Taniec z Elvisem
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Psychoskok
- Data wydania:
- 2021-10-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-18
- Liczba stron:
- 218
- Czas czytania
- 3 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381198400
- Tagi:
- książka dla kobiet ksiażki dla kobiet książki erotyki książki o kobietach książki romanse miłość romans zakazana miłość zdrada
Odważna Peggy Brown przełamuje społeczne tabu. Przesączona pikanterią powieść erotyczna "Taniec z Elvisem" dowodzi, że najlepiej smakuje zakazany owoc. Grzech kusi, pozwalając zaspokoić najgłębiej skrywane pragnienia. Niestety, za wszystkie występki trzeba ponieść karę. Emocjonalną pokutę będzie musiała odbyć główna bohaterka Julita oraz jej kochanek ksiądz. Tę parę naprawdę trzeba poznać.
„Pokuta i pokusa, a raczej POKUSA i POKUTA, bo w tej kolejności poznamy je od samego początku do samego końca, połączone są ze sobą nierozerwalnym węzłem, żyją ze sobą jak ogniwa łańcucha”.– Peggy Brown
Julita jest odpowiedzialną mamą dwójki dzieci, która ma za sobą trudne doświadczenia oraz niezamknięte relacje z byłym mężem. Los zadecyduje, że na jej drodze pojawi się przystojny wikary i zamiast nauk kościoła będzie oferował jej zaspokojenie seksualnych żądz. Ona przywdzieje soczyste czerwone barwy, a on będzie gotowy zrzucić koloratkę. Oboje utkną w tej toksycznej relacji. Od drugiego człowieka naprawdę można się uzależnić.
Patronat medialny: Portal dlaLejdis, Oaza recenzji – Mirosława Dudko, Czytam kiedy ty śpisz, Czytomanka, Farmer with the book, Coś na półce
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 39
- 37
- 10
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Julita, matka dwójki dzieci, ma trudne doświadczenia z byłym mężem, które uważa za zamknięty rozdział.
„Jak kobieta może zostać zniszczona przez mężczyznę? Przez miłość do niewłaściwego mężczyzny? To jest jasnowidztwo, to jest praktyka dla każdej z nas. Miłość jest lekarstwem, ale bywa trująca”.
Kiedy w jej parafii pojawia się nowy wikary, kobieta nigdy nie myślała, że zaproponuje on zaspokojenie jej potrzeb seksualnych.
Czy ich relacja jest zakazana?
Czy ta relacja będzie mieć racje bytu?
Natomiast w życiu za wszystko trzeba płacić?
Czy to się sprawdzi w tym przypadku?
Sekretny układ dwójka kochanków, między księdzem a parafianką naprawdę myślałam, że wyjdzie świetnie i nie będę mogła się oderwać, z kolei chciałam skończyć, jak najszybciej przygodę z lekturą....
„– Poczekaj, zróbmy to inaczej – powiedziała.
– Jak chcesz?
– Na pieska. Wiesz, jak to jest?
– Nie”
Albowiem sama relacja pomiędzy nimi daje nam porządny wycisk pożądania pełnego namiętności, a zamiast tego czytałam marne i słabe doznania...
Nie spodobała mi się ta książka, a pomysł fajny. Mam nadzieję, że spodoba się komuś innemu...
http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2022/06/taniec-z-elwisem-peggy-brown-recenzja.html
Julita, matka dwójki dzieci, ma trudne doświadczenia z byłym mężem, które uważa za zamknięty rozdział.
więcej Pokaż mimo to„Jak kobieta może zostać zniszczona przez mężczyznę? Przez miłość do niewłaściwego mężczyzny? To jest jasnowidztwo, to jest praktyka dla każdej z nas. Miłość jest lekarstwem, ale bywa trująca”.
Kiedy w jej parafii pojawia się nowy wikary, kobieta nigdy nie myślała, że...
Co się dzieje, w pisarzu zakiełkuje chęć napisania książki? Gdy gdzieś już w umyśle zaczyna się etap pisania, układania ni to próbnej fabuły, ni ostatecznej wersji, gdy tok myśli bawi się i głową i stylem i osobą pisarza jednocześnie? Od siebie doradzam – puśćcie swobodne myśli pustą, nową, acz wiele obiecującą, ścieżką i dajcie im iść. Nie ma to, jak lekkość i polot, a spacer nieodkrytą jeszcze drogą sprzyja ciekawością. Owe szybkie dotąd wątki myślowe nagle hamują,ą, wyłapują drobnostki i potrafią nimi zawładnąć.
Peggy Brown, autorka „Tańca z Elvisem” na ścieżce myśli została zatrzymana przez kobietę i mężczyznę. Ona – Julita, nauczycielka, przedstawia się delikatnie, acz odważnie, on – Błażej, wikary z Polski. Sprawia wrażenie lekko wycofanego, lecz zdającego sobie sprawę ze swego przyciągającego kobiety wyglądu dobrze zbudowanego i przystojnego. Ów spacer pary znajomych w głowie Peggy Brown stał się spacerem właśnie tej pary – jej kuszącej i jego duchownego. Dwie osoby, które nie poddają się przyzwoitości ani własnym sumieniom. Dla nich najważniejsze są uczucia, swoboda, zabawa i brak jakichkolwiek granic.
A powieść „Taniec z Elvisem” to właśnie historia tej pary – Julity i Błażeja, którzy osiedli w Anglii Ona od dwóch lat rozwódka z dzieckiem, ale nadal mieszkająca z ex pod jednym dachem. On, emigrant z Polski, wikary, nauczyciel religii w polskiej szkole, celebrujący msze święte przy ołtarzu – uczy o porządności, byciu dobrym i życiu wedle przykazań bożych. Sam jednak żyje poza nimi. Żyje w grzechu, nie tylko pożądania, ale i namiętności do kobiety oraz alkoholu. To dwie kochanki wikarego.
I pewnie zastanawiasz się podczas czytania, jak się ma życie osoby noszącej koloratkę do tego co robi? Jak można żyć w ten sposób i to pod przykryciem osoby duchowej? Czy tak się godzi? Julitę owa koloratka nie zatrzymuje. Podobnie samego Błażeja, który poza kościołem nie odnosi się ani do Boga, ani do Pisma Świętego, czy różańca. Traktuje je, jak „rekwizyty”, które zamyka w szafce, a klucz... Klucz gubi podczas jednej z licznych libacji alkoholowych.
Czy ta fabuła łapie myśli czytelników i nie puszcza aż do ostatniej strony? Łapie, bo nie ma to, jak dwa zakazane owoce w rajskim ogrodzie. Julita, jak biblijna Ewa, wie czym grozi zerwanie i zjedzenie owocu, a mimo to sięga po niego świadomie i bez zahamowań, bo przecież życie polega na korzystaniu z okazji. Pokochała swego Adama w postaci Błażeja i nic już nie jest w stanie jej zatrzymać. Kęs zakazanego jabłka wybudził w niej pasję, namiętność i pożądanie.
„Od miłości do nienawiści. Od namiętności do masochistycznego grzęzawiska. Ale … carpe diem” - myśli Julita i zrzuca z siebie wszelkie blokady i przyzwoitość. I tu przyznam szczerze, że nie podoba mi się jej zachowanie. Kusi, prowokuje i świadomie podrywa, a robi to w stosunku do uzależnionego i słabego człowieka. Czasem nawet odnoszę wrażenie, że igra z nim, bawi się nie myśląc o tym, co będzie w przyszłości. Wedle zasady carpe diem, a gdzie coś poza dniem dzisiejszym? W moich oczach Julita stała się rozpieszczoną dziewczynką, która szuka mocji, adrenaliny i szaleństw hormonów. Ale podobnie zachowuje się on. Abstrakcyjnie mówiąc – czy nie przypomina to dwoje dzieci bawiących się w jednej piaskownicy?
Lecz mimo własnych złości dostrzegam plusy „Tańca z Elvisem”. Peggy Brown porusza temat alkoholizmu i tego, jak potrafi zniszczyć i zmienić człowieka. Julita, bohaterka, jak dobry psychiatra, próbuje dociec powodu tego nałogu. Próbuje rozpracować osobę uzależnionego Błażeja zadając „mądre pytania”. Brown tą powieścią może pomóc ubezwłasnowolnionym przez wódkę ludziom. Może pokazać im świat książkowy, by w jego kontraście spojrzeć na własny. Warto zadać sobie pytanie – czy jestem takim Błażejem? Czy jestem alkoholikiem? Wrakiem? Słabeuszem?
Warto pytania Julity zadawać sobie i odpowiadać, nawet w ciszy, samemu sobie, ale szczerze. Może i ty masz problem, który zatruwa ci życie, niszczy ciebie jako człowieka oraz bliskich ci ludzi? Może lektura „Tańca...” pozwoli ci wreszcie … wytrzeźwieć?
Otwórz oczy na siebie, podpowiada w tle Peggy Brown.
Bądź szczery wobec siebie samego.
Co się dzieje, w pisarzu zakiełkuje chęć napisania książki? Gdy gdzieś już w umyśle zaczyna się etap pisania, układania ni to próbnej fabuły, ni ostatecznej wersji, gdy tok myśli bawi się i głową i stylem i osobą pisarza jednocześnie? Od siebie doradzam – puśćcie swobodne myśli pustą, nową, acz wiele obiecującą, ścieżką i dajcie im iść. Nie ma to, jak lekkość i polot, a...
więcej Pokaż mimo toNiestety nie byłam w stanie przez nią przebrnąć.
Niestety nie byłam w stanie przez nią przebrnąć.
Pokaż mimo toIntrygująca zapowiedź, kontrowersyjna okładka, całkiem pozytywne recenzje na znanym portalu czytelniczym… coś dla mnie! Biere i czytam!
Julita, samotna matka dwójki dzieci, po przejściach (po jakich ciężko stwierdzić, ponieważ ten wątek nie został rozwinięty),pewna siebie i oceniająca z góry swoje koleżanki z pracy poznaje nowego wikarego, który pojawił się w parafii i z miejsca postanawia go uwieźć. Zadaje sobie pytanie: „Czy księdza można nazwać mężczyzną?” i postanawia to sprawdzić. Szuka pretekstu by się z nim spotykać, zaprasza na rozmowy, uwodzi. W końcu osiąga swój cel, lecz okazuje się, że Błażej jest egocentrykiem, kłamcą, manipulantem, a do tego alkoholikiem. Po pierwszej spędzonej ze sobą nocy, między bohaterami dochodzi do kłótni, po której nie odzywają się do siebie i wzajemnie się ignorują przez kilka miesięcy. O co się pokłócili? Ja tego w książce nie znalazłam. Może dlatego, że dialogi między bohaterami pozbawione są komentarza, emocji, wzmianki o wykonywanych w tym czasie czynnościach, odczuwanych uczuciach, itd. Tak samo z wiadomościami tekstowymi, które między sobą wymieniają. Czy dojdą do porozumienia? Czy Julita osiągnie swój cel do końca i „wybawi” Błażeja od celibatu? Czy on się dla niej zmieni? Jeśli jesteście ciekawi, musicie sami przeczytać książkę.
Plusem tej powieści jest ciekawy i kontrowersyjny temat, przełamanie tabu, pokazanie księdza jako mężczyzny nieidealnego, lecz „zwykłego” człowieka, ze swoimi lękami, problemami i pragnieniami.
Minusem niestety „puste” i powtarzające się dosłownie słowo w słowo dialogi. Chociaż sama piszę sceny erotyczne to jednak stwierdzenia typu „wylizywał ją jak pies swoją miskę po jedzeniu” mnie zniesmaczały.
Czy polecam? Po przeczytaniu książki mam mieszane uczucia. Skłamałbym nazywając ją złą, lecz liczyłam chyba na „coś” więcej. Temat świetny i można go naprawdę pociągnąć.
Intrygująca zapowiedź, kontrowersyjna okładka, całkiem pozytywne recenzje na znanym portalu czytelniczym… coś dla mnie! Biere i czytam!
więcej Pokaż mimo toJulita, samotna matka dwójki dzieci, po przejściach (po jakich ciężko stwierdzić, ponieważ ten wątek nie został rozwinięty),pewna siebie i oceniająca z góry swoje koleżanki z pracy poznaje nowego wikarego, który pojawił się w parafii i z...
40/2022
Nie wiem czego się spodziewałam, ale chyba nie tego.
Nie podobała mi się, dobrze że taka krótka.
40/2022
Pokaż mimo toNie wiem czego się spodziewałam, ale chyba nie tego.
Nie podobała mi się, dobrze że taka krótka.
Ledwo przebrnęłam…
Ledwo przebrnęłam…
Pokaż mimo toNiestety nie skończyłam.
Niestety nie skończyłam.
Pokaż mimo toCiężko mi się ją czytało. Pomimo tego, że lubię taką tematykę ta książka nie była taka prosta i przyjemna :(
Ciężko mi się ją czytało. Pomimo tego, że lubię taką tematykę ta książka nie była taka prosta i przyjemna :(
Pokaż mimo toKażdy z nas pragnie kochać i być kochanym. Czasami zdarza się jednak, że swoje uczucia lokujemy w nieodpowiednich ludziach, a zaślepienie miłością i potrzeba bycia ważnym dla drugiej osoby, nie pozwala nam racjonalnie ocenić swojego położenia i sytuacji, w której się znaleźliśmy.
W takiej sytuacji znalazła się para głównych bohaterów, nieszczęśliwych, poranionych psychicznie, zagubionych i nieumiejących poradzić sobie z własnymi demonami...
Julita to rozwódka pracująca w polskiej szkole w Londynie. Kobieta przechodzi wyjątkowo trudny etap w swoim życiu, więc postanawia spróbować czegoś nowego, czegoś zakazanego, czegoś, co wyzwoli sporą dawkę endorfin i adrenaliny.
Tą zmianą, a zarazem wielkim wyzwaniem okazuje się Błażej - nowy wikary w jej parafii.
Z czasem wspólna praca zbliża ich do siebie, a ich relacja zaczyna wkraczać na niebezpieczny grunt. Relacja, która między nimi się nawiązała, staje się coraz bardziej burzliwa, a na jaw wychodzą rzeczy, które nie miały ujrzeć światła dziennego, przy okazji pokazując prawdziwe oblicze wikarego...
Jak się potoczą losy tej dwójki, czy Julita zdecyduje się na związek z księdzem, a Błażej jest na pewno tym, za kogo się podaje? Tego dowiecie się, sięgając po powieść.
Cóż mogę powiedzieć? Ależ ta książka mnie zaskoczyła!
Pomysł na fabułę odważny i bardzo ciekawy, na rynku mało jest powieści dotykających tak ważnego tematu, jakim jest celibat, skrywane związki, nałogi i używki wśród kleru... Ale czy jest to pomysł dobry?
W moim odczuciu zdecydowanie tak...
Autorka na przykładzie Błażeja pokazuje, jak trudno jest funkcjonować w obcym sobie miejscu, bez znajomych, znajomości języka, momentami wbrew swoim pragnieniom i uczuciom. Błażej, ubierając maskę twardego i światowego człowieka, stara się by ukryć za nią swój strach, niezdecydowanie i zagubienie. W moim odczuciu jest on największą ofiarą w całej tej historii. Niejednokrotnie było mi go tak po ludzku żal.
Julita, to bardzo specyficzna postać. Trudno mi ją ocenić, sama nie wie, czego chce, miota się, wpada ze skrajności w skrajność. Trudno było mi ją zrozumieć...
Akcja powieści dzieje się dość szybko, momentami naprawdę zaskakuje. Wciąga, zmusza do refleksji, niezwykle wzrusza, szczególnie zakończenie- rozerwało mi serce na tysiące kawałków.
Zdarza się kilka mocniejszych scen, ale napisane one są z wyczuciem- nie powodują uczucia zażenowania u czytelnika.
Postacie są dopracowane, obdarzone prawdziwymi emocjami i uczuciami, łatwo jest wczuć się w "ich skórę" i zrozumieć motywy ich postępowania. Wywołują całą masę emocji.
Czyta się tę historię naprawdę świetnie. Książki kipi emocjami, erotyzmem, muzyką...
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To historia o tym jak łatwo jest zatracić się w swoich pragnieniach i wrócić później na właściwą drogę. Ja jestem zachwycona.
POLECAM...
Każdy z nas pragnie kochać i być kochanym. Czasami zdarza się jednak, że swoje uczucia lokujemy w nieodpowiednich ludziach, a zaślepienie miłością i potrzeba bycia ważnym dla drugiej osoby, nie pozwala nam racjonalnie ocenić swojego położenia i sytuacji, w której się znaleźliśmy.
więcej Pokaż mimo toW takiej sytuacji znalazła się para głównych bohaterów, nieszczęśliwych, poranionych...
Zastanawialiście się kiedyś nad tym jakby to było gdyby księża mieli normalne rodziny?
Ja wielokrotnie i uważam, że tak właśnie być powinno! Jak to zostało świetnie ujęte w słowa: Jesteśmy istotami seksualnymi, więc niech ten pierwszy rzuci kamieniem, co nic na sumieniu nie ma..
Julita - matka dwójki dzieci, samotna, niezaspokojona, ale zarówno odpowiedzialna...
Błażej - samotny, zagubiony i uzależniony od alkoholu ksiądz wikariusz, pełniący posługę w londyńskiej parafii, do której należy Julita.
Oboje są sobą zauroczeni od pierwszego wejrzenia, jednak ich uczucie jest zakazanym owocem, a ten jak wiadomo nam wszystkim zawsze smakuje najlepiej...
Ciężka, ale jednocześnie magiczna relacja na Amen zawładnie ich umysłami.
Julita prawie za punkt honoru stawia sobie uwiedzenie Błażeja, który by móc puścić hamulce musi najpierw wlać w siebie litry alkoholu. Kiedy procenty zaczynają w nim buzować, wikary okazuje się pragnącym czułości i zbliżenia zagubionym grzesznikiem. Okazuje się też niezwykłym kochankiem, przy którym Julita znajduje ukojenie swojego porządania. Kiedy Błażej trzeźwieje wtedy odkrywa swoją drugą twarz, która każe mu odpokutować swoje grzechy...
Jak potoczą się losy bohaterów? Tego musicie już dowiedzieć się sami, bo zdradziła bym za dużo i odebrała Wam przyjemność czytania, a ta zapewniam Was jest ogromna.
Autorka poruszyła w swojej książce temat bardzo trudny, kontrowersyjny, nazywany wręcz tematem tabu. Pokazuje nam jak często mamy do czynienia z obłudą księży i Kościoła, w którym upatrujemy tak często wzorców do naśladowania. Uświadamia nam, że księża to też istoty, które mają w sobie potrzeby jak każdy inny człowiek. Wstąpienie do seminarium i przyjęcie święceń nie powoduje, że znika z nich normalna fizjologia jaką jest seksualność. Temat ciężki i rzadko pojawiający się w książkach, ale @peggy.brown_autorka odważyła się go poruszyć i bardzo słusznie, bo może wielu ludzi skłoni to do własnych refleksji.
Zastanawialiście się kiedyś nad tym jakby to było gdyby księża mieli normalne rodziny?
więcej Pokaż mimo toJa wielokrotnie i uważam, że tak właśnie być powinno! Jak to zostało świetnie ujęte w słowa: Jesteśmy istotami seksualnymi, więc niech ten pierwszy rzuci kamieniem, co nic na sumieniu nie ma..
Julita - matka dwójki dzieci, samotna, niezaspokojona, ale zarówno odpowiedzialna...
Błażej -...