Gromadzenie na później nie ma żadnego sensu…. Czas, który nam został, jest najcenniejszym darem. Szkoda marnować go na układanie, przekładan...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Peggy Brown
2
7,0/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, opowiadania, powieści dla dzieci
Polonistka, pedagog. Kobieta żadnej pracy się nie bojąca. Pisze do szuflady od dziecka, ale nie tylko dla dzieci. W wieku 40 lat postanowiła sprawić prezent samej sobie i wydać kilka swoich opowiadań.
Mama dwójki nastolatków. Od 16 lat mieszka i pracuje w Londynie. Kocha podróże i słońce od zawsze i na zawsze. Wierzy w siłę jaką nosi w sobie kobieta. ,,Lakier do paznokci’’ to jej debiut literacki. Pisze od siebie… o człowieku i dla do człowieka.http://www.psychoskok.pl/autorzy/peggy-brown/
Mama dwójki nastolatków. Od 16 lat mieszka i pracuje w Londynie. Kocha podróże i słońce od zawsze i na zawsze. Wierzy w siłę jaką nosi w sobie kobieta. ,,Lakier do paznokci’’ to jej debiut literacki. Pisze od siebie… o człowieku i dla do człowieka.http://www.psychoskok.pl/autorzy/peggy-brown/
7,0/10średnia ocena książek autora
54 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Życiem człowieka rządzą namiętności.
1 osoba to lubiMarylka doszła do wniosku, że ciotka malowała paznokcie na czerwono, paliła papierosy i zawsze miała pięknie ułożone włosy. Chodziła w mini ...
Marylka doszła do wniosku, że ciotka malowała paznokcie na czerwono, paliła papierosy i zawsze miała pięknie ułożone włosy. Chodziła w mini i marynarce, spod której wystawała bluzka z ogromnym dekoltem, i nosiła buty na bardzo wysokim obcasie. ” To symbol kobiecości. Musiała mieć wiec charakter i gorący temperament. Nic wiec dziwnego, że kobiety widziały w niej zagrożenie i konkurencję” – rozważała Marylka.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Taniec z Elvisem Peggy Brown
6,5
Brawa dla autorki należą się za poruszenie tematu tabu, a dokładnie tematu zakazanego owocu - miłości między parafianką, a księdzem. Początkowo obawiam się, że nie podołam wyzwaniu, którym było przeczytanie tej książki, jednak z każdą kolejną stroną, zaczęłam rozumieć co w swoim dziele planuje przekazać autorka i nie żałuję, że zgodziłam się na przeczytanie tego dzieła. Pani Brown swoją powieścią pokazała, że zakazany owoc smakuje najlepiej i konsekwencje - w niektórych sytuacjach - nie mają znaczenia.
Julita Rogaczewska jest młodą rozwódką, pracującą w polskiej szkole w Londynie. Kobieta ma trudny etap w swoim życiu - praca bardziej ją męczy, niż sprawia przyjemność oraz żyje w dziwnym układzie ze swoim byłym. Julita postanawia zmienić coś w swoim życiu. Tą zmianą jest Błażej - nowy wikary w ich parafii. Z czasem bohaterowie poznają się coraz lepiej i zamiast samej przyjaźni, między nimi rodzi się coś więcej. Relacja między tą dwójką bohaterów jest dziwna i burzliwa. Całość jeszcze bardziej komplikuje fakt, że mężczyzna ma swoje uzależnienie i momentami pokazuje swoją prawdziwą twarz, która niezbyt podoba się kobiecie. Julita chce zerwać łączącą ich relację, jednak z każdym kolejnym dniem Błażej staje się jeszcze bardziej zaborczy...
Cóż mogę powiedzieć o tej historii... Jest to erotyk i muszę podziękować autorce za bark wulgarnych scen, które ostatnio miałam - dość często - okazję czytać. Pani Peggy w bardzo realistyczny sposób pokazała, że czasami musimy posłuchać serca, zamiast rozumu. Jeśli chodzi o emocje, które "męczyły" bohaterów, to zostały one bardzo dobrze zobrazowane. Niestety czasami nie potrafiłam zrozumieć postępowania głównej bohaterki, ale w kolejnych stronach autorka wyjaśniała mi jej postępowanie. Z czasem zaczynałam rozumieć jej obawy i nie były mi już potrzebne tłumaczenia autorki :)
Jeśli chodzi o kolejny minus są nimi dialogi w języku angielskim. Rozumiem, akcja książki działa się w Londynie i język, którym posługiwali się bohaterowie był dość prosty, ale należę do osób, które nie cierpią kiedy ktoś miesza dwa języki w jednej książce, czy w czasie rozmowy.
Jeśli chodzi o zakończenie, to muszę przyznać, że liczyłam, że będzie ono bardzo spokojne, jednak autorka zaskoczyła mnie na sam koniec i spowodowała, że skończyłam czytać książkę z wielkim zaskoczeniem na twarzy. Autorka pokazała, że nikt nie jest bez grzechu. Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas ma prawo do błędu!
Taniec z Elvisem Peggy Brown
6,5
Każdy z nas pragnie kochać i być kochanym. Czasami zdarza się jednak, że swoje uczucia lokujemy w nieodpowiednich ludziach, a zaślepienie miłością i potrzeba bycia ważnym dla drugiej osoby, nie pozwala nam racjonalnie ocenić swojego położenia i sytuacji, w której się znaleźliśmy.
W takiej sytuacji znalazła się para głównych bohaterów, nieszczęśliwych, poranionych psychicznie, zagubionych i nieumiejących poradzić sobie z własnymi demonami...
Julita to rozwódka pracująca w polskiej szkole w Londynie. Kobieta przechodzi wyjątkowo trudny etap w swoim życiu, więc postanawia spróbować czegoś nowego, czegoś zakazanego, czegoś, co wyzwoli sporą dawkę endorfin i adrenaliny.
Tą zmianą, a zarazem wielkim wyzwaniem okazuje się Błażej - nowy wikary w jej parafii.
Z czasem wspólna praca zbliża ich do siebie, a ich relacja zaczyna wkraczać na niebezpieczny grunt. Relacja, która między nimi się nawiązała, staje się coraz bardziej burzliwa, a na jaw wychodzą rzeczy, które nie miały ujrzeć światła dziennego, przy okazji pokazując prawdziwe oblicze wikarego...
Jak się potoczą losy tej dwójki, czy Julita zdecyduje się na związek z księdzem, a Błażej jest na pewno tym, za kogo się podaje? Tego dowiecie się, sięgając po powieść.
Cóż mogę powiedzieć? Ależ ta książka mnie zaskoczyła!
Pomysł na fabułę odważny i bardzo ciekawy, na rynku mało jest powieści dotykających tak ważnego tematu, jakim jest celibat, skrywane związki, nałogi i używki wśród kleru... Ale czy jest to pomysł dobry?
W moim odczuciu zdecydowanie tak...
Autorka na przykładzie Błażeja pokazuje, jak trudno jest funkcjonować w obcym sobie miejscu, bez znajomych, znajomości języka, momentami wbrew swoim pragnieniom i uczuciom. Błażej, ubierając maskę twardego i światowego człowieka, stara się by ukryć za nią swój strach, niezdecydowanie i zagubienie. W moim odczuciu jest on największą ofiarą w całej tej historii. Niejednokrotnie było mi go tak po ludzku żal.
Julita, to bardzo specyficzna postać. Trudno mi ją ocenić, sama nie wie, czego chce, miota się, wpada ze skrajności w skrajność. Trudno było mi ją zrozumieć...
Akcja powieści dzieje się dość szybko, momentami naprawdę zaskakuje. Wciąga, zmusza do refleksji, niezwykle wzrusza, szczególnie zakończenie- rozerwało mi serce na tysiące kawałków.
Zdarza się kilka mocniejszych scen, ale napisane one są z wyczuciem- nie powodują uczucia zażenowania u czytelnika.
Postacie są dopracowane, obdarzone prawdziwymi emocjami i uczuciami, łatwo jest wczuć się w "ich skórę" i zrozumieć motywy ich postępowania. Wywołują całą masę emocji.
Czyta się tę historię naprawdę świetnie. Książki kipi emocjami, erotyzmem, muzyką...
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To historia o tym jak łatwo jest zatracić się w swoich pragnieniach i wrócić później na właściwą drogę. Ja jestem zachwycona.
POLECAM...