-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać1
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać1
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant4
Biblioteczka
2011-10-15
też przeczytałam ją w szkole podstawowej, i tez mam sentyment, dlatego niedawno postanowiłam przeczytać ją znowu hehe, chociaż mam 20lat;) Chciałam zobaczyć, czy będzie mi się nadal podobała, i co będę czuła. Nno..może takich samych odzuć nie miałam;p ale podtrzymuję zdanie o niej, jest fajna:)
też przeczytałam ją w szkole podstawowej, i tez mam sentyment, dlatego niedawno postanowiłam przeczytać ją znowu hehe, chociaż mam 20lat;) Chciałam zobaczyć, czy będzie mi się nadal podobała, i co będę czuła. Nno..może takich samych odzuć nie miałam;p ale podtrzymuję zdanie o niej, jest fajna:)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-11-20
Książka na maxa wciągająca, najlepsza. Czułam się, jakbym tam była i obserwowała wszystko z boku. Czytając ją, byłam oderwana od rzeczywistości(a to prawdziwy wyczyn, biorąc pod uwagę okres w moim życiu;/) Mimo- wydawałby się-'ciemnej' oprawy potrafi wpoić wysokie wartości- miłość, pokorę, moim zdaniem bije od niej dziwna duchowość;)A autorka- niezwykle intrygująca osobowość, jaka szkoda, że nie żyje;p I szkoda że napisała tylko jedną, jedyną książkę- na pewno przeczytałabym wszystkie jej pozycje
Książka na maxa wciągająca, najlepsza. Czułam się, jakbym tam była i obserwowała wszystko z boku. Czytając ją, byłam oderwana od rzeczywistości(a to prawdziwy wyczyn, biorąc pod uwagę okres w moim życiu;/) Mimo- wydawałby się-'ciemnej' oprawy potrafi wpoić wysokie wartości- miłość, pokorę, moim zdaniem bije od niej dziwna duchowość;)A autorka- niezwykle intrygująca...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
czytałam ją kilka lat temu, w gimnazjum, więc niedużo pamiętam. Wiem tyle że chwilami, podczas dłuugich opisów strasznie się męczyłam, ale później mnie wciągnęła, niezapomniany moment- Danusia nakrywa ukochanego nałęczką he i jestem dumna że ją przeczytałam;p Byłam chyba jedyną taką osobą w kl. Moim zdaniem wstyd nie przeczytać
czytałam ją kilka lat temu, w gimnazjum, więc niedużo pamiętam. Wiem tyle że chwilami, podczas dłuugich opisów strasznie się męczyłam, ale później mnie wciągnęła, niezapomniany moment- Danusia nakrywa ukochanego nałęczką he i jestem dumna że ją przeczytałam;p Byłam chyba jedyną taką osobą w kl. Moim zdaniem wstyd nie przeczytać
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to