Niedługo będziesz musiał dokonywać wyborów. Decyduj mądrze.
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Skupnik
7
7,4/10
Pisze książki: powieść historyczna
Studiowałem historię na WNS Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Moje główne zainteresowania, to oczywiście historia, sport, religioznawstwo, archeologia, archiwistyka, bibliotekarstwo i fantastyka. Ulubione okresy historyczne, to: starożytność i wieki średnie (szczególnie czasy wypraw Normanów). Lubię też jarmarki średniowieczne, organizowane przez bractwa rycerskie i grupy rekonstrukcyjne.
Czytam głównie książki historyczne (naukowe oraz powieści),fantastyczne i sensacyjno-przygodowe, oparte na wątkach historycznych oraz mitologicznych. Najchętniej sięgam po pozycje: Bernarda Cornwella i Terrego Goodkinda.http://piotrskupnik.autorzy365.pl
Moje główne zainteresowania, to oczywiście historia, sport, religioznawstwo, archeologia, archiwistyka, bibliotekarstwo i fantastyka. Ulubione okresy historyczne, to: starożytność i wieki średnie (szczególnie czasy wypraw Normanów). Lubię też jarmarki średniowieczne, organizowane przez bractwa rycerskie i grupy rekonstrukcyjne.
Czytam głównie książki historyczne (naukowe oraz powieści),fantastyczne i sensacyjno-przygodowe, oparte na wątkach historycznych oraz mitologicznych. Najchętniej sięgam po pozycje: Bernarda Cornwella i Terrego Goodkinda.http://piotrskupnik.autorzy365.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
131 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Dziś zaczyna się wypełniać twoje przeznaczenie. To, kim się staniesz, będzie zależało od ciebie. Uważnie dobieraj sprzymierzeńców i nigdy si...
Dziś zaczyna się wypełniać twoje przeznaczenie. To, kim się staniesz, będzie zależało od ciebie. Uważnie dobieraj sprzymierzeńców i nigdy się nie wahaj. Pamiętaj o mojej przepowiedni.
1 osoba to lubiPrzeznaczenie króla to władza. Rycerze są po to, aby mu służyć oraz bronić kraju. Powołaniem duchownych jest rozmowa z Bogiem. Mieszczanie t...
Przeznaczenie króla to władza. Rycerze są po to, aby mu służyć oraz bronić kraju. Powołaniem duchownych jest rozmowa z Bogiem. Mieszczanie trudnią się rzemiosłem i handlem. Przeznaczeniem wieśniaków jest wytwarzanie żywności, bez której nikt nie mógłby żyć.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Wyprawa Gniewomira Piotr Skupnik
6,5
Druga część przygód Gniewomira jest zupełnie inna niż pierwsza. I nie, że dzieją się inne rzeczy, czy coś zmieniła się formuła powieści. I choć wolałem formułę powieści drogi , to muszę przyznać że skupienie się na jednej konkretnej przygodzie wcale nie wyszło tak źle. To nadal jest dobra powieść historyczno przygodowa.
Akcja zaczyna się zaraz po wydarzeniach z pierwszego tomu Gniewomir zostaje lennikiem Księcia Bolesława Chrobrego. Buduje gród pomiędzy Kołobrzegiem a Gdańskiem i cieszy się życiem rodziną. Szczęście Gniewomira nie trwa jednak długo. W wyniku intryg przyrodniego brata głównego bohatera Jorunda i podstępnego kupca Odinara Otarssona żona Gniewomira zostaje porwana. Bohater nie bacząc na wole księcia rusza Welewitce na ratunek. Okazuje się że ukochana żona została sprzedana Argulowi, bezwzględnemu bandycie ukrywającemu się gdzieś w krajach arabskich, który słynie z tego że pije krew swoich wrogów. Główny bohater wyrusza więc do Afryki by stawić czoło niebezpiecznemu wrogowi.
Tak wygląd fabuła powieści. Autor rezygnuje z formuły powieści drogi, na rzecz skupienia się na konkretnej przygodzie. Mi się uczciwie powiedziawszy bardziej podobała formuła pierwszej części przygód tego bohatera. Niemniej książki nie czyta się źle. Przeciwnie. Bawiłam się świetnie przy lekturze, mimo iż zmian w formule w kolejnych częściach nie poważam. A wszystko to dzięki temu, że książka jest wypchana wręcz po brzegi przygodami. Co chwila dzieje się coś nowego. Zmieniają się sytuacje bohaterów. Widać, że jest to wielka przygoda. Zmiana formuły ma też swoje plusy Spotykamy bohaterów z Pierwszego tomu jak przyrodnią siostrę Gniewomira Gudrun, czy wielorybników. Możemy się też trochę dowiedzieć co się z nimi działo gdy Gniewomir był w Polsce i kiedy pomagał Swenowi Widłobrodemu. Najbardziej podobały mi się bitwy morskie. Te są klimatyczne i trzymają w napięciu. Mimo iż zwykle wolę opisy bitew na lądzie, z użyciem łuczników i konnicy. Nie mniej bitwom morskim nie sposób odmówić kunsztu. W zasadzie, jeśli opisuje się tak jak robi to Piotr Skupnik to nie robi mi to różnicy miedzy ulubionymi starciami lądowymi. Jest jeszcze walka z Agrulem w jego twierdzy. Niby starcie jest ogromne i ma rozmach. Brakowało mi w nim walki jeden na jeden, na śmierć i życie między Agrulem a Gniewomirem. Wiecie Agrul jako czarny charakter wypada świetnie. Jest postacią trochę diaboliczną, od, której na kilometr czuć zło i szaleństwo. I Autor stworzył charyzmatyczny czarny charakter po to tylko by ten został trafiony toporkiem w głowę przez jedną z postaci. Agrulowi towarzyszy też wojownik pochodzący z Chin, ale ten w porównaniu z nim jest jakby nieciekawy i nijaki Nie mniej. W książce dzieje się bardzo dużo i to jest jej mocną stroną.
Książka mim różnic w formule z pierwszym tomem warta uwagi. Do tego bohatera czuje się przede wszystkim ogromną sympatię, że względu na jego honorowość . I nie ma tu znaczenia czy autor skupia się na jednej jego jakiejś wyprawie, czy rozwiązanej intrydze, czy przedstawia jakiś jego dłuższy epizod z życia wypełniony różnorakimi przygodami. To powieść, którą czyta się po prostu bardzo dobrze. Nie mniej wolał bym by kolejne tomy było jak pierwszy tom Powieściami drogi.
Wierność Gniewomira Piotr Skupnik
7,4
"prawdziwi wojownicy są jak dobre wino, im starsi, tym lepsi"
W zeszłym roku, w maju poznałam kolejne losy Oliego Egilssona zwanego Gniewomirem. Wówczas poznaliśmy wydarzenia mających miejsce w latach dwudziestych XI wieku. Trochę długo kazał nam czekać autor na kolejną odsłonę jego losów, bo dopiero w tym roku ukazał się piąty tom zatytułowany "Wierność Gniewomira."
Po raz piąty pan Piotr zabiera nas w czasy sięgające pierwszych lat X wieku, a wraz z tym na spotkanie z jarlem Gniewomirem. Jego losy mogliśmy śledzić w „Ścieżce Gniewomira“, „Wyprawa Gniewomira“, „Służba Gniewomira” i „Misja Gniewomira”. Każda z nich wypełniona była wieloma przygodami, emocjami i zaskakującymi epizodami. Podobnie jest w powieści "Wierność Gniewomira", w której nie brakuje intensywnych i ekspresyjnych wydarzeń, które powodują, że szybko wnikamy w fabułę. W nowej odsłonie dziejów dzielnego jarla autor nie zwalnia tempa i dostarcza swemu bohaterowi nowych problemów.
Tym razem spotykamy go najpierw w roku 1051, gdy liczy sobie już ponad siedemdziesiąt wiosen. Zastajemy go w Sali jadalnej, gdzie jego córka, Marzanna prowadzi przytułek dla sierot, kalek i żebraków. Wśród nich jest handlarz Dagobert, który ma w posiadaniu święte przedmioty. Przynajmniej tak mówi. Gdy Gniewomir dowiaduje się, że ma on także relikwie św. Olafa, wybucha śmiechem, gdyż sam był świadkiem śmierci Olafa i wie, jak wygląda prawda o nim. I tu zaczyna się kolejna porcja przygód sprzed kilkudziesięciu lat i poznajemy wydarzenia, które miały miejsce na przestrzeni 10 lat, czyli do 1030 roku.
Jest 1020 rok. Po ostatnich wydarzeniach i powrocie do Gniewogardu nastał czas spokoju, spędzany na codziennych czynnościach w domach, jak i wokół nich oraz na ćwiczeniach walk. Gniewomir ma na swoim podorędziu 500 wojów, 7 drakkarów, dwa towarowe knary i wielu wojowników, wśród których są Norwegowie, Danowie, Szwedzi, Finowie, mieszkańcy Islandii, Celtowie, Bałtowie, Czesi, Niemcy i Słowianie. Jest więc jarl Gniewmoir potężnym panem grodu Gniewogard. Na początku jarl przedstawia swoją sytuację, warunki życia, rodzinę i to, co dzieje się pod jego pieczą, zanim w 1021 roku wyrusza do Gniezna, wraz z wojownikami, by eskortować swoją siostrę i jej syna Żitimira. Tam Gniewomir otrzymuje od Bolesława Chrobrego zadanie zapewnienia bezpieczeństwa jego wnukowi Kazimierzowi, więc musi udać się do Poznania. Nie jest to proste zadania, gdyż nie brakuje wrogów, chociażby w osobie komesa mazowieckiego, Macława, znanego też jako Masław. Do tego król Duńczyków i Anglików Knut Wielki żąda, by Gniewomir oddał mu Norwegię.
Autor, jak zwykle z pasją i zaangażowaniem rysuje przed nami realia ówczesnych czasów, zabierając nas, między innymi, na ważne wydarzenie w naszych dziejach, jakim była koronacja Bolesława Chrobrego. Poza tą postacią spotykamy także jego syna Mieszka Lamberta, Bezpryma, małego Kazimierza zwanego później Odnowicielem i z wieloma innymi bohaterami tamtych czasów, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Wraz z Gniewomirem udajemy się na Węgry, do Danii i Norwegii.
"Takie to były czasy, w których nowa religia jeszcze ostatecznie nie zatryumfowała nad starą."
„Wierność Gniewomira” dorównuje swoją jakością do poprzednich części i czyta się ją dosyć szybko ze względu na wciąż zmieniającą się sytuacji i mnogość wydarzeń. Nie zmieniła się forma przedstawiania tej historii oraz narracja prowadzona w pierwszej osobie z punktu widzenia Gniewomira. Pan Piotr Skupnik doskonale dba o wartość historyczną powieści, wplatając zgrabnie fikcyjne zdarzenia i postacie, które razem tworzą spójną całość. Prawdę od fikcji, jak zwykle, oddziela w swoim końcowym słowie. W ostatnich linijkach tekstu zapowiedział, że już powstaje kolejna, szósta i zarazem ostatnia część przygód jarla, wiec nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie na nią czekać.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Psychoskok
https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2022/02/1009-wiernosc-gniewomira.html