Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Bardziej przypominało mi to powieść przygodową. Nie spodobał mi się klimat tej książki a akcja tak naprawde zaczyna sie dopiero pod koniec.

Bardziej przypominało mi to powieść przygodową. Nie spodobał mi się klimat tej książki a akcja tak naprawde zaczyna sie dopiero pod koniec.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Winegardner uczy się na błędach - "Zemsta" bardziej przypadła mi do gustu niż "Powrót". Nie ma tak dużo wulgarności jak to miało miejsce w prequelu tej książki, a powieść Amerykanina gładko mi poszła, aczkolwiek czasami przysypiałem nad nią. Sagę Ojca Chrzestnego uważam za skończoną...

Winegardner uczy się na błędach - "Zemsta" bardziej przypadła mi do gustu niż "Powrót". Nie ma tak dużo wulgarności jak to miało miejsce w prequelu tej książki, a powieść Amerykanina gładko mi poszła, aczkolwiek czasami przysypiałem nad nią. Sagę Ojca Chrzestnego uważam za skończoną...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wbrew temuco wiele osób mówi, uważam ze Powrot Ojca Chrzestnego da sie czytać, według mnie jest to atrakcyjne uzupełnienie wątków filmów i powieści. W książce jest napisane, że Kay nie wiedziała o pierwszej zonie Michaela? Nonsens, w połowie książki jest wyjaśnione ze Michael powiedział Kay o tym, ze kogoś miał,ale nie powiedzial ze byla to jego zona. Jako fan seri "Ojciec Chrzestny" z optymizmem podchodzę do Zemsty Ojca Chrzestnego.

Wbrew temuco wiele osób mówi, uważam ze Powrot Ojca Chrzestnego da sie czytać, według mnie jest to atrakcyjne uzupełnienie wątków filmów i powieści. W książce jest napisane, że Kay nie wiedziała o pierwszej zonie Michaela? Nonsens, w połowie książki jest wyjaśnione ze Michael powiedział Kay o tym, ze kogoś miał,ale nie powiedzial ze byla to jego zona. Jako fan seri...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Rodzina Corleone Edward Falco, Mario Puzo
Ocena 7,8
Rodzina Corleone Edward Falco, Mario...

Na półkach: ,

Edward Falco dorównał Mariowi Puzo, świetna książka, chociaż według mnie nie potrzebnie Falco używał aż tyle włoskich słów w tekście.

Edward Falco dorównał Mariowi Puzo, świetna książka, chociaż według mnie nie potrzebnie Falco używał aż tyle włoskich słów w tekście.

Pokaż mimo to