Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo dobra książka dla osób interesujących się Japonią. Niektóre osoby narzekają, że czas akcji książki to lata 80/90 i nie jest osadzona we współczesności, ale te lata to nie jest średniowiecze, żeby to była jakąś wadą. Dla mnie zaletą były te nostalgiczne z dzisiejszej perspektywy momenty, gdy narrator opowiadał o (dzisiaj) starej elektronice, ale to też trzeba być ogólnie fanem tych rzeczy. Minusem z dzisiejszej perspektywy może być przedmiotowe traktowanie kobiet, czyli coś w stylu „dziewczyna ma być śliczna”. I ogólnie kobiety tutaj najczęściej sprowadzają się do roli jakiegoś dzieła sztuki, ale jak nasz narrator spotka jakąś kobietę, która mu „wizualnie” nie pasuje, to nazywa ją „przeciętną” lub narzeka na jej małe piersi. Tak... Nie ma tego często, ale jak było, to mnie raziło.

Bardzo dobra książka dla osób interesujących się Japonią. Niektóre osoby narzekają, że czas akcji książki to lata 80/90 i nie jest osadzona we współczesności, ale te lata to nie jest średniowiecze, żeby to była jakąś wadą. Dla mnie zaletą były te nostalgiczne z dzisiejszej perspektywy momenty, gdy narrator opowiadał o (dzisiaj) starej elektronice, ale to też trzeba być...

Taki podcast, ale spisany na papier. Podoba mi się „wizja artystyczna/projekt graficzny” książki, ale treść nie jest szczególnie porywająca.

Taki podcast, ale spisany na papier. Podoba mi się „wizja artystyczna/projekt graficzny” książki, ale treść nie jest szczególnie porywająca.

Magazyn ciekawy, gry dodawane do magazynu są już słabsze, ale oceniam magazyn, nie gry. Polecam dla graczy gier komputerowych. Przyjemnie się czyta recenzje, które są ciekawe. Jest tutaj dużo innych rzeczy, np. recenzje sprzętu elektronicznego i żeby już trochę się pośmiać, strefa "Na luzie".

Magazyn ciekawy, gry dodawane do magazynu są już słabsze, ale oceniam magazyn, nie gry. Polecam dla graczy gier komputerowych. Przyjemnie się czyta recenzje, które są ciekawe. Jest tutaj dużo innych rzeczy, np. recenzje sprzętu elektronicznego i żeby już trochę się pośmiać, strefa "Na luzie".