Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Już na pierwszy rzut oka, gdy ma się książkę przed sobą, czytelnik wie, że będzie musiał się mocno zagłębić w świat opisany na kartach przez Kinga. Sugeruje to jej objętość. Mocno zarysowani bohaterowie, walka dobra ze złem, fantastycznie opisane lokacje - wszystko to jest mocną stroną, każdej książki z pod pióra tego pisarza. Tutaj nie jest inaczej.

Już pierwsze strony wciągają czytelnika w niesamowitą historię, przemierzając i poznają kolejnych bohaterów, miałem wszelkie obrazy które przedstawił mi King. Historie opisuje ciekawie, nie zanudza, jednocześnie przekazując wszystko to co chce w bardzo ciekawy sposób.

3/4 książki to naprawdę genialna zabawa i historia, nie można się nudzić, ostatnie strony i zakończenie pisane jakby "na kolanie". Miałem wrażenie, że autor za szybko chciał już skończyć historię, bądź nie miał za bardzo pomysłu na zakończenie, godne wcześniejszych stron i zostawia czytelnika mimo wszystko z uczuciem lekkiego niedosytu.

Już na pierwszy rzut oka, gdy ma się książkę przed sobą, czytelnik wie, że będzie musiał się mocno zagłębić w świat opisany na kartach przez Kinga. Sugeruje to jej objętość. Mocno zarysowani bohaterowie, walka dobra ze złem, fantastycznie opisane lokacje - wszystko to jest mocną stroną, każdej książki z pod pióra tego pisarza. Tutaj nie jest inaczej.

Już pierwsze strony...

Pierwsza książka/opowieść/opowiadanie, na której się zawiodłem. Prowadzenie akcji, bohaterowie, wszystko jest tu takie nijakie.

Niby coś się dzieje, ale nie za wiele. Fabuła toczy się powoli,nie zaskakuje.
Jedyny pozytyw tej książki to zakończenie, które zaskakuje, lecz można się go wcześniej domyślić.

Pierwsza książka/opowieść/opowiadanie, na której się zawiodłem. Prowadzenie akcji, bohaterowie, wszystko jest tu takie nijakie.

Niby coś się dzieje, ale nie za wiele. Fabuła toczy się powoli,nie zaskakuje.
Jedyny pozytyw tej książki to zakończenie, które zaskakuje, lecz można się go wcześniej domyślić.

Uwielbiam kryminały, tak samo jak uwielbiam Nesbo, tak więc dla mnie premiera jego książek to wielkie święto. Po wzięciu książki do rąk, niestety od razu wielki zawód. Za mało stron ! Po skończeniu jej, kolejny ogromny minus. Za mało stron !

Dobry pomysł na fabułę, jasno nakreśleni bohaterowie i samo prowadzenie i zawiłość historii, która w dziełach Nesbo zawsze trzyma wysoki poziom. Na 220 stronach dzieje się sporo, akcja gdy już się zacznie, nie zwalania ani na moment, a zwroty akcji i zakończenie są zaskakujące. Dobra lektura na każdą okazję.

Uwielbiam kryminały, tak samo jak uwielbiam Nesbo, tak więc dla mnie premiera jego książek to wielkie święto. Po wzięciu książki do rąk, niestety od razu wielki zawód. Za mało stron ! Po skończeniu jej, kolejny ogromny minus. Za mało stron !

Dobry pomysł na fabułę, jasno nakreśleni bohaterowie i samo prowadzenie i zawiłość historii, która w dziełach Nesbo zawsze trzyma...