Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niezależnie od swojego statusu klasyka, największymi zaletami jest zawadiacki cynizm Frazera i podziw, który wzbudza natłok informacji, które czasami zwyczajnie można przelecieć oczyma, bo jako przykłady wplecione w narracje czasami przejmują ją dla siebie, robiąc się lekko przytłaczające. Ewolucjonizm is dead mimo, że po Złotej Gałęzi można się w nim na nowo zakochać.

Niezależnie od swojego statusu klasyka, największymi zaletami jest zawadiacki cynizm Frazera i podziw, który wzbudza natłok informacji, które czasami zwyczajnie można przelecieć oczyma, bo jako przykłady wplecione w narracje czasami przejmują ją dla siebie, robiąc się lekko przytłaczające. Ewolucjonizm is dead mimo, że po Złotej Gałęzi można się w nim na nowo zakochać.

Thurston nawet czysto faktograficzną narrację ubiera w język przystępnych ciekawostek. Nie prowadzi żadnych dogłębnych wnioskowań, skupia się na logicznym łączeniu wydarzeń i rzetelnym opowiadaniu całego przekroju historycznego, poruszając możliwie wiele kontekstów społecznych. Walnąłem w dwa dni, tak dobrze się to czytało

Thurston nawet czysto faktograficzną narrację ubiera w język przystępnych ciekawostek. Nie prowadzi żadnych dogłębnych wnioskowań, skupia się na logicznym łączeniu wydarzeń i rzetelnym opowiadaniu całego przekroju historycznego, poruszając możliwie wiele kontekstów społecznych. Walnąłem w dwa dni, tak dobrze się to czytało

Przebogata w symbole, głęboko obyczajowa, na wskroś polska, momentami rewelacyjnie groteskowa. Aż szkoda że lektura xd

Przebogata w symbole, głęboko obyczajowa, na wskroś polska, momentami rewelacyjnie groteskowa. Aż szkoda że lektura xd