-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2004
2016-07
2016-09-15
Jeśli jesteś przeciętnym Kowalskim, przeczytaj. Nie ma tu żadnej "wiedzy tajemnej", ale nie potrzebujesz takiej. Dowiesz się, jak wiele musisz zrobić, aby zapewnić sobie *absolutne podstawy* zdrowych finansów. Lektura napisana zrozumiałym językiem, ale trudna dla ego, jeśli nie zarabiasz dużo i nie pochodzisz z zamożnej rodziny. Dla ludzi w lepszej sytuacji - dużo praktycznych porad i wiedzy. Dla biedniejszych - kopniak, bolesny ale potrzebny, bo może uchronić od poważniejszych urazów ;)
Jeśli jesteś przeciętnym Kowalskim, przeczytaj. Nie ma tu żadnej "wiedzy tajemnej", ale nie potrzebujesz takiej. Dowiesz się, jak wiele musisz zrobić, aby zapewnić sobie *absolutne podstawy* zdrowych finansów. Lektura napisana zrozumiałym językiem, ale trudna dla ego, jeśli nie zarabiasz dużo i nie pochodzisz z zamożnej rodziny. Dla ludzi w lepszej sytuacji - dużo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-06-08
Kupując samochody poznajemy ludzi, o których istnieniu nie mamy pojęcia i historie, które nie mieszczą się w głowie. Corolla AE86 na sprężynach od Golfa, którą niepiśmienny dziad jeździ po polu?
Polecam każdemu, kto będzie miał w życiu niewątpliwą nieprzyjemność kupować używany samochód.
Gorąco polecam każdemu, kto nie zgadza się z powyższym zdaniem ;)
Kupując samochody poznajemy ludzi, o których istnieniu nie mamy pojęcia i historie, które nie mieszczą się w głowie. Corolla AE86 na sprężynach od Golfa, którą niepiśmienny dziad jeździ po polu?
Polecam każdemu, kto będzie miał w życiu niewątpliwą nieprzyjemność kupować używany samochód.
Gorąco polecam każdemu, kto nie zgadza się z powyższym zdaniem ;)
KGB jako nieefektywna, zbiurokratyzowana instytucja? Nie tego nas nauczyła (chyba bardziej efektywna) radziecka propaganda. Oleg Gordijewski odsłania świat rozbuchanych sprawozdań, niskich politycznych zagrywek i sowieckiej paranoi. Wszystko w postaci zwyczajnie wciągającej historii, swojsko i bez przechwałek.
KGB jako nieefektywna, zbiurokratyzowana instytucja? Nie tego nas nauczyła (chyba bardziej efektywna) radziecka propaganda. Oleg Gordijewski odsłania świat rozbuchanych sprawozdań, niskich politycznych zagrywek i sowieckiej paranoi. Wszystko w postaci zwyczajnie wciągającej historii, swojsko i bez przechwałek.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to