Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dorota Wojciechowska-Danek
2
8,1/10
Pisze książki: opowiadania, powieści dla dzieci, opowieści dla młodszych dzieci
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,1/10średnia ocena książek autora
42 przeczytało książki autora
54 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pajęczy dwór Dorota Wojciechowska-Danek
8,2
[Reklama] Wydawnictwo OVO
Zwrot o sto osiemdziesiąt stopni? Oczywiście, że tak. Szczególnie wtedy, gdy rodzice postanawiają wrócić do przeszłości i do korzeni. Tylko jak młode dziewczynki, nastolatki, mają porzucić współczesne udogodnienia na rzecz czarów i magii, w której nie do końca się widzą?
Jeju, uwielbiam takie magiczne książki. Lekkie, przyjemne, pobudzające wyobraźnię. Wciągające od pierwszego akapitu. Bez głębszych dram czy spięć na kilkanaście stron - ot, czysta fantastyka. Leciutka niczym mgiełka.
Autorki zapewniły mi, dorosłej kobiecie, naprawdę świetną rozrywkę. Z ogromną przyjemnością zgłębiałam fabułę. Z uwagą śledziłam przebieg wydarzeń. Wydarzeń, które dostarczyły mi wielu emocji i równie silnych wrażeń.
Bohaterkami są dwie nastolatki, których przygody okazały się być bardzo pasjonujące. Kłopoty, w jakie przy okazji wpadały dosłownie rozgrzewały moje czytelnicze serducho. Polubiłam te dwie młode kobietki.
Świat magii, czarów i zaklęć, magiczna szkoła, Pajęczy Dwór i Fontanna Pragnień. To wszystko było genialne. Dosłownie - wow. Dodatkowo czarnobiałe ilustracje fajnie podbudowały powieść. Dosłownie wszystko mi się podobało. Aż żałuję, że nie było więcej tej cudownej historii. Jestem nią oczarowana. Serio. I z czystym sumieniem mogę zachęcić Was do czytania - przede wszystkim młodszym czytelnikom w wieku 9+.
Polecam
Parzyziółko Dorota Wojciechowska-Danek
8,0
Trzeba przyznać, że ta książka trafiła na bardzo podatny grunt w postaci naszego domu. Bo o ile ja po prostu chętnie korzystam z dobrodziejstw natury w postaci ziół, tak mój ślubny z zapałem zbiera wszelkiego rodzaju ziółka i inne specyfiki zdrowotne, z rozróżnieniem na kwiat, owoc itp. Tak więc jesienią i zimą pogoda nam niestraszna, bo do każdej herbaty dodajemy choćby miód z mniszka czy sok z czarnego bzu. I może właśnie dlatego moja córa nie miała nigdy nawet kataru.
Jestem pewna, że gdy tylko Zosia trochę podrośnie, mąż będzie chciał jej tę wiedzę przekazać. Problemem może okazać się to, że o ile dobre to chłopisko i poczciwe, tak talentu pedagogicznego raczej nie posiada, w związku z czym wszelkie pomoce dydaktyczne są w naszym przypadku wskazane. I „Parzyziółko” może okazać się tym właśnie strzałem w dziesiątkę.
We wstępie Profesor Parzyziółko zaprasza nas do wspólnego odkrywania świata ziół i zawodu zielarza. A jest co odkrywać! W książce znajdziemy ciekawostki i najważniejsze informacje na temat rozmaitych ziół, podane językiem zrozumiałym dla młodszego czytelnika, co jest dla mnie osobiście bardzo istotne. Obok każdego opisu widnieje ilustracja – przyjemna dla oka, taka w stylu okładki tej publikacji, która to okładka zdecydowanie trafiła w mój gust. Niektóre informacje mają charakter bardzo praktyczny – na przykład w naszym domu w sezonie letnim już nigdy nie zabraknie lawendy! Bo o ile znałam jej właściwości odstraszające mole, to nie miałam pojęcia, że działa też na moją zmorę – komary!
Gruba okładka, ciekawy format i bardzo efektowne wydanie. Ale w przypadku tej publikacji warstwa wizualna jest jedynie dodatkiem, pięknym, ale wciąż dodatkiem, bo najważniejsza jest jej wartość merytoryczna. Zdecydowanie godna polecenia!
zaczytana.com.pl