-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant29
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać372
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Biblioteczka
2023-03-01
2022-07-01
2022-10-30
Literaturę i życie można zmieścić pomiędzy mitem Prometeusza i Syzyfa, gdzieś pomiędzy sensem i absurdem.
Albert Camus próbuje obudzić w nas przytomność i przywrócić autentyczność istnienia. Porównując życie do mitu Syzyfa, ukazuje jego pełnię absurdu a zarazem sens.
Życie ma sens tylko wtedy, gdy nie zadaje się pytania o jego sens. Nie ma końca, ale ma początek, jakieś przedtem i pomiędzy, jakieś potem. Rozbite na miliardy chwil – tych wszystkich „dziś” i „wczoraj”, „kiedyś” i „jutro”. Jutro będzie takie samo jak pojutrze, i wszystkie inne dni – to nieodwracalne odkrycie miażdży, ale nie zabije, jeśli ta prawda zostanie rozpoznana. Chwile – wczorajsza wspinaczka, dzisiejsza wędrówka – układają się w linearną całość. Wędrujemy jak Syzyf w dół i w górę, żyjąc w dwóch czasach: żywym i zamarłym. Nie negujemy wieczności, lecz nic dla niej nie robimy. Wybieramy swój absurdalny wysiłek zamiast ucieczki. Będąc istotą ludzką musimy opowiedzieć się za walką; uczestniczyć i w niej umrzeć. Jak pisze Camus, los to nie kara, nie został dany z wysokości. Jest naszą własnością, narzędziem, które toruje drogę, by znieść to, co nieuchronne. Dlatego tak jak Syzyf trzeba iść ze świadomością, że nie dojdziemy, lecz to nie jest ważne. Wystarczy, że pragniemy tam być. Nie jest ważny cel, liczy się droga.
Czy to jest recepta na szczęśliwe(spełnione)życie?
Literaturę i życie można zmieścić pomiędzy mitem Prometeusza i Syzyfa, gdzieś pomiędzy sensem i absurdem.
Albert Camus próbuje obudzić w nas przytomność i przywrócić autentyczność istnienia. Porównując życie do mitu Syzyfa, ukazuje jego pełnię absurdu a zarazem sens.
Życie ma sens tylko wtedy, gdy nie zadaje się pytania o jego sens. Nie ma końca, ale ma początek, jakieś...
2022-08-26
Rzeczy trwają, kiedy my rozpaczliwie szukamy trwania.
Właściwe bytowanie rozpościera się w ciszy - pisał Heidegger, lecz współczesny świat udaje, że tego nie słyszy. Trudno dziś nie ulec złudzeniu, że coś tym bardziej jest, im głośniej krzyczy. Ludzkość, religia, polityka czy państwo opierają się na ontycznym porządku „To jest”, który hałaśliwie narzuca narrację o tym skąd, jesteśmy i dokąd zmierzamy. Alternatywą pozostaje „Być” - po cichu, bezokolicznikowo. Łatwo wskazać wymiar ontyczny kredyi wykazać, że jest martwa, lecz samo jej bycie trudno w ten sposób uchwycić. Pewne jest, że gdzieś w czasoprzestrzeni istniejemy razem: ja i one, człowiek i rzeczy. Pytanie „Czym jest rzecz?” jest pytaniem „kim ja jestem?”. Odpowiedź musi być gdzieś "Pomiędzy", na płaszczyźnie współistnienia, gdzie się spotykamy. Ukrywa się w filozofii ciszy, filozofii rzeczy.
Książka, która pozwoli spojrzeć inaczej na otaczający nas świat rzeczy i na nas samych.
Rzeczy trwają, kiedy my rozpaczliwie szukamy trwania.
Właściwe bytowanie rozpościera się w ciszy - pisał Heidegger, lecz współczesny świat udaje, że tego nie słyszy. Trudno dziś nie ulec złudzeniu, że coś tym bardziej jest, im głośniej krzyczy. Ludzkość, religia, polityka czy państwo opierają się na ontycznym porządku „To jest”, który hałaśliwie narzuca narrację o tym...
2022-06-30
Świętość jest pokusą.
Leszek Kołakowski analizuje w eseju pt 'Mit w kulturze Analgetyków" mit o indywidualnej świętości, który wyparł mit odkupienia.
Nauka chrześcijańska głosi nabywanie świętości własnej poprzez miłość bliźniego, postępując zgodnie z narzuconym kodeksem. Powoduje to nabycie przez wyznawców chrześcijaństwa pewnych skłonności, którymi kierują się w życiu, aby osiągnąć narzucony przez religię cel. Kołakowski opisuje te skłonności, jako specyficzny sposób traktowania innych bliźnich, którzy są tylko środkiem dla ich świętości:„mierzwą, na której ma rozkwitać moje anielstwo, [bliźni] nie może być na serio przedmiotem mojej troski i odpowiedzialności”.
Kołakowski widzi chrześcijan jako potencjalnie doskonałych konformistów egoistów w przeciwieństwie. Nie jest moralistą, nie podaje recepty na poczciwe życie. Należałoby sięgnąć po teksty pruskiego moralisty, który wskazuje drogę do prawdziwej świętości. „Postępuj tak, żebyś człowieka uważał zawsze zarazem za cel; nigdy za środek tylko” - pisze Immanuel Kant - co można rozumieć, by w życiu działać wbrew sobie.
Mamy być jedynie środkiem dla kogoś i czegoś. Tylko tyle, albo aż tyle.
Świętość jest pokusą.
Leszek Kołakowski analizuje w eseju pt 'Mit w kulturze Analgetyków" mit o indywidualnej świętości, który wyparł mit odkupienia.
Nauka chrześcijańska głosi nabywanie świętości własnej poprzez miłość bliźniego, postępując zgodnie z narzuconym kodeksem. Powoduje to nabycie przez wyznawców chrześcijaństwa pewnych skłonności, którymi kierują się w życiu,...
Rzeczy trwają, kiedy my rozpaczliwie szukamy trwania.
Książka Remo Bodei zwraca uwagę na rolę rzeczy w naszym życiu. Pozwala odróżni przedmiot - jako produkt konsumpcjonizmu, który podlega władzy podmiotu i poddaje się jego manipulacjom - od rzeczy, która skłania nas do wsłuchania się w „niewysłuchany głos rzeczywistości.
"O życiu rzeczy" to dobry wstęp do poszukiwań odpowiedzi na pytanie o istotę rzeczy i nasz byt na podstawie zbioru wykładów Heideggera pt " Czym jest rzecz".
Rzeczy trwają, kiedy my rozpaczliwie szukamy trwania.
Książka Remo Bodei zwraca uwagę na rolę rzeczy w naszym życiu. Pozwala odróżni przedmiot - jako produkt konsumpcjonizmu, który podlega władzy podmiotu i poddaje się jego manipulacjom - od rzeczy, która skłania nas do wsłuchania się w „niewysłuchany głos rzeczywistości.
"O życiu rzeczy" to dobry wstęp do poszukiwań...
2021-10-22
Czy ślepota to fizyczna ułomność, a może mentalna obojętność na zło?
Miasto ślepców to tylko z pozoru apokaliptyczna wizja świata w czasie nieznanej zarazy atakującej narząd wzroku. Pod składną i wciągającą fabułą powieści, kryje się obraz kondycji współczesnego człowieka namalowany przez Jose Saramago.
Kiedy utracimy nagle wzrok, stajemy się bezradni i upodabniamy do zwierząt, zaspokajając jedynie fizjologiczne potrzeby. To stwierdzenie wydaje się łagodne w porównaniu z wizją człowieka przedstawioną przez autora. "Skoro nie możemy żyć jak ludzie, postarajmy się przynajmniej nie żyć jak zwierzęta" - pisze Jose Sarmago i nie pozostawia żadnych złudzeń, na jakim ewolucyjnym poziomie w rzeczywistości zatrzymał się homo sapiens.
Miasto ślepców to opowieść o zaślepieniu w sensie metaforycznym. O utracie wrażliwości, zobojętnieniu na zło i o bielmie strachu zalewającego oczy każdego z nas współcześnie żyjących ludzi.
Kusząc się o podsumowanie, można by stwierdzić, że z nastaniem antropocenu, rozpoczęło się bezlitosne i krwawe panowanie ślepców, podobnych do tych z obrazu Bruegela - idących, padających i umierających razem.
Czy ślepota to fizyczna ułomność, a może mentalna obojętność na zło?
Miasto ślepców to tylko z pozoru apokaliptyczna wizja świata w czasie nieznanej zarazy atakującej narząd wzroku. Pod składną i wciągającą fabułą powieści, kryje się obraz kondycji współczesnego człowieka namalowany przez Jose Saramago.
Kiedy utracimy nagle wzrok, stajemy się bezradni i upodabniamy do...
2021-10-14
Książka, której przesłanie można podsumować w czterech krótkich zdaniach:
Nic nie musisz.
Nie oczekuj więcej.
Bądź miły.
Bądź właśnie teraz.
Książka nastrojowa, pełna ciszy i teraźniejszości. Uważna w przekazie i lakoniczna w słowach. Osobista w treści i uniwersalna zarazem dla wszystkich, którzy poszukują; drogi, spokoju, siebie.
"Do syta" to nieśpieszna opowieść o tym, jak ważne jest być właśnie teraz, by móc żyć w zgodzie z tym co było i tym co zdarzyć się może.
Książka, której przesłanie można podsumować w czterech krótkich zdaniach:
Nic nie musisz.
Nie oczekuj więcej.
Bądź miły.
Bądź właśnie teraz.
Książka nastrojowa, pełna ciszy i teraźniejszości. Uważna w przekazie i lakoniczna w słowach. Osobista w treści i uniwersalna zarazem dla wszystkich, którzy poszukują; drogi, spokoju, siebie.
"Do syta" to nieśpieszna opowieść o...
2021-09-30
O pisarskim stylu Hemingwaya zwykło się mówić, że treść zawarta w słowach to czubek góry lodowej.
Najważniejsze w tekstach Hemingwaya są relacje. Hemingway wierzył, iż jego twórczość ma budować mosty pomiędzy ludzkością.
Dużo w nich śmierci, ale to nieodłączna część życia i twórczości Hemingwaya. Niejednokrotnie sam otarł się o śmierć: w 1918 na froncie włoskim został ciężko ranny, dziesięć lat później jego ojciec popełnił samobójstwo, a on sam skłonności do samodestrukcji miał wpisane w genach. Podobnie jak rodzeństwo chorował na hemochromatozą objawiającą się zmianami osobowości i zaburzeniami pamięci. Pod koniec życia zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i silną depresją, która doprowadziła go do samobójstwa.
Śmierć w opowiadaniach Hemingwaya dotyka jednostek, ale jednocześnie jest upadkiem kultury, świata, którego reprezentowały. Samobójstwo Indianina w "Obozie indiańskim" to akt rozpaczy mężczyzny bezradnego w obliczu cierpień ciężarnej żony, której pomagają przy porodzie biali mężczyźni wezwani na pomoc. Jego śmierć to symboliczny bunt przeciw dominacji białego człowieka przejmującego terytorium i obszary egzystencji będące od lat częścią indiańskiej kultury.
W opowiadaniach ukrywa się zazwyczaj drugie dno, które czytając tekst w oderwaniu od czasów, w których pisał i żył, trudno dostrzec.
Oszczędna poetyka oparta na rzeczownikach, przeszyta niedopowiedzeniami, pozbawiona dekoracji i ckliwej emocjonalności - to styl charakterystyczny dla opowiadań Hemingway.
Dla cierpliwych i dojrzałych czytelników. Dla innych zmarnowany czas.
O pisarskim stylu Hemingwaya zwykło się mówić, że treść zawarta w słowach to czubek góry lodowej.
Najważniejsze w tekstach Hemingwaya są relacje. Hemingway wierzył, iż jego twórczość ma budować mosty pomiędzy ludzkością.
Dużo w nich śmierci, ale to nieodłączna część życia i twórczości Hemingwaya. Niejednokrotnie sam otarł się o śmierć: w 1918 na froncie włoskim został...
2021-09-08
Elementarnym celem człowieka jest przetrwanie. Reszta to zwykłe fanaberie. Idąc tym tropem, przerażająco brzmi wiersz "Niewola", jakże aktualny w każdych czasach, pomijając pierwszy wers. Pozostaje nam niemy krzyk jak z obrazu Muncha.
I nic się nie da zrobić - jak mówią bohaterowie Samuela Becketta w "Czekając na Godota".
Lektura obowiązkowa. Po niej wszystko staje się proste. Po niej trzeba jedynie żyć - jeść pić i spać jak tamagotchi.
Elementarnym celem człowieka jest przetrwanie. Reszta to zwykłe fanaberie. Idąc tym tropem, przerażająco brzmi wiersz "Niewola", jakże aktualny w każdych czasach, pomijając pierwszy wers. Pozostaje nam niemy krzyk jak z obrazu Muncha.
I nic się nie da zrobić - jak mówią bohaterowie Samuela Becketta w "Czekając na Godota".
Lektura obowiązkowa. Po niej wszystko staje się...
2021-08-16
2021-07-27
2021-07-15
2021-06-17
Poniżej oczekiwań. Książka, która nie powinna się ukazać.
Poniżej oczekiwań. Książka, która nie powinna się ukazać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to