Rafał Tomański (1982). Z wykształcenia japonista (UW) i ekonomista (SGH). Tłumacz filmów, lektor bajek japońskich dla dzieci, analityk ryzyka w firmie doradczej, asystent wiceministra. Specjalista od kina japońskiego. Pracuje w jednej z agencji interaktywnych i zajmuje się obsługą dużych firm na Facebooku.
Miłością do Japonii zaraził się na początku liceum po przeczytaniu „Na uwięzi” Yukio Mishimy. Pracę magisterską poświęcił twórczości Nagisy Oshimy z 1960 roku. Prowadził polską wersję tech-bloga Gizmodo. Wygrał pół miliona w „Milionerach”. Uwielbia podróże, z których wraca z reportażami i fotografiami. Jest pasjonatem Internetu i mediów społecznościowych.http://
Zbiór chaotycznych esejów od Sasa do Lasa, punktem wyjścia dla większości jest katastrofa z 2011, ale autor rozpisuje się też o różnych aspektach sytuacji w Europie i USA. Można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy na temat polityki Japonii i współczesnych zjawisk kulturowych, ale jest to niestety przedstawione pobieżnie.
Minus za wypełnienie książki zdjęciami z shutterstocka, które nie mają nic wspólnego z poruszanymi tematami.
Książka lekko napisana, ale strasznie powierzchowna i pełna powtarzanych w kółko myśli (że o irytujących a wszechobecnych odniesieniach do filmu "Między słowami" nie wspomnę). Nie ma tu też praktycznie nic nowego dla kogoś, kto interesuje się Japonią już trochę dłużej. A wstęp obiecywał nam przecież dogłębną analizę japońskiej duszy... cóż, obiecanki-cacanki.
Pozycja dobra tylko na sam początek, dla kogoś, kto nigdy nie czytał nic o Japonii.