprowadza powiew oryginalności. Bezimienna narratorka nie każdemu bowiem pozwoli utożsamić się zazdrością, ale jeśli jesteście otwarci na nowe i lubicie eksperymentować z literaturą - zapewniam, że w tej książce odnajdziecie cząstkę siebie. Czytamy o trudnych międzyludzkich relacjach, egoizmie i zaangażowaniu w budowanie własnej wartości a także o dążeniu do realizacji celów niezależnie od drugiego człowieka. Miłość tutaj nie ma wiele do powiedzenia, ale za to cięty język i sarkazm budują związek w otoczeniu polityki, przemocy a także ludzkich potrzeb niewiele mających wspólnego z prawdziwymi uczuciami. Dla mnie to bardzo ciekawe odkrycie i debiut zdecydowanie warty poznania.

Jesteście gotowi na nieszablonową lekturę, która rozkładać będzie na czynniki pierwsze ludzkie zachowanie? Sięgając po powieść "Jestem fanką" nie spodziewałam się tak intrygującej treści a jednak muszę przyznać, że proza Sheena Patel bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.

Przygotujcie się na treść inną niż wszystkie. Na całe szczęście liczącą sobie niewiele ponad 250 stron,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
205
92

Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia. O ile sam pomysł na konstrukcję, bohaterów i język był naprawdę ciekawy i na początku intrygował, o tyle po jakimś czasie stał się swoją własną karykaturą, wręcz groteską.

Mam mieszane uczucia. O ile sam pomysł na konstrukcję, bohaterów i język był naprawdę ciekawy i na początku intrygował, o tyle po jakimś czasie stał się swoją własną karykaturą, wręcz groteską.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
283
22

Na półkach:

Mam mieszane uczucia. Na początku mnie zachwyciła: stylem, pomysłem, nawet konwencją budowy rozdziałów. Podoba mi się próba przedstawienia osobowości, która jest zagubiona we współczesnym świecie, nie do końca do niego pasuje, ale jednocześnie jest od tego świata uzależniona. Podoba mi się, że główne postaci są w równym stopniu rzeczywiste, co symboliczne; podoba mi się, że ich wzajemne relacje - od obsesyjnej miłości-nienawiści, po nieświadomość istnienia drugiej osoby, oddają pewną dynamikę grup społecznych. Ale w pewnym momencie wszystko to, co jest w tej powieści ciekawe, przekracza niebezpieczną granicę i staje się groteskowe, przerysowane, trudne dla czytelnika do zidentyfikowania się i emocjonalnego zaangażowania. Od tego momentu książka traci; forma przerasta treść, gubi się szansa na dający do myślenia morał. Pewne recepty stają się banałami - z jednej strony zaciekawiły mnie opinie bohaterki (i przemawiającej przez nią autorki) odnośnie rasizmu, kolonializmu, patriarchatu, ale nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że dotyka tych tematów powierzchownie, zaczyna od teorii, które już zaistniały w publicznej dyskusji i niestety ani ich nie rozwija jako myśli w komentarzu narratorki, ani nie buduje na nich warstwy fabularnej w sposób, który byłby dla czytelników wyrazisty, mocny. Można chyba powiedzieć, że autorka odhaczyła na liście wszystko to, co powinno się w tej książce znaleźć, nawet trochę ją przegadała, ale jednocześnie nie miała do powiedzenia dość dużo, aby dokonać w czytelniku jakiegoś myślowego przełomu. Mimo wszystko: uważam, że książka jest dobra i warta przeczytania.

Mam mieszane uczucia. Na początku mnie zachwyciła: stylem, pomysłem, nawet konwencją budowy rozdziałów. Podoba mi się próba przedstawienia osobowości, która jest zagubiona we współczesnym świecie, nie do końca do niego pasuje, ale jednocześnie jest od tego świata uzależniona. Podoba mi się, że główne postaci są w równym stopniu rzeczywiste, co symboliczne; podoba mi się, że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
890
876

Na półkach: ,

Czy jesteście czyimś fanem? Czy śledzicie czyjeś życie w social mediach, codziennie wypatrując kolejnych wpisów, by tylko zobaczyć, co u niego słychać? Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego dana osoba staje się na tyle ciekawa, że poświęcacie jej tyle uwagi? Czy w związku z tym, że okazujecie jej atencję, powinna traktować was jak kogoś bliskiego i dzielić się nawet najbardziej prywatnymi kadrami ze swojego życia?
Powieść „Jestem fanką” jest bardzo nietypowa. Począwszy od nieszablonowej konstrukcji, obnażającej wiele sfer życia narracji, aż na wstrząsających refleksjach, które docierają do nas z czasem, skończywszy… Bohaterką jest bezimienna kobieta, która w sieci śledzi inną, z którą sypia „mężczyzna, z którym chce być” – jak go nazywa. Czytelnik niejako wkracza do jej świata, poniekąd nawet wczuwa się w jej emocje. Próbuje zrozumieć lub wręcz przeciwnie – czuje zniesmaczenie jej podejściem do życia. Jej pogonią za atencją, która zdaje się najważniejsza. Cenniejsza niż ta prawdziwa codzienność. Ta, która przecież istnieje obok niej poza siecią…
Bohaterka wzbudza w nas ambiwalentne uczucia. Z jednej strony coś na kształt współczucia, że daje się tak wykorzystywać facetowi, dla którego jest jedną z wielu. Że kierowana uczuciem, a może już obsesją, zatraca się w tym związku-nie związku bez reszty. Jest niczym żebrak łaknący choć odrobiny uczucia. I to jest bardzo smutny obraz, który wyłania się z książki Patel. Z drugiej zaś strony, czytelnik czuje złość. Na nią, na świat social mediów, który gdzieś między wierszami obnaża. Niby mamy świadomość pewnych mechanizmów nim rządzących, a jednak pokazanie ich oczami tej kobiety, uderza w nas z całą mocą. Zaczynamy zadawać sobie pytanie, gdzie leży cienka granica między chęcią utrzymania wirtualnej relacji z osobami, które nas obserwują a chęcią „sprzedaży” swojej prywatności, kształtowaniem swojej codzienności pod dyktando trendów i algorytmu. Wszystko byle pozostać na fali… Każdy ma wybór, ale Patel, w moim odczuciu, zdaje się uświadamiać, że niezależnie od tego, po której stronie jesteśmy, chęć zwrócenia na siebie uwagi jest wynikiem pewnego deficytu, który social media mają nam zrekompensować.

Podsumowując:

„Jestem fanką” to nie tylko wiwisekcja kobiecych emocji, świetnie odmalowany obraz obsesji, która z jednej strony wciąga i fascynuje, a z drugiej, przeraża swoim zasięgiem i ewentualnymi konsekwencjami, do których może doprowadzić przekroczenie pewnych granic. Patel w sposób bezkompromisowy traktuje także o social mediach, sprawach społecznie ważnych takich jak kwestie dotyczące: patriarchatu, seksualności czy wciąż rosnącego konsumpcjonizmu. Wydźwięk powieści poraża, autorka pokazuje w niej bowiem, jak próbujemy się wpasować w oczekiwania otoczenia. Jak tworzą się kolejne marki osobiste, które podążają za potrzebami odbiorców, ale przede wszystkim wymagań narzucanych przez algorytm. Na uwagę zasługuje na pewno bohaterka, która wywołuje w czytelniku mieszane uczucia. Z jednej strony, jest „ofiarą z ludzką twarzą”, a z drugiej, mimo dosyć radykalnych poglądów i świadomości panujących reguł, postępuje niejako wbrew nim. „Jestem fanką” to jedna z ciekawszych fabularnie i konstrukcyjnie książek, jakie miałam okazję ostatnio przeczytać. Historia, która obnaża, ale nie moralizuje; która uświadamia, choć wielu z nas tę świadomość już posiada; która szokuje, choć po głębszym zastanowieniu się możemy dojść do wniosku, że w sumie nic nas w dzisiejszym, toksycznym świecie nie jest w stanie zaskoczyć… Niezwykle ciekawa, inna i dziwna - w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Polecam waszej uwadze.

Czy jesteście czyimś fanem? Czy śledzicie czyjeś życie w social mediach, codziennie wypatrując kolejnych wpisów, by tylko zobaczyć, co u niego słychać? Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego dana osoba staje się na tyle ciekawa, że poświęcacie jej tyle uwagi? Czy w związku z tym, że okazujecie jej atencję, powinna traktować was jak kogoś bliskiego i dzielić się nawet...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
72
34

Na półkach: , , , , ,

Bardzo mocna, wstrząsająca lektura!
Autorka w powieści rozlicza media społecznościowe z destrukcyjnego wpływu jaki mogą one wywrzeć na człowieka. Świadomość głównej bohaterki, świadomość samej siebie ale i sytuacji w jakiej się znalazła a pomimo tego niemożność porzucenia jej i wyboru zdrowego związku czy życia sprawiają, że czytając książkę ma się ochotę krzyczeć.

Zdecydowanie polecam!

Bardzo mocna, wstrząsająca lektura!
Autorka w powieści rozlicza media społecznościowe z destrukcyjnego wpływu jaki mogą one wywrzeć na człowieka. Świadomość głównej bohaterki, świadomość samej siebie ale i sytuacji w jakiej się znalazła a pomimo tego niemożność porzucenia jej i wyboru zdrowego związku czy życia sprawiają, że czytając książkę ma się ochotę krzyczeć....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
931
452

Na półkach:

Och, jakie dobre to było!

Jakie mocne i prowokacyjne!
Jak inteligentne i wodzące za nos!


Tylko moja silna wolna i wysoko rozwinięta samokontrola ustrzegły tę niepozorną książeczkę przed roztrzaskaniem o ścianę, przed fruwającymi strzępami, które miałam ochotę z niej zostawić. Uwierzcie, nieczęsto zdarza mi się tak emocjonalnie reagować na czytaną pozycję. Sheenie Patel wyprowadzanie mnie z równowagi, poszło jak z płatka! Jestem zachwycona! I piszę zupełnie szczerze.

Kocham takie książki!
Kocham prozę niecodzienną, obrazoburczą, prowokującą i intensywną, pozostawiającą czytelnika w stanie wzmożonego napięcia emocjonalnego i z gonitwą myśli.

Taka właśnie jest debiutancka powieść Sheeny Patel, w której to bezimienna narratorka - o której dowiadujemy się jedynie tego, że jest w związku, pracuje jako freelancer, a jej rodzina pochodzi ze skolonizowanego przez Wielką Brytanię francuskojęzycznego kraju - poprzez dywagacje na temat swojej relacji z żonatym meżczyzną, przemyca opinie na tematy polityczne, tematy związane z klasowością, ras*zmem, patriarchatem, s*ksualnością, kultem konsumpcjonizmu, roli social mediów.
Jest w tym niezwykle radykalna i odważna (a także, o czym jestem przekonana, że było celowym zabiegiem autorki - jest hipokrytką),co tak często wywoływało mój sprzeciw (ale i pełną zgodę),gdyż daleka jestem od widzenia świata w formie zerojedynkowej.

Ach! Zapomniałabym. I ma obsesję na punkcie kobiety, z którą romansuje Mężczyzna, z Którym Chciałaby Być). Mamy tu więc do czynienia z gejzerem emocji, macie moje słowo…

To nie tylko znakomite studium kobiety odrzucanej, obsesyjnie pragnącej mężczyzny, dla którego jest zaledwie jedną z wielu, odskocznią od małżeńskiego marazmu, kobiety pożądającej atencji, uczucia, spełnienia (także w łóżku). To przede wszystkim głęboka analiza współczesnego świata.

Mogłabym o tej powieści napisać jeszcze wiele, jednak pozwalam sobie zostawić Wam pole do rozważań na jej temat. Czytajcie wnikliwie i z czystą głową. Gwarantuję, że czeka Was jedna z najciekawszych książkowych dyskusji tego roku.

Znakomita!

Och, jakie dobre to było!

Jakie mocne i prowokacyjne!
Jak inteligentne i wodzące za nos!


Tylko moja silna wolna i wysoko rozwinięta samokontrola ustrzegły tę niepozorną książeczkę przed roztrzaskaniem o ścianę, przed fruwającymi strzępami, które miałam ochotę z niej zostawić. Uwierzcie, nieczęsto zdarza mi się tak emocjonalnie reagować na czytaną pozycję. Sheenie Patel...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1152
1085

Na półkach: ,

„Jestem fanką” autorstwa Sheeny Patel to książka zupełnie odbiegająca od tych, które mamy okazję na codzień czytać. Bowiem Autorka nie oddała w nasze ręce zwykłej obyczajówki, a swego rodzaju projekt społeczno-literacki. Sprawia to, że według mnie książka ta może mieć zarówno tylu samo fanów, co i przeciwników. Do której grupy ja się zaliczam? O tym poniżej.

Fabuła książki opiera się głównie o narrację głównej bohaterki, która ukazuje przed Czytelnikiem dynamikę relacji z mężczyzną i obsesję na punkcie kobiety, z którą on sypia. To właśnie na kanwie tych wydarzeń Autorka ukazuje szereg ciekawych społecznie zdarzeń i ludzkiej natury. Nie boi się pisać o strukturach, które panują w społeczności jak chociażby patriarchat. Nie ma problemów z mówieniem o rasizmie, toksyczności współczesnego świata, gdzie coraz to dziwniejsze wydarzenia i ludzkie traumy przerabiane są na osobiste sukcesy… Tak, u nas w kraju już też się to dzieje. Opowiedz ludziom o swojej krzywdzie, a zaraz będziesz mieć masę followersów, współprac, otworzy się przed tobą świat pełen przywilejów, o których wcześniej tylko marzyłeś/-aś. Opowiedz ludziom to co chcą usłyszeć, przerób swoje indywidualne „ja” na to wpisujące się w „my”, wpasuj się w atrakcyjność mediów społecznościowych i algorytm który pokazuje świat na zasadzie „jeżeli to Ci się podobało, to to także musi Ci się spodobać”, a twoje życie nabierze kolorów. Patel uświadamia Czytelnikowi na jaką skalę zwykłe ludzkie życie przerabiane jest na marki osobiste i zmusza do myślenia czy my także chcemy służyć społeczności, czy jednak żyć dla siebie.

Podoba mi się, że Autorka zdecydowała się na ukazania na bohaterki/narratorki na swój sposób dziwnej, radykalnej i mocno nie spójnej. Z jednej strony wygłasza radykalne przemyślania, wie jakimi mechanizmami rządzi świat jednak nie potrafi się im oprzeć. Tym samym ukazuje jak człowiek potrafi być dziwny i działać przeciwko sobie oraz swoim wartościom, a nam Czytelnikom łatwo wczuć się w jej osobę.

„Jestem fanką” książka radykalna, ale jakże wciągająca i prawdziwa. Mnie porwała od pierwszego zdania i serdecznie Ci ją 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠!

„Jestem fanką” autorstwa Sheeny Patel to książka zupełnie odbiegająca od tych, które mamy okazję na codzień czytać. Bowiem Autorka nie oddała w nasze ręce zwykłej obyczajówki, a swego rodzaju projekt społeczno-literacki. Sprawia to, że według mnie książka ta może mieć zarówno tylu samo fanów, co i przeciwników. Do której grupy ja się zaliczam? O tym poniżej.

Fabuła...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
242
114

Na półkach:

Książka opowiada o kobiecie, która jest w związku, ale jest zakochana w innym mężczyźnie - który jest chodzącą czerwoną flagą, do tego ten mężczyzna jest uwikłany w jakąś relację z internetową celebrytką na której punkcie ma obsesję nasza bohaterka. Czyta się to świetnie i bardzo szybko, dla mnie przypomina to formę bloga lub wymiany maili z koleżanką. To co mi się spodobało- kobieta jest milenialką, która jest zagubiona, wkurzona, świadoma patologicznej relacji w którą się wplątała, a jednocześnie nie może się z niej wydostać. Każdy z nas zna taką osobę lub może odnaleźć własne cechy (i się nawet zawstydzić) w naszej protagonistce. Jest to typ bohaterki, której do końca się nie lubi, bywa pretensjonalna, histeryczna, i zwyczajnie głupia ale ma swoje celne spostrzeżenia i uwagi. Rozdziały, a właściwie "wpisy" na temat jej sytuacji uczuciowej są przetykane obserwacjami współczesnego świata.
Poruszone jest wiele tematów, chyba najciekawszy to aspekt związków które w dzisiejszych czasach ciężko definitywnie zakończyć z powodu dostępu do social mediów.
Ciekawi mnie jak takie książki się będą starzeć, czy będą potrzebne przypisy, konteksty itp.
Jak ktoś lubi nowoczesną literaturę o wkurzonych i zagubionych kobietach to polecam. Typ książki - no plot just vibes.
(przez całą książkę ma się myśl "kobieto, odpuść sobie, naprawdę starczy, ile można" a potem i tak czyta się dalej)

Książka opowiada o kobiecie, która jest w związku, ale jest zakochana w innym mężczyźnie - który jest chodzącą czerwoną flagą, do tego ten mężczyzna jest uwikłany w jakąś relację z internetową celebrytką na której punkcie ma obsesję nasza bohaterka. Czyta się to świetnie i bardzo szybko, dla mnie przypomina to formę bloga lub wymiany maili z koleżanką. To co mi się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2738
2357

Na półkach: , ,

Przeczytałem, ale jakim kosztem.

Przeczytałem, ale jakim kosztem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
332
70

Na półkach:

Przez większość lektury czułam się bardzo niekomfortowo. Bohaterka nie tylko przytłacza fabułę, ale i czytelnika.

Przez większość lektury czułam się bardzo niekomfortowo. Bohaterka nie tylko przytłacza fabułę, ale i czytelnika.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    106
  • Przeczytane
    41
  • 2024
    9
  • Teraz czytam
    8
  • Posiadam
    5
  • Legimi
    5
  • Audiobook
    3
  • Czekają na spotkanie
    1
  • Legimi audio
    1
  • Dobre
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki I'm a fan


Podobne książki

Przeczytaj także