Helena Pelletier, powieściowa córka króla moczarów, pozornie wiedzie normalne życie u boku wspaniałego męża, ukrywa jednak pewien sekret. Jej matka jako nastolatka została porwana i uwięziona na bagnach, a ona sama jest owocem związku porywacza i jego ofiary. Helena dorastała w odosobnieniu w domu pośrodku moczarów, uważając ojca za wzór do naśladowania, który uczył ją, jak przeżyć z dala od cywilizacji. Dopiero po czasie uswiadomiła sobie prawdę i zdecydowała się na ucieczkę, w wyniku czego ojciec trafił do więzienia o zaostrzonym rygorze. Teraz, kilkanaście lat później Helena będzie musiała stawić czoła demonom przeszłości, ponieważ okazuje się, że jej ojciec ucieka z więzienia. Wyposażona przez niego we wszystkie narzędzia niezbędne do przeżycia w dziczy, wyczuwając niebezpieczeństwo jakie „król moczarów” stanowi dla jej nowej rodziny, postanawia go wytropić.

„Córka króla moczarów” Karen Dionne to przejmująca historia o kobiecie, która usiłuje rozprawić się z ciążącymi nad nią wydarzeniami z przeszłości – pisała w recenzji Agnieszka Kruk. Książka ukazuje złożoną pod względem psychologicznym sytuację głównej bohaterki: rozdarta między nienawiścią a ślepym uwielbieniem, pragnieniem wolności a miłością do ojca i moczarów, potrzebą akceptacji a poczuciem odrzucenia i wyrzutami sumienia. Pokazuje, przez co przechodzą porwane osoby, emocjonalnie uzależnione od swojego prześladowcy. To bardzo wiarygodna historia, a jej prawdopodobieństwo tym bardziej przyprawia o dreszcze.

„Córka króla moczarów” ukazała się na polskim rynku w październiku ubiegłego roku nakładem wydawnictwa Media Rodzina i pod patronatem lubimyczytać.pl. Czytelnicy i recenzenci wskazywali na podobieństwa z jednej strony do thrillera „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet” Stiega Larssona, z drugiej do „Pokoju” Emmy Donoghue, a z trzeciej zaś do „Zaginionej dziewczyny” Gillian Flynn. Odniesień jest jeszcze więcej. Powieść Dionne nawiązuje do jednej z baśni Hansa Christiana Andersena pod tym samym tytułem. Główna bohaterka Andersenowskiej opowieści to córka egipskiej księżniczki i złego króla moczarów. Za dnia przywdziewa śliczną postać o zatrutym sercu, podczas gdy nocą jest brzydką żabą o łagodnym usposobieniu. Tak też symbolicznie można postrzegać główną bohaterkę thrillera Dionne.

Pierwsze zdjęcia do powstającego w oparciu o książkę filmu mają ruszyć latem. Reżyserią zajmie się Morten Tyldum („Pasażerowie”, „Gra tajemnic”), a nad scenariuszem pracowali Elle Smith i Mark L. Smith („Zjawa”). Główną bohaterkę zagra szwedzka aktorka Alicia Vikander, zdobywczyni Oscara za drugoplanową rolę w filmie „Dziewczyna z portretu”. Vikander była też nominowana do Złotego Globu za rolę w filmie Aleksa Garlanda „Ex Machina”.