Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Każdy po przeczytaniu kilku komentarzy wie już o co w tej książce chodzi, więc nie będę się rozpisywać o jej fabule, chociaż fabuła w tym przypadku to zdecydowanie zbyt optymistyczne słowo.

Myślę, że sukces tej książki leży wyłącznie w ujawnieniu przez autorkę tego, o czym marzy zdecydowania większość kobiecego społeczeństwa. Najlepszy na świecie seks, niewyobrażalna ilość pieniędzy, głębokie uczucie przeplatane mniejszymi bądź większymi kryzysami zapewniającymi dreszczyk emocji. Która kobieta, nie chciała by chociaż na tydzień zamienić się z Aną?
Ale dość tej marnej psychoanalizy. :)

Książka strasznie mnie rozczarowała - niestety. Mogłam przecierpieć kiepski język, wkurzające powtórzenia co połowę strony, infantylne opisy, ale gwoździem do trumny okazał się całkowity brak akcji.
Czytając tą książkę prawie zanudziłam się na śmierć. Nawet dość fajne, muszę przyznać, opisy scen seksu przestały mnie cieszyć. Sam seks w wydaniu tej książki również swoją drogą może spaczyć poglądy niejednej nastolatki. Dziewica podczas swojego pierwszego razu przeżywa 2 orgazmy, no proszę Was...

Pierwsza część - do przeczytania,
Druga część - trudna do przebrnięcia,
Trzecia część - ? - mam nadzieję, że lepsza od poprzedniej.

Każdy po przeczytaniu kilku komentarzy wie już o co w tej książce chodzi, więc nie będę się rozpisywać o jej fabule, chociaż fabuła w tym przypadku to zdecydowanie zbyt optymistyczne słowo.



Myślę, że sukces tej książki leży wyłącznie w ujawnieniu przez autorkę tego, o czym marzy zdecydowania większość kobiecego społeczeństwa. Najlepszy na świecie seks, niewyobrażalna ilość...

Czytanie tej książki to był dla mnie istny koszmar. Książka typowo dla humanistów, bo dla mnie jako ścisłowca język tej książki jest nie do przebrnięcia.

Czytanie tej książki to był dla mnie istny koszmar. Książka typowo dla humanistów, bo dla mnie jako ścisłowca język tej książki jest nie do przebrnięcia.

Jak zawsze, książki o holokauście robią na mnie wielkie wrażenie i pozostawiają po sobie ślad. "Pianista" zostawił po sobie ślad niewiarygodnie głęboki. Właśnie skończyłam czytać tą książkę i czuję, że otrząśnięcie się z niej zajmie mi wiele dni. Niewiarygodnym jest czego może dopuścić się istota ludzka. Takie zło - zaraża wszystko w swojej okolicy. Zadziwia mnie fakt, że p. Szpilman nie wykazuje żadnych mściwych myśli. Być może był już całkowicie wyzuty ze wszelkich emocji, bądź nie chciał kalać się takimi niszczycielskimi emocjami, których skutki mógł obserwować na co dzień. Ale to tylko moje odczucia.
Chciałabym aby po tą książkę sięgały osoby młode. Martwi mnie fakt, że młode pokolenie bardziej interesuje się, wydaniem nowego odcinka serialu niż własną, niepowtarzalną, okrutną i bolesną historią.

Jak zawsze, książki o holokauście robią na mnie wielkie wrażenie i pozostawiają po sobie ślad. "Pianista" zostawił po sobie ślad niewiarygodnie głęboki. Właśnie skończyłam czytać tą książkę i czuję, że otrząśnięcie się z niej zajmie mi wiele dni. Niewiarygodnym jest czego może dopuścić się istota ludzka. Takie zło - zaraża wszystko w swojej okolicy. Zadziwia mnie fakt, że...

Warto wiedzieć do czego zdolni są ludzie w obliczu strachu, głodu i śmierci.

Warto wiedzieć do czego zdolni są ludzie w obliczu strachu, głodu i śmierci.

Żyjemy w XX wieku - wieku wydawać by się mogło względnej cywilizacji. Mam szczerą nadzieje, że to co zostało opisane w tej książce jest nieprawdą. Ludzie zastraszeni, skatowani, sponiewierani są zdolni zrobić wszystko byle by tylko utrzymać się przy życiu. Kult szatana ukazany tutaj, powinien służyć za przestrogę każdemu, kto zechce kiedykolwiek interesować się tego typu rzeczami.

Żyjemy w XX wieku - wieku wydawać by się mogło względnej cywilizacji. Mam szczerą nadzieje, że to co zostało opisane w tej książce jest nieprawdą. Ludzie zastraszeni, skatowani, sponiewierani są zdolni zrobić wszystko byle by tylko utrzymać się przy życiu. Kult szatana ukazany tutaj, powinien służyć za przestrogę każdemu, kto zechce kiedykolwiek interesować się tego typu...