rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Czytanie stanowiło pewien rodzaj kłótni między mną a książką - wzbudzało skrajnie różne uczucia, ale wciągało tak, że nie oderwałam wzroku ani na chwilkę. Główni bohaterowie mogą przypominać molierowskiego Tartuffe i Orgona na zasadzie: ktoś musi być naiwny, by manipulować mógł nim ktoś. Ale nie do końca. To też studium psychiki dziewczyny ze slumsów, której ambicje i bezwzględność pozwoliły dojść na szczyt(?) i obraz mężczyzny, który nie znalazłby odzwierciedlenia w rzeczywistości. Jest to pierwsza książka Llosy, po którą sięgnęłam, i z pewnością nie ostatnia...

Czytanie stanowiło pewien rodzaj kłótni między mną a książką - wzbudzało skrajnie różne uczucia, ale wciągało tak, że nie oderwałam wzroku ani na chwilkę. Główni bohaterowie mogą przypominać molierowskiego Tartuffe i Orgona na zasadzie: ktoś musi być naiwny, by manipulować mógł nim ktoś. Ale nie do końca. To też studium psychiki dziewczyny ze slumsów, której ambicje i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to